Skocz do zawartości

1/35 German Infantry Set - Late WWII - Tamiya


KFS-miniatures

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Mam to. Jakość dobra, chociaż Tamka stara się nadrobić niedostatki technologii rozdrobnieniem elementów. W sumie jest to fajny zestaw, ale jedna rzecz mi się bardzo nie podoba (i to się odnosi do wszystkich wypuszczanych ostatnio przez Tamkę zestawów z Niemcami). Ponieważ insygnia mają być nałożone na figurę w postaci kalkomanii, całkowicie zrezygnowano z ich rzeźbienia. Belek na kołnierzu, tzw. Litzen po prostu nie ma. Nawet w zestawach z lat 70-tych były jakoś zrobione... Głupie rozwiązanie wg mnie. Jakby ktoś chciał zastosować kalkomanie, to mógłby sobie rzeźbę zeszlifować i trwałoby  to chwilę.

Edytowane przez Mr_X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przekonania czy brak belek można zaliczyć do wad. W rzeczywistości dopiero w oficerskich waffenrockach miały one bardziej wypasioną formułę. W regularnym uniformie sa jeszcze mniej eksponowanie, niż wrona naszyta nad kieszenią - której zarys akurat jest na figurkach odtworzony. W sumie lepiej, że ich niema, bo mogłyby wyglądać jak w DML. lub - gorsza- w starszych tamijach.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, KFS-miniatures napisał:

Nie ma przekonania czy brak belek można zaliczyć do wad. W rzeczywistości dopiero w oficerskich waffenrockach miały one bardziej wypasioną formułę. W regularnym uniformie sa jeszcze mniej eksponowanie, niż wrona naszyta nad kieszenią - której zarys akurat jest na figurkach odtworzony. W sumie lepiej, że ich niema, bo mogłyby wyglądać jak w DML. lub - gorsza- w starszych tamijach.. 

 

Dla mnie to jest wada, bo nie mam zamiaru stosować grubych jak klisza fotograficzna kalkomanii Tamki. Poza tym jest wiele zestawów rozmaitych firm, w których te insygnia są ładnie wyrzeźbione, co też ułatwia zdecydowanie ich pomalowanie. Niektórzy się cieszą z tych kalkomanii. A mi one nie  pasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja gdzies napisałem, że te kalkomanie to dobre rozwiązanie? Ich wyretuszowanie tak, by przestały wyglądać sztucznie wymaga nie mniej roboty, niż namalowanie ich od zera. A przy tym, jak wspomniałem, w większości zestawów owe naszywki, gdy są odtworzone, to nazbyt wydatny sposób, co ani nie wygląda dobrze, ani nie ułatwia malowania, bo rzadko kiedy wyglądają one tak, jak powinny

P8141769.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.