pmroczko Napisano 11 Sierpnia 2023 Share Napisano 11 Sierpnia 2023 Dzień dobry! Niedawno dostałem w swoje ręce zestaw o nazwie jak w tytule z francuskiej firmy Dynamo Models, dotychczas zajmującej się produkcją żywicznych figurek. Teraz postanowili rozszerzyć swoją ofertę i wypuścili taki oto produkt: Mamy tu do czynienia z poczwórnie sprzężonym karabinem maszynowym kalibru 12,7mm (pół cala). Historię powstania tej konstrukcji opisałem na mojej stronie: http://www.vietnam.net.pl/M55pl.htm Modelarze chcący zbudować taką "przyczepkę" przez lata byli skazani na improwizację przy użyciu części z Half-Tracka M16, który najpierw wydała Tamiya, potem AFV-Club. Potem ukazała się "przyczepka" żywiczna z firm Kirin i Hobby Fan. Następnie swój zestaw wydał Dragon w 2009 roku. Ten zestaw zniknął z rynku po pewnym czasie i teraz wraca - z poważnymi zmianami jako omawiany tutaj produkt. Prosto z pudełka zestaw Dragona pozwala zbudować "Quada" w postaci takiej jak używana podczas II Wojny Światowej. Jeżeli ktoś chciał pokazać ten sprzęt jako używany podczas wojny w Wietnamie, to musiał się przygotować na różnego rodzaju przeróbki. Ten niedostatek postanowiła zlikwidować firma Dynamo Models, stąd też oznaczenie "2in1" - dwie możliwe do zbudowania wersje to właśnie starsza, z drugiej Wojny Światowej i nowsza, z Wietnamu. Z tyłu pudełka przedstawiono to dokładniej: Zawartość pudełka przedstawia się następująco: Oprócz instrukcji i kalkomanii w pudełku dostajemy zestaw ramek Dragona i pudełko z częściami drukowanymi na drukarce 3D. Skan instrukcji można obejrzeć tutaj: http://www.vietnam.net.pl/M55_dynamo/instructions.pdf Ramki Dragona wyglądają tak: "Wieżyczka" czyli łoże M45: Przyczepka M20. Mimo starannego pakowania każdej ramki w osobny foliowy woreczek, nie udało się uniknąć uszkodzeń: Browningi M2 z magazynkami typu "nagrobek", ciekawym dodatkiem są zapasowe lufy, magazynków też jest nadmiar: Dostajemy jeszcze kompletną szybę do Half-Tracka i reflektory, jedyną częścią która może być użyta do Quada jest celownik (w Wietnamie zwykle nieużywany): Do tego dostajemy strzelca - w mundurze z Drugiej Wojny Światowej: I część fotorawioną - łożysko obrotu wieżyczki: Kalkomanie wyglądają tak - ładnie dużo napisów na skrzynki amunicyjne: No i na koniec, jak to mówią Hiszpanie - sabor! - wydruki 3D: Browningi (dwa lewe i dwa prawe) z osobnymi lufami i pokrywami skrzyni zamkowej: Lufy mają tłumik płomienia, bardzo popularny w Wietnamie: Pokrywy - można pokazać broń "otwartą" w trakcie przeładowywania, przeglądu itp. Do tego dochodzą skrzynki amunicyjne z uchwytami, jeden z typów używanych w Wietnamie: Skrzynki też są lewe i prawe, jest zapas: No i jeszcze inny generator prądotwórczy, jeden z typów używanych w Wietnamie: Wraz ze skrzynką rozdzielczą/sterującą: W instrukcji większość stron jest podzielona na dwie połówki, lewa dotyczy wersji wietnamskiej, prawa wersji drugowojennej, w związku z tym nie powinno być problemów ze zrozumieniem których części używamy gdzie. Figurka strzelca zgodnie ze swoim umundurowaniem figuruje (he, he) w wersji drugowojennej. Chcąc obsadzić wersję Wietnamską można pokusić się o przeróbkę - można to zrobić tak: http://www.vietnam.net.pl/M55mod2pl.htm "Quada" można pokazać w pozycji transportowej - z założonymi kołami, albo do strzelania, wtedy koła są zdejmowane a całość jest opuszczana na ziemię przy pomocy trzech wbudowanych lewarków. Co ciekawe lewarki te można w modelu dosyć dowolnie przestawiać na wysokość, daje to dużą elastyczność przy wyborze pozycji. Instrukcja zaleca użycie "drukowanych" Browningów tylko do wersji wietnamskiej. W tym momencie do wersji drugowojennej właściwie nie stosuje się części z drukarki 3D, to trochę dziwne, zwłaszcza, że "drukowane" Browningi jednak maja o wiele lepszy poziom detalu. Trzeba wziąć pod uwagę, że w czasie drugiej wojny tłumiki płomienia nie były zbyt często stosowane, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować je usunąć z wydruków 3D. W obu wersjach instrukcja zaleca montaż platformy ładowniczych, części P26, P27 i P30 - poza wyjątkowymi sytuacjami będzie to błąd, bo taka platforma była głównie montowana na stanowiskach na stałe zamontowanych w pojazdach M16 i M17, ładowniczy "przyczepek" przeładowywali KMy z ziemi. Zestaw proponuje cztery schematy malowania - trzy kolorowe z Wietnamu i jeden klasyczny, z białą gwiazdą z Drugiej Wojny Światowej. Kolory farb podano z palety Ammo MiG, głównym kolorem jest amerykański OD (szarooliwkowy). Instrukcja podaje różne kolory dla wersji z drugiej wojny i Wietnamu - różnica powinna być taka, że w czasie Drugiej Wojny używano wersji matowej, a potem półmatowej, która wydawała się być ciemniejsza. Maszyny z Wietnamu mają fantazyjne oznaczenia i nazwy własne "The Widow-Maker", "Blood Sweat & Tears" i "The Great Eve of Destruction". Wersja drugowojenna ma tylko klasyczną białą gwiazdę. To tyle inboxu, mam nadzieję, że to było dla Was interesujące, a ja się biorę do roboty, w dalszej części przedstawię jak tu wszystko pasuje do siebie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 12 Grudnia 2023 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2023 Dzień dobry! I po dłuższej przerwie chciałem pokazać ile to roboty, żeby przekonwertować zestawową figurkę strzelca (w mundurze z drugiej wojny światowej) do postaci, którą musiał by mieć podczas wojny w Wietnamie. Do przerobienia są buty i spodnie - z przerabiania tego można by zrezygnować, jako, że bardzo mało z tego będzie widać, a poza tym pod przednim pancerzem jest bardzo ciasno - a jeśli chodzi o górę, to jest potrzebna inna bluza mundurowa i hełm z pokrowcem. W związku z tym zdecydowałem się na opiłowanie rąk, które mają już odpowiednią pozycję i odpiłowanie pagonów. Z Miliputu dorobiłem kieszenie kurtki i podwinięte rękawy. Hełm wymieniłem na taki z zestawu figurek Dragona z Wietnamu. Na zdjęciach poniżej wszystko jest poskładane "na sucho", Miliput jeszcze wymaga trochę piłowania: Dziękuję za uwagę i pozdrawiam Paweł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 1 Stycznia Autor Share Napisano 1 Stycznia Zbudowałem główną "ramę" quada. Dodatkowo po pomalowaniu strzelec wygląda tak: Oklejanie spodu podstawy jedyną blaszką fototrawioną z zestawu wymaga najpierw uważnego wygięcia i dopasowania jej, ale jeżeli zrobi się to starannie to nie ma większego problemu. Pozdrawiam i życzę miłego dnia! Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 15 Stycznia Autor Share Napisano 15 Stycznia Dzień dobry! Dalszy ciąg prac - mimo starannego zapakowania (każda ramka w osobnym woreczku) jedną część dostałem lekko uszkodzoną: Zamiast to prostować, wyciąłem wygiętą część i zastąpiłem ją fragmentem igły od strzykawki, przy okazji ominęło mnie też rozwiercanie końcówek (bo w oryginale to była rurka). Po złożeniu przyczepki całość wygląda tak: Teraz powoli będzie pora trochę farby na całość położyć... Pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 18 Stycznia Autor Share Napisano 18 Stycznia Dzień dobry! Dzisiaj postanowiłem bliżej opisać prace z wydrukami 3D dołączonymi do zestawu firmy Dynamo. Przystąpiłem do budowy karabinów maszynowych M2HB które są "sercem" Quada M55. W zestawie otrzymujemy po dwa wydruki 3D z których każdy zawiera dwie skrzynie zamkowe Browninga, jedną lewą i jedną prawą - różnią się one od siebie umieszczeniem dźwigni do przeładowywania broni. Dźwignie te są bardzo delikatne i przez cały czas pracy trzeba uważać na to, żeby ich nie uszkodzić. Wydruk 3D wygląda tak: Jak widać dużą jego część stanowi "klatka" zabezpieczająca właściwe części przed uszkodzeniem, którą trzeba teraz ostrożnie usunąć. Zacząłęm od nacięcia na szerokich ściankach rowka moim ulubionym nożem do tworzywa sztucznego: Jeżeli nie macie jeszcze takiego noża to polecam. Produkuje go firma OLFA i ma on w modelarstwie przynajmniej trzy zastosowania - oprócz swojego pierwotnego przeznaczenia do cięcia płyt plastikowych można też go użyć do nacinania linii podziału blach ale także do odcinania bloków wlewowych od części żywicznych. Ma to tego plusa, że zamiast wytwarzania drobnego pyłu powstają dość grube wióry, co zmniejsza bałagan i zmniejsza zagrożenia ze strony pyłu żywicznego. Po nacięciu szerokich ścianek wąskie "pręty klatki" odcinam szczypcami: Teraz skrzynie zamkowe ukazują się w całej krasie - bo trudno mówić o okazałości w przypadku tak małych części. Ale detal jest bardzo ładny: Po bardzo delikatnym nacięciu punktów przyczepienia podpór rączek do przeładowywania broni (przyczepy są bardzo cienkie) można odciąć podpory przy podstawie, np. przy pomocy piły-żyletki: Teraz można przy pomocy następnego cięcia oddzielić jedna część: Następne cięcie rozpoczyna oddzielanie kolejnej podpory: ...które można dokończyć już przy pomocy szczypiec: Teraz jeszcze jest potrzebne jedno, dosyć precyzyjne cięcie do oddzielenia ostatniej podpory. Cały czas trzeba uważać na dźwignię do przeładowywania broni (zgadnijcie skąd wiem!): Po usunięciu tej podpory ujawnia się otwór do zamontowania lufy: Jeszcze kilka zdjęć gotowego elementu, dla porównania skali z pałeczką higieniczną: Jak widać detal umożliwia pokazanie karabinów z otwartymi skrzyniami zamkowymi, np. podczas przeładowywania albo przeglądu: W następnej kolejności można się zabrać za pokrywę skrzyni zamkowej. W zestawie jest 6 takich pokryw (2 zapasowe): Te części umieszczono na bardzo małej podporze, więc trzeba się starać wykonać jak najcieńsze cięcie jak najbliżej podstawy, żeby nie uszkodzić przy tym samej części: Na wewnętrznej stronie pokrywy także są detale umożliwiające pokazanie tej części w pozycji otwartej: Podpory można wtedy już odciąć cążkami: Miejsca po podporach trzeba wyrównać, miejsce pokazane na zdjęciu poniżej trzeba obrabiać tak długo aż okrywa zacznie pasować na swoje miejsce: Teraz przyszła kolej na lufę. Rozpocząłem od oddzielenia górnych podpór - są one tak cienkie, że można je po prostu oderwać nawet lekkim pociągnięciem: Następnie odcinam część przy samej podstawie przy pomocy piły włośnicowej: Teraz trzeba się pozbyć pozostałości podpór: I opiłować na gładko, bo inaczej lufa nie będzie pasować albo będzie miała tendencje do krzywienia się: Lufa też ma bardzo ładne detale: Po złożeniu i pomalowaniu całości farbą Gunze Dark Iron całość prezebtuje się tak: Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 20 Stycznia Autor Share Napisano 20 Stycznia I po malowaniu jedna strona wygląda tak: Pozdrawiam i życzę miłego dnia! Paweł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 29 Stycznia Autor Share Napisano 29 Stycznia Dzień dobry! Mały update, zrobiłem baterię i ładowarkę do niej. Najpierw bateria - części Dragona uzupełnione kawałkiem drucika miedzianego 0,5mm i kawałkiem drutu cynowo-ołowianego: Do tego po malowaniu bateria i ładowarka z wydruku 3D, bardzo ładny detal: Wydech może się wydawać bardzo czysty, ale na zdjęciach z Wietnamu często właśnie tak to wygląda - pewnie była to nierdzewka i nie miała czasu się zasyfić. Dodatkowo uważny obserwator zauważy, że zestaw baterii ma 12V a powinien mieć 24V... Ale tego już nie będę poprawiał. Dziękuję za wagę i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 2 Lutego Autor Share Napisano 2 Lutego Następny update - "bebechy" zamontowane na ramie: Zrobiłem też tarczę, przy czym przebudowałem ją tak, żeby pokazać złożone "klapki" - w Wietnamie tak często było nawet podczas strzelania, żeby strzelec więcej widział. Z pozostałości części fototrawionych zrobiłem sprężynki, które trzymają "klapki" w górnym położeniu: Zmodyfikowałem też przyczepę przez dodanie drugiego pierścienia do podstawy: Przy okazji chciałem też pokazać drugą stronę podstawy: Na powyższym zdjęciu widać jak blaszka naklejona wokół podstawy jest wyższa niż część do której jest przyklejona. To utrudnia zamocowanie góry do podstawy no i Dragon nie przewidział możliwości obrotu góry względem podstawy - postanowiłem to zmienić. Dlatego zaprojektowałem odpowiednią obrotnicę i wydrukowałem ją w 3D. Pasuje to do "góry" tak: W połączeniu z odpowiednim otworem w podstawie da mi to obracana górę. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 16 Lutego Autor Share Napisano 16 Lutego Dzień dobry! Zainteresowanie słabe, więc jedziemy na skróty do celu: Pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.