kazio Napisano 27 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 27 Sierpnia 2009 Mario - jest jak jest, wszystkich spawów nie będę traktował german gray'em, bo i po co? Już je podkreśliłem w inny sposób - a jak się dobrze przyjrzysz, to w miejscach narażonych na przechodzenie przez załogę spawy są poprzecierane do koloru bazowego (to samo na mocowaniach narzędzi - każde ma odpryski farby, wpadniesz to zobaczysz na żywo). Wanna się odcina od nadbudówki i to widać, jednak model jest przed kurzeniem, które to zmieni (a na koła nie wjadę z olejami). Kolor bandaży - jak wyżej. Wcale nie ma dużo zacieków rdzy - z pod osłon wizjerów i nitów na całym modelu jest ich ledwie kilka (ten sam kolor co plamy paliwa). Weź pod uwagę to, że nie umiem robić zdjęć i to, że farba przypominająca rdzę wybijająca spod tych jasnych olejnych to oryginalny kolor Authenticka Testorsa ściemnionego lakierem akrylowym, nie brąz . W ostetecznym rozrachunku model ma być OK dla mnie, nie innych, malowanie jest i tak bardziej odważne od mojej pierwszej jedynki... na czymś trzeba było przetestować nowe techniki. Użyłbym nieco aero Możnaby faktycznie jakąś farbą, zamiast wklepywać pastele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz 72 Napisano 27 Sierpnia 2009 Share Napisano 27 Sierpnia 2009 Jasne, że Tobie ma się podobać. Jako dobry kolega nie mogę pozwolić żebyś zrobił coś przeciętnego :-) Naprawdę za dużo tego brązu... Jeśli mogę coś doradzić: Ostatnio zrobiłem tak - poszukałem w necie fotek zrobionych figurek. Wybrałem taką która wydawała mi się najładniejsza. Potem zrobiłem podobne ujęcia swojej figurki i zestawiłem w komputerze obok siebie. I co? Moja figurka wyglądała żałośnie... Pomyślałem tochę i zabrałem się za poprawki. Okazało się, że jednak można lepiej. po kolejnym zestawieniu byłem już zadowolony. Polecam tę metodę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz 72 Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 P.S. Poprawiłem mały błąd merytoryczny - tak jak w "wieżowych" jedynkach, na osłonie prawego wizjera nie powinno być nitów. Znalazłem potwierdzenie tego faktu na zdjęciach archiwalnych i je pościnałem. Ostatnio dość intensywnie przeglądałem fotki. Dodam, że we wszystkich znanych mi Pz. A i B prawe wizjery (zaznaczam - po przeciwnej stronie niż kierowca) były bez szczelin. Również te z tył kadłuba, jeśli występowały. Niestety producenci modeli tego nie zauważają.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.