Pzamel Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Robić RC. Ja męczę się aktualnie nad Smit London 1:200. I kombinuję jak zrobić ster strumieniowy. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Ja męczę się aktualnie nad Smit London 1:200 Dawaj go na forum i to szybko Sam mam go w poczekalni wiec chetnie popatrze na Twoje zmagania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 Problem w tym że nie mam cyfrówki . Ale popróbuję z aparatem z komórki. Może coś wyjdzie...Wpadł mi do głowy pomysł aby ster stumieniowy napędzał silniczek z komórki... ale poniosłem fiasko. Przy próbie zdjęcia przeciwwagi z ośki - silnik uległ skasowaniu. Z resztą i tak byłby chyba za słaby. Spróbuję z takim na 1,5 V z zabawki. Na razie męczę układ napędowy i stery czyli prace wewnątrz kadłubowe. Acha, jescze jedno.. Jak wyciąć delikatnie elementy pokładu? Tylko skalpel czy są też inne patenty? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artek Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Ale on malutki... Myślałem że nieco większy będzie. Ale i tak wygląda hmm.. słodko Będę obserwował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Jak wyciąć delikatnie elementy pokładu? Tylko skalpel czy są też inne patenty? A co dokladnie masz na mysli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 Na mysłi mam elementy pokładu rufowego, które muszę usunąć by mieć dostęp do orczyków sterów / coś to brzmi zbyt lotniczo: może rumpli/ oraz serwomechanizmu. "Orczyki" jak widać na zdjeciach są z krzyżaków "kafelkowych" A z tym sterem strugowym to chyba pojechałem. Po włożeniu próbnym wszystkich elementów - miejsca, praktycznie brak na cokolwiek . Duży problem to brak miejsca na "orczyki"i cięgła pod pokładem rufowym ale myślę że da się to zrobić. A teraz parę fotek. Jakość nędzna i dla mistrza fotografii /fotki Kalinina/pewnie powalająca ale coś widać. Wkońcu sam chciałeś . Jeszce jedno pytanie: czego używasz jako pokładu do malowania? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Czy chcesz to ciac po lini jaka zaznaczyles Fotki jak dla mnie sa sa OK. Znajac ten model az dziw, ze chcesz w to malenstwo wpakowac RC. Musze to sledzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 Tak, muszę ciąć w tych miejscach, by mieć możliwość dostania się pod pokład. Problemem będzie zamaskowanie otworu przy samej rufie na gładkim pokładzie, zwłaszcza gdy cięcie nie wyjdzie... Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Proponuje uzyc czeskiej pilki lub samemu ja zrobic. Poprzez ciecie powstanie szpara wiec bedziesz musial wykonac nowa czesc pokladowa bardziej dopasowana ale to juz chyba nie problem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 11, 2006 Author Share Posted October 11, 2006 Kurczę, co to za czeska piłka To jakiś czeski film Czy to jakiś rodzaj piłki włośnicowej A nowy pokładzik sie zrobi. Zostało trochę tworzywa po wycięciu w części dziobowej. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted October 11, 2006 Share Posted October 11, 2006 To taka pilka na ksztalt zyletki. Jest do kupienia ale mozesz zrobic ja sam z normalnej zyletki wybijajac na ostrzu zeby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 11, 2006 Author Share Posted October 11, 2006 Acha już wiem. W dziale technicznym było coś na ten temat. Poszukam. Dzieki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 22, 2006 Author Share Posted October 22, 2006 (edited) Troche podpinam sie pod temat /myślę że Okonek wybaczysz/, ale udało mi się pożyczyć aparat i pokazać że prace trwają. No i pierwsze próbne pływanie Mała naprzód Full speed Model składa się fajnie. Najwięcej problemów jest z upakowaniem aparatury RC. Pozdrowienia Edited October 24, 2006 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted October 23, 2006 Share Posted October 23, 2006 Kurka tak mi sie podoba to malenstwo, ze wydzielilem osobny temat dla Ciebie i Twego modelu Moglbys troche napisac o tym co dokladnie jest potrzebne aby zrobic model RC. Mam w piwnicy taki modelarski zlom, ktory to kiedys plywal i tak kombinuje czy by go przypadkiem nie dac do remontowki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evolution Posted October 23, 2006 Share Posted October 23, 2006 Milusi model i pewnie świetnie się prowadzi Widze że zastosowałeś regulator dwukierunkowy stworzony dla modeli kołowych opartych o silniki klasy 540 Lepszym wyborem byłby (moim skromnym zdaniem) specjalny do pływadeł regiel VIPER MARINE 15 firmy Mtroniks. Mały, lekki i naprawde wodoodporny przy czym tańszy od Hitec . Ot taka mała sugestia co do sprzętu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 23, 2006 Author Share Posted October 23, 2006 Evolution Po prostu wybrałem najtańszy/135PLN/ i taki który sprostałby w późniejszym czasie większym wymaganiom. W regulatorach jestem cieńki , trochę poczytałem na forach i wydawał mi się odpowiedni / tej samej firmy mam aparaturę i trochę bałem się niekompatybilności urządzeń/. Ale nie oszukujmy się, podstawowym parametrem była cena . Acha, Okonek dzięki za przesunięcie, byłem ciekaw kiedy to zrobisz. Co do Twojego pytania co jest potrzebne by zrobić model RC, odpowiadam: 1. Kupa chęci /lub kopa-co kto ma / 2. Sam model - najlepiej z dużą łatwo dającą się zdejmować nadbudówką 3. metalowa rurka na dławicę wału 4. szprycha rowerowa lub motocyklowa w zależności od wielkości modelu+wentyl od roweru 5. jakiś silniczek /może być od zabawek-ja takich używam-od 1,5V w górę+3 kondensatory na układ gasikowy/przeciwzakłóceniowy/ 6. Jakaś aparatura /w Bismarcku użyłem takiej z samochodziku za 23PLN z Marketu i też pływał tylko miał mały zasięg/ Wiem że koledzy z działów RC zaraz się żachną że to mało profesjonalne i w ogóle, ale jest proste, tanie i daje przyjemność a o to tu przecież chodzi. Z czasem można aparaturę wymienić na 2 i więcej kanałową proporcjonalną/od 200PLN w górę/ i jakiś regulator dwukierunkowy /od 135 PLN w górę/. I to by było na tyle. Acha, Okonek jakiej wielkości jest Twój Besstrashny Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted October 29, 2006 Author Share Posted October 29, 2006 I wreszcie koniec . A teraz kilka fotek ukończonego modelu: Pzamel we własnej osobie /żona zrobiła zdjęcie gdy byłem zajety/ Pierwsze pływanie. Jezioro chyba dopiero latem. Nie myśłałem że bedzie tak trudny w manewrowaniu, pewnie dlatego dodano ster strumieniowy. Mam jescze filmik z pływania, ale nie wiem jak wprowadzić go na forum. No i teraz dylemat: jaki model ma być następny? Myslę o jakimś holowniku budowanym od podstaw ale w skali 1:50 w całości z polistyrenu /to w końcu też plastik/, może "STEFAN BATORY" na podstawie MM albo "King Georg V" w 1:300 na podstawie GPM, lub też znów konwersja jakiejś Tamiji czy innego Trampka. Jeszcze nie wiem. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Troche wielgasne te fotki ale model cacy. Troche szpeca go te relingi z zestawu. Fajnie, ze plywa no a Ty masz radoche Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacek Kryszak Posted November 5, 2006 Share Posted November 5, 2006 Piękna sprawa taki pływający model. Rzadko zaglądam do tego działu, a to chyba wielki błąd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pzamel Posted November 6, 2006 Author Share Posted November 6, 2006 Dzięki że się podoba. Ale cóż, jestem świadom wszystkich niedoróbek. Co do relingów to fakt, gdzieś podobno w niemczech są blachy do tego modelu ale nie trafiłem na odpowiedni adres no i kłopoty z przesyłką. A tak w ogóle to wkurza mnie że do modelu który kosztuje nie mało /nie mówię o tym konkretnym/ trzeba dokupić blachy które nie rzadko są droższe niż sam model. Dla mnie to typowe wyciąganie forsy. Myślę że to jest temat na odrębną dyskusję. Co o tym myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tornado Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 Dobrze jeszcze gdy blachy są dostepne na terenie kraju i koszty wysyłki są niewielkie, gorzej gdy zamawiasz za granicą, gdzie koszty samej wysyłki i opłat bankowych wielokrotnie przekraczają cenę zakupu Ps. Fajny model no i pływa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacek Kryszak Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 Trawienie we własnym zakresie nie jest zdaje się takie trudne. http://www.jerzybin.com/index.php/content/view/78/113/lang,pl/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.