Ari Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 Czy ktos z Was mial juz stycznosc z tym modelem? Czy to nowosc - nowosc czy nowosc - przepak? http://www.luckymodel.com/scale.aspx?item_no=RE%2004583 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszDudek Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 To raczej stary model revella http://www.modellversium.de/kit/artikel.php?id=3519&origin=sparte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElPablo Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 Taa, to chyba stary przepak Monogramu. Spójrz proszę na ten adres: http://modelingmadness.com/reviews/viet/williamsf4preview.htm Pozdr. Pablo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diego Napisano 19 Września 2008 Share Napisano 19 Września 2008 Jest to rzeczywiscie "stary" model Monogramu, z wypuklymi liniami podzialu, lecz uznawany za wielu za najlepszy w tej skali, gdyz pod wieloma wzgledami jest on dokladniejszy od F-4C/D Hasegawy (nota bene posiadajacego równiez wypukle linie podzialowe - stad, jesli chcemy miec F-4C/D z "nowoczesnymi" liniami wglebnymi, a nie chcemy obrabiac calej powierzchni modelu, pozostaje tylko nabyc model F-4J Hasegawy i przerobic go na wersje C/D). Monogramowski F-4C/D nie posiada wprawdzie czesci pozwalajacych na wykonanie wersji z modyfikacjami wprowadzonymi w latach osiemdziesiatych ( tzw. "pryszczatego nosa" z antenami RHAW oraz wyrzutników flar na belkach podskrzydlowych - te elementy posiada tylko Hasegawa), jednak pozwala on na wykonanie ok 90% F-4C/D które nie posiadaly tych modyfikacji. Model Revella jest dostepny w duzo bardziej przystepnej cenie niz Hasegawa, i to nowe wydanie posiada ponadto piekna kalke wykonana przez eksperta w dziedzinie "Phantomologii", firme AIRDOC. Malowania sa wprawdzie klasyczne SEA, lecz mamy tez doskonaly zestaw napisów eksploatacyjnych który bedzie zawsze bardzo przydatny, nawet gdy pokusimy sie o wykonanie innej wersji malowania. F-4C sluzyly w USAF i jednostkach Gwardii Narodowej (ANG) az do polowy lat 80tych, a kilkanascie maszyn przez wiele lat stanowilo glówna sile lotnictwa Hiszpanii az do nadejscia F-18. F-4D równiez sluzyly w USAF, i ANG, a ponadto sluza jeszcze operacyjnie w 2008 roku (!) w Korei Poludniowej oraz Iranie ( gdzie sluzyly intensywnie podczas 8 lat wojny z Irakiem). Alternatywne malowania do tych w.w. maszyn mozna znalezc tutaj: http://www.modellversium.de/kit/artikel.php?id=3388 Pozdrawiam Diego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GanGREEN Napisano 16 Maja 2010 Share Napisano 16 Maja 2010 Oto inbox Generalnie model sprawia niezłe wrażenie,wiadomo wypukłe linie,ale nie jest to w tym przypadku specjalna tragedia,trzeba pamiętać że model został opracowany ok 30 lat temu.Revell dodał przyzwoite kalkomanie,i za rozsądną cenę mamy ciekawy kawałek historii z plastiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba_The_Eye Napisano 16 Maja 2010 Share Napisano 16 Maja 2010 Kawał ciężkiej i żmudnej roboty Cię czeka... ale warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.