Marudek Napisano 16 Października 2008 Share Napisano 16 Października 2008 Przedstawiam in-box modelu samolotu, o ktorym niedawno uslyszalem. Amerykanski samolot szkoleniowy, na ktorym kariere zaczynal pewnie kazdy jankeski as II wojny swiatowej. Mnie przypadla do gustu wersja eksportowa na plywakach (choc malowanie amerykanskie jest duzo ciekawsze). Hydroplan Ryan STM-S2 sluzyl w lotnictwie holenderskim w Indonezji. Co ciekawe po przypadkowym zestrzeleniu jednej z maszyn holenderskich (wzietej za samolot aliancki) - zamieniono okragle oznaczenia na trojkatne. Niestety Testors w tym miejscu zawodzi, bo w pudelku brakuje kalek dla oznaczen na dolnej powierzchni skrzydel... Model w ogole nie posiada wnetrza. Zamiast tego sa dwie figorki pilotow, ktorymi trzeba "zatkac" otwory kokpitow. Nie ma linii podzialu blach, sa za to nity - i to dosc czysto wytloczone - jak na tamte czasy. Kolejna wada modelu jest calkowity brak instrukcji jak poprowadzic naciagi. Mozna jedynie sugerowac sie zdjeciami gotowych modeli z ilustracji na pudelku (choc i te sa bledne). Dzieki pomocy kolegow, a w szczegolnosci Avi'ego udalo mi sie rozwiac wszelkie watpliwosci co do tego jak "otaklowac" ten samolocik. Wiecej o tym w watku: Jak związać szeregowca Rayan'a? Cos z czym spotkalem sie po raz pierwszy, to podstawka imitujaca tafle wody (dla hydroplanu). Osobiscie uzyje jej tylko do ustawienia "zbieznosci" plywakow, a wnetrze zbuduje od podstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.