British 155mm AS-90 self-propelled howitzer [1:35 Trumpeter]

[TankRed1070]

Ładnie ładnie. Tylko zdjęcia walnąłeś kontrastowe i pod światło że mało co widać.

 

Pozdrawiam

[dzikichomik]

A dzisiaj ruszyłem trochę dalej, bo zaczynam obrabiać TRAGICZNĄ I KRZYWĄ JAK BANAN lufę.

Paweł Czarnocki - masz szczęście że zamówiłeś sobie toczoną lufkę, bo ta tutaj to walka z nią jest niemiłosierna...

 

Ehh ciąg dalszy prac i fotki może wieczorem..

[dzikichomik]

Detale wieży.

 

Działo, w instrukcji jest bubel - lustrzane odbcie pokazują, a dodatkowo cała osłona lufy z wywietrznikami, jest o 180* na odwrót, tj. do góry dnem. Lufa też pozostawia wiele... Krzywa straszliwie, wogule nie chciała mi się spasować...

 

"blokada" lufy - po małym tuningu, bo sprężyna była strasznie nienaturalna, zanim udało mi się proporcionalnie taką skręcić to dużo drutu poszło... i palce też ucierpiały te metalowe jażma też trzeba było odchudzić bo nie pasowały, były za duże...

[dzikichomik]

Jak widzę, zainteresowanie modernami jest niewielkie, zwłaszcza tym jedynym jak narazie prowadzonym AS-90, obok drugiego gotowego; gdzie jakże wielka liczba kibiców-modelarzy niosących dobre rady dla prowadzących relację przy już entym i tym samym sklonowanym i w koło powtarzanym panzersdjhfsdjdabgfbhrtewmnbfknkndshkgnghshpfwagenie tygrysie, panterze czy kolejnym t-34...

Zatem zostaje sam na placu boju.

 

Tak mi się coś nie zgadzało, że gdy opuszczałem te blokadę transportową do działa, ona kładła się centralnie na lewym uchwycię pokrywy silnika, zaś na zdjęciach te oba uchwyty są po bokach tych tj. "kleszczy" które blokują armatę.

Kiedy na logikę opuszczałem lufę i blokowałem ją w tych kleszczach, lekko była uniesiona do góry, wyglądało to na całkiem sensowny sposób transportu...

Spojżałem na foto z monografi, na zdjęcia z łokerandu i...

Lufa powinna być pozioma, a nie uniesiona lekko do góry!

 

oryginał

 

model.....

 

No cóż, kolejny bubel ze stajni trumpetera...

Siostro, proszę przygotować skalpel...

[adamkijak]

ak widzę, zainteresowanie modernami jest niewielkie, zwłaszcza tym jedynym jak narazie prowadzonym AS-90, obok drugiego gotowego; gdzie jakże wielka liczba kibiców-modelarzy niosących dobre rady dla prowadzących relację przy już entym i tym samym sklonowanym i w koło powtarzanym panzersdjhfsdjdabgfbhrtewmnbfknkndshkgnghshpfwagenie tygrysie, panterze czy kolejnym t-34...

Zatem zostaje sam na placu boju.

Bo widzisz w Polskim narodzie wszystko co niemieckie to jest super sprzet. Jak lokalny biznesmen podjedzie pod blok nowym mercem, czy miejscowy boss narkotykowy pokaze kolejna beemke z 1996 z odpadajacym lakierem i puszka po kawie zamaist wydechu to sie cala okolica zaraz pod mache pcha. Nikt nie zwraca uwagi na Romana i jego nowe sluzbowe mondeo, bo "Ford to grat, a Fiat to jego brat".

Ludziska patrza i ogladaj ten watek, tyle za na razie (przynajmniej ja)merytorycznie nic nie dodam, wiec czekam na malowanie moze tam cos podpowiem.

 

Pozdrawiam.

[TankRed1070]

ak widzę, zainteresowanie modernami jest niewielkie, zwłaszcza tym jedynym jak narazie prowadzonym AS-90, obok drugiego gotowego; gdzie jakże wielka liczba kibiców-modelarzy niosących dobre rady dla prowadzących relację przy już entym i tym samym sklonowanym i w koło powtarzanym panzersdjhfsdjdabgfbhrtewmnbfknkndshkgnghshpfwagenie tygrysie, panterze czy kolejnym t-34...

Zatem zostaje sam na placu boju.

Bo widzisz w Polskim narodzie wszystko co niemieckie to jest super sprzet. Jak lokalny biznesmen podjedzie pod blok nowym mercem, czy miejscowy boss narkotykowy pokaze kolejna beemke z 1996 z odpadajacym lakierem i puszka po kawie zamaist wydechu to sie cala okolica zaraz pod mache pcha. Nikt nie zwraca uwagi na Romana i jego nowe sluzbowe mondeo, bo "Ford to grat, a Fiat to jego brat".

Ludziska patrza i ogladaj ten watek, tyle za na razie (przynajmniej ja)merytorycznie nic nie dodam, wiec czekam na malowanie moze tam cos podpowiem.

 

Pozdrawiam.

 

 

Niestety jest w tym sporo racji....

 

Ja też Ci kibicuję (zresztą wiesz ) a merytorycznie co miałem to już dałem.

Blokada lufy jest w zasadzie Ok tylko za długa więc mały problem. Fajnie to wygląda jak na razie.

 

Czekając na ciąg dalszy - pozdrawiam

 

[dzikichomik]

Dzisiaj blokada lufy poszła pod tuning by wyglądało to proporcjonalnie... Zastanawiam się jeszcze czy nie rozwiercić tej dziury i wyciąć z blaszki mechanizm blokujący tego "szczypca/kleszcza" jak kto woli...

 

A oto efekty:

 

 

A no i jeszcze od siebie dorzucam sprężyny z drutu oporowego pomagające otwierać włazy, kierowcy może będzie uchylony i od dowódcy, od strzelca jest zaklejony

Ale jeszcze wszystko się da przerobić jak coś...

 

 

Zdjęcia wykonane nową techniką - gdy za ciemno w pokoju, to supermakro+lampa błyskowa, ale nad modelem stawiam "daszek" z białego polistyrenu (?tak się to piszę?) 0,5mm - flesz rozświetla równomiernie powierzchnie, kolor wychodzi cieplejszy niż w rzeczywistości.

 

 

 

A jak się wkurzę, to ten mechanizm zrobie od podstaw, tylko tego "kleszcza" przełoże, bo mnie coraz bardziej wnerwia to coś...

 

 

 

 

TankRed1070 przybyły do mnie: fenek i rysiu !!!

Twój wodnik będzie mieć przeciwnika/ów

obie wypraski są fajne, mam nadzieje, że to co napisali na ramce (Revell 2004) to data stworzenia tej formy a nie reedycji. Nie wyglądają źle, są bardzo przyzwoite i dokładne, troszkę koła mi nie podobają się, ale chyba nie będą najgorszę...

A MG, czy granatnik, a browning - TRAGEDIA!

Do fenka już zamówiłem blachy w katowicach - o zgrozo 45 zł (za model dałem dokładnie 20,50 gr), a w katalogu sprzed kwartału te blaszki kosztują 29 zł edek ma chyba problemy z kasą...

[TankRed1070]

Dzisiaj blokada lufy poszła pod tuning by wyglądało to proporcjonalnie... Zastanawiam się jeszcze czy nie rozwiercić tej dziury i wyciąć z blaszki mechanizm blokujący tego "szczypca/kleszcza" jak kto woli...

 

 

TankRed1070 przybyły do mnie: fenek i rysiu !!!

Twój wodnik będzie mieć przeciwnika/ów

obie wypraski są fajne, mam nadzieje, że to co napisali na ramce (Revell 2004) to data stworzenia tej formy a nie reedycji. Nie wyglądają źle, są bardzo przyzwoite i dokładne, troszkę koła mi nie podobają się, ale chyba nie będą najgorszę...

A MG, czy granatnik, a browning - TRAGEDIA!

Do fenka już zamówiłem blachy w katowicach - o zgrozo 45 zł (za model dałem dokładnie 20,50 gr), a w katalogu sprzed kwartału te blaszki kosztują 29 zł edek ma chyba problemy z kasą...

 

Czy to 72 czy 35? Jakieś plany odnośnie malowania? Fenki chyba są w afganistanie. Rysiu - jeśli masz na myśli Luchs-a to tylko bośnia chyba.

 

Pozdrawiam

[dzikichomik]

w tzw. słusznej skali

 

jeszcze brak planów bo narazie wpakowałem je do magazynu, najpierw bydlaka skończe, potem wystartuje z rresztą.

 

Oba mają kalki IFOR i chyba KFOR ale zaciekawiłeś mnie z tą pustynną wersją..