PHILLIP Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 Witam ! Chciałbym pokazać coś nad czym aktualnie pracuję. Otóż jak w temacie. Zacząłem go mniej więcej 3 miesiące temu i trochę mozolnie mi przy nim idzie z braku czasu. Data na zdjęciach wyszła przez porycie aparatu (2007rok.....) więc na nie nie patrzcie. Więc: Zaczęło się od głównych elementów wieży. Na jej spodniej części były wielkie pozostałości kanałów wlewowych... (Dragon mógł je sobie darować). Ale nie było problemów z ich usunięciem. Zdjęcia polowe prosto ze stanowiska modelarskiego. Robiąc uchwyty na wieży trzeba było małe bolczyki na uchwytach spiłować bo dziury na nie okazały się trochę za płytkie. Gotowa przednia płyta wieży. Miejsca cięcia płyt pancernych były zupełnie gładkie. Wiec za pomocą nożyka Nadałem im fakturę ciętej blachy. Efekt jest zadowalający. (na późniejszych zdjęciach będzie to lepiej widać) Zawias tylnego włazu: Przymiarka przodu, tyłu i góry z bokami wieży. Oraz małe porównanie do oryginału Gdy niektóre części wieży schły, zabrałem się za wannę. Dragon wyposażył ją w bardzo ładne detale. Zawieszenie będzie ruchome i zastanawiam się nad metalowymi gąskami, ale to w przyszłości... Wałki skrętne. Tak ma to wyglądać. Trochę tego jest, ale poszło gładko. Poprzyklejane części na ''dachu'' wieży. Okazało się że część z poprzednich 2 zdjęć miała zniekształcenia i przy przyklejaniu przodu i tyłu wieży trzeba było ją ścisnąć. Moja metoda - niżej na zdjęciu Niżej po sklejeniu. Widać niespasowane kawałki płyt (te na łączone spawami). Już zostały one usunięte ale niestety jednak te przesunięcia były tez w oryginale ale trudno. Porządne zdjęcia na brystolu. I zbliżenie na śruby motylki. Było z nimi zabawy ale poszło sprawnie. Przy tym modelu postanowiłem wyprobować kilka nowych (jak dla mnie) technik. Na początek było to odtworzenie powierzchni stali (czyli takiej z ''wżerami''). Robiłem to przy pomocy szpachlówki którą jakby wbijałem w powierzchnie modelu twardym pędzelkiem (ja miałem stary i mu włosie kiedyś sie wylatało hehe (jak widać)) a potem ją szlifowałem tak aby została malutkie wgłębienia (małe bo gdyby były duże to by wyszła faktura odlewu jak na np. wieży T-34). Na zdjęciach tego nie widać ale efekt jest bardzo fajny i najprawdopodobniej będzie widoczny po pomalowaniu. Również na wieży zrobiłem taką fakturę. W między czasie kiedy schła szpachlówka na pancerzu, skleiłem pokrywę silnika oraz wentylatory. Wieża Schmallturm, na zdjęciach zrobiona w 93% (nie licząc malowania) bo pozostało tylko zrobienie śladów po odbitych pociskach (ale muszę najpierw poćwiczyć robienie tego typu uszkodzeń) oraz chcę dać na dach dodatkowe opancerzenie przeciwlotnicze. Nie przyklejona jest jedynie kopuła dowódcy oraz lufa wraz z jarzmem bo to ma pomóc w późniejszym malowaniu. I jeszcze jedno. Lufa miała za dużo luzów i cały czas spadała by w dół więc zrobiłem przeciwwagę z gumki oraz dwóch jednogroszówek ! Nie wygląda za dobrze ale równoważy idealnie. Kopuła dowódcy. Nie ma ona jeszcze wklejonych przeźroczystych wizjerów. Skończona wieża prezentuje się jak dla mnie bardzo fajnie. Przeciwwaga myślałem że będzie za duża ale wpasowała się idealnie do środka. I w całej okazałości. Później wziąłem się za noktowizor. jest przy nim trochę zabawy ale efekt końcowy powinien wyjść dobry. Przyklejone fototrawionki: Dopasowanie kształtu rączki. Niżej gotowe 2 rączki. Oraz okablowanie. Sklejona ''stopka'' podstawa i reflektor podczerwieni. Przetwornika jak i kabli na razie nie wklejam bo przy późniejszym malowaniu było by niewygodnie. Ciekawą rzeczą jest też to że każdy producent który robi Zielgerat'y do Panther (tzn. robią je chyba tylko Voyager i Blast Model) albo nie zauważył albo może zapomniał odtworzyć jednego przewodu i jak widziałem na zdjęciach modeli to nikt nie zrobił tego kabelka ! Oraz jeszcze jedna rączka(?) jest na przetworniku i ją także postaram się odtworzyć. Niżej zaznaczony na żółto przewód i na czerwono rączka. Zawieszenie po jednej stronie gotowe (na razie nie daje zdjęć), w pełni funkcjonalne ! Jedno z kół zrobię uszkodzone i jest już gotowe. Męczyłem się chyba z godzinę ale efekt myślę że jest dobry. Po lewo koło przed obróbka, po prawo po obróbce. Skleiłem jednak już do końca także noktowizor, ale bez okablowania na razie (małe porównanie). I jedna strona zawieszenia ukończona. Na razie nie przyklejone bo by to przeszkadzało w malowaniu. Jako że już to zawieszenie jest ruchome ale jednak prawdopodobnie nie będę miał kapitału na fruile go tego modelu (bo taki miałem zamiar) postanowiłem wykorzystać ruchome zawieszenie aby uatrakcyjnić bryłę pojazdu i chcę zrobić do niego jakąś dioramkę/winetkę. Ma ona przedstawiać szturm panthery. Zrobiłem sobie jako taki szkic. A tutaj ustawiłem model żeby wiedzieć jak to ma mniej więcej wyglądać. Muszę jeszcze zastanowić się do do podłoża. Czy ma to być coś bardziej miejskiego lub jakaś wioska ? A może pole/polana i może jakiś krzak lub drzewko obok. A jeszcze myślałem nad tym aby wykorzystać wieżę od mojego starego teciaka i by ona leżała obok przejeżdżającego modelu. Naprawdę nie wiem bo co dzień mam inny pomysł itp. więc zastanowię się dokładniej trochę później. Wziąłem się za osłony wlotów powietrza. Było do wyboru: otwarte lub zamknięte. Ale ja zrobię tylko z jedna płytką zamykającą. Więc z wersji zamkniętej wyciąłem jedną rzecz i użyłem jako szablonu (bo ta płytka była za gruba żeby ją użyć) i wyciąłem ją z kartonu Następnie postanowiłem zrobić dodatkowe opancerzenie na dachu wieży. I wyciąłem szablon z karteczki. Odrysowałem go i wyciąłem również z kartonu Dlaczego z kartonu ? Bo płytek plastikowych nie miałem a metalowa puszka jest troszkę za cienka. A miałem kawałek kartonu o odpowiedniej grubości i który był gładki jak plastik. Osłona peryskopu kierowcy była okropnie gruba.... Więc spiłowałem ją do bardziej realnej grubości. Jako że czołg ma być podniszczony postanowiłem uchlastać mu błotnik. I wstawić same jego mocowania. Zrobiłem je z puszki po Pepsi. Czerwone miejsca będą klejone do modelu. Dziurki po śrubach wiercone skalpelem bo kurde nie miałem odpowiednich wiertełek. I gotowe: Także wykonałem kilka uszkodzeń po odbitych pociskach. (na innych zdjęciach widać ich więcej) Znów z puszki zrobiłem Shurzeny. Widać gotowe błotniki. I widok na pogniecenie błotników. Gotowe koła napędowe i napinające. Zrobione wsporniki rur wydechowych i lewarka. Za zasługi jakie czołg przeżył (w końcu to rok 1946 i mocno zjechana maszyna będzie) załoga postanowiła nadać imię swojej ''fortecy''. Trochę szukałem niemieckich imion i wpadło mi w oko imię Carmen. Postaram się żeby na modelu wyglądało mniej więcej tak: Wziąłem się tez za skrzynkę na noktowizor (Vojager dołączył ja fototrawioną). Pierwszy raz także postanowiłem pobawić się w lutowanie fototrawionek. Używałem do tego jakiejś pasty lutowniczej znalezionej w garażu i szło bardzo fajnie. W skrzynce brakowało pułki. Dorobiłem ją z fototrawionki od King Tigera. Masakra była z nią bo nie mogłem jej w odpowiedniej pozycji utrzymać do lutowania. Ale w końcu się udało i efekt wyszedł chyba dobry. Zalutowałem tylną ścianę i skrzynka była z grubsza gotowa. Następnie przyszedł czas na drzwiczki skrzynki... Tu miałem największe obawy co do zawiasów oraz innych malutkich części... Porównanie jednego z takich małych elementów. (zaczep do kłódki) No i sama kłódka Następnie nadszedł czas na zawiasy... Cholerstwo było strasznie małe ale poszło bez większych kłopotów. Jeden zawias składał się z dwóch elementów i kawałka drucika. Ząbki na drucik zaginałem skalpelem. Zdjęć nie robiłem bo się troszkę denerwowałem że źle na początku zaginałem. I gotowa z porównaniem. Lutować elementy fototrawione powinno się mikro palnikiem lub innym tego typu sprzętem ale niestety nie posiadam takiego sprzętu więc musiałem zadowolić się moją starą lutownicą I gotowa skrzynka ! Na razie to by było na tyle. Komentarze jak i wszelkie inne sugestie mile widziane Pozdraiwam !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kacperek315 Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 No Super relacja i ile ciekawych technik. Czekam na dalsze etapy pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 Dawno nie widziałem ciebie na forum, widzę że robota pali ci się w rękach. Pozdrawiam Dumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajcu Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 ładnie ładnie... sprzyda sie Czekam na cd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patterson Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 Widze Wildera sie oglądało Tylko to mieszanie koł to fikcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 Tylko to mieszanie koł to fikcja. Tak jak trafienia po pociskach, tak że zostawmy w spokoju te koła. Niezła robota. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 PHILLIP ! rewelacja, detale sa super i ta własna inwencja, sam model widzę, że jest idealnie zrobiony, praktycznie nie wiele trzeba skrobać i piłować, nie to co prod. PL. i zapewne, wszystko do siebie pasuje ?? Czekam na kolejne fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazio Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 Pięknie detalujesz, ładna robota, taka "multimedialna" relacja (dużo fotek) . Nie znam się na Panterach, ale czy aby DML nie zrobił za krótkiego o parę mm kadłuba? Kiedyś w MF ktoś ciął ten kadłub i przedłużał (chyba to była Pantera F)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patterson Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 To było Panther II . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PHILLIP Napisano 20 Lutego 2009 Autor Share Napisano 20 Lutego 2009 Dzięki za pozytywne opinie. Na modelu Pana Wildera się wzoruje (to oczywiste hehe) oraz wykorzystać chcę parę technik z DVD Miga Co do kół to nawet zakłady MAN dawały ostatnia parę kół stalowych w części sowich wyrobów i takie zróżnicowanie trochę ciekawiej według mnie wygląda. Kurde mieliśmy zostawić ten temat ale musiałem się wyrazić... Model spasowany dobrze chociaż wieża miała defekt i była lekko na boki rozjechana (dlatego sklejałem ją w obcążkach bo nie miałem ścisku jakiegoś żeby przytrzymać ) A co do krótszego kadłuba... Ja w takie rzeczy się nie bawię na razie. Najpierw chcę sobie wyćwiczyć dobrze samo malowanie i całą resztę. W taką zgodność skali, to może w przyszłości. Pozdrawiam !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patterson Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 No tak, tylko,z e ostatni wahacz to cecha seryjna, a wymieszanie to aharchia :p Ale jak SF, to sf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patterson Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 No tak, tylko, e ostatni wahacz to cecha seryjna, a wymieszanie to aharchia :p Ale jak SF, to sf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.