[PBG] USS Buchanan 1/350 Dragon

[Jędrek]

super, że coś się na warsztacie dzieje

 

ale są jeszcze miejsca na naszym globie, gdzie prąd elektryczny nie dochodzi

o tak, bywało się w takich, ale.. bywało się też w takich miejscach w naszym kraju

 

Czy te wsporniki ścieniałeś po przyklejeniu wałów do kadłuba, czy jeszcze w "powietrzu"?

swoje pocieniałem przed przyklejeniem, późniejsza obróbka jest dość trudna, proponuję też za przykładem Marka wkleić sobie w otwory do mocowania kawałki plastiku i obrobić przed przyklejeniem wsporników, po pocienieniu otwory będą o wiele za duże a szpachlowanie i szlifowanie tych miejsc proste nie jest

 

Miałem przygotowane jeszcze jedno pytanie w sprawie drabinek na rufowej nadbudówce, ale po obejrzeniu ostatnich fotek zamieszczonych przez Jędrka już wiem, że trzeba drabinki zrównać ze ścianą nadbudówki.

drabinki i tak w większości wymieniamy na takie z PE a tu się dodatkowo okazało, że dragon źle umieścił drabinkę na sterburcie

 

że jak wrócę, to nadbudówka "kominowa" będzie już przez kolegów "fotograficznie" rozpracowana". Nieco się zawiodłem, bo jak na razie, to temat tabu

ech, jak widać rufowa do najlepiej poznanych też nie należy, sam myślę, że wpierw zrobię właśnie rufowe, potem kominy a na końcu wezmę się za nadbudówkę śródokręcia

 

w temat farb i kolorów w ogóle się jeszcze nie wgryzałem

 

Jędrek

[Ja]

Dzięki Jędrek za wyjaśnienia.

Dzisiaj chyba będę już malował nadbudówki - tym szarym. Zobaczymy co wyjdzie. Tak się nad tym zastanawiam, bo malarz ze mnie kiepski. Bez względu na to, jak to będzie wyglądało, pokażę.

 

Pozdrawiam,

 

Franek

[Ja]

Witam ponownie. Trochę już pomalowałem:

 

 

Na sucho (bez przyklejenia) wygląda na razie w ten sposób:

 

 

Teraz pomyślę trochę, co dalej. Jest o czym myśleć.

[Marcin Rogoza]

Trochę już pomalowałem

Wygląda superowo - DD nabiera już złowrogiego wyglądu

[Jędrek]

podoba mi się jakich kolorów użyłeś?

 

Jędrek

[Ja]

No Marcin, z tą superowością trochę przesadziłeś. Ja tam widzę sporo do poprawienia. Gołym okiem tych niedoróbek nie widać, ale oko cyfraka jest bezlitosne, niestety.

Jędrek, ktoś wcześniej zauważył, że dyskusja na temat malowania i doboru kolorków jest nieco akademicka, i że co uczestnik PBG, to inny pogląd. Moja filozofia jest - jak na razie całkowicie Humbrolowa - taka:

- haze grey - 127,

- ocean grey - 145,

- deck blue - 77.

Gdzieś wyczytałem, że te deck blue, to powinno być 77 i 104 fifty fifty, ale wydało mi się za ciemne i dwie siódemki górą.

[Jędrek]

dzięki też mam zamiar zastosować coś własnego opartego na Vallejo lub Life color ale jeszcze w ogóle nie zastanawiałem się nad tym co to miałoby być, daleka droga do tej chwili

 

Jędrek

[Ja]

Witam ponownie kolegów z PBG.

Święta za pasem to i roboty licho idą.

Coś niecoś się jednak udało zrobić, a właściwie zeszlifować. Chodzi o wsporniki wałów napędowych. Idąc za radą innych wielbicieli niszczycieli odchudziłem to, co trzeba. Wsporniki przeciwatomowe zamieniłem na wsporniki oczolubne, co widać na fotografii.

 

 

Na fotografii przedstawione są wersje porównawcze. Drugi wał w chwili, gdy o tym piszę, też jest już poprawiony. Może coś jeszcze przed świętami uda mi się zrobić, ale nie obiecuję - wiecie, te różne sprzątania, robienie zakupów i tym podobne prace odrywające człowieka od tego, co lubi najbardziej.

 

Do następnego postu.

[Jędrek]

mała modyfikacja a cieszy

 

Jędrek

[Ja]

Witam w przerwie między różnymi czynnościami pozamodelarskimi.

 

Udało mi się "małą modernizację" umieścić na miejscu, poszpachlować i wstępnie wyczyścić. Ale to już w nowym roku, bo jutro wypuszczam się z kumplami w góry, coś między zachodnimi Tatrami i wschodnimi Sudetami, na 10 dni - upragniony zaległy urlop. A tu mały dowodzik:

 

 

 

P.S.: Ale Epheli zaszalał. Ciekaw jestem, czy zamierza w "magazynkach" umieścić bomby głębinowe - i jak.

[Jędrek]

Udało mi się "małą modernizację" umieścić na miejscu, poszpachlować i wstępnie wyczyścić. Ale to już w nowym roku, bo jutro wypuszczam się z kumplami w góry, coś między zachodnimi Tatrami i wschodnimi Sudetami, na 10 dni - upragniony zaległy urlop.

 

szczęściarz, zarówno dlatego że udało się coś zrobić jak i z racji wyjazdu w górki

 

Jędrek

[Ja]

Nieszczęście wielkie mnie spotkało i do łóżka uwiązało - dwa tygodnie bite trwało, nim wyzdrowieć się udało.

Chorując sobie pilnie baczyłem, czy w temacie PBG w części bukananowskiej coś się dzieje. Małe rozczarowanie - nic się nie wydarzyło i żadna nowa ściąga się nie pojawiła. Na dodatek wszystkie fotki Jędrka wcięło. No to dzisiaj postanowiłem, że na ściągi już nie będę liczył i pójdę własną drogą - tak będzie szybciej.

Za chwilę przejdę do roboty - wkrótce nowe będą foty.

 

Pozdrawiam wszystkich pebegowców.

[Marcin Rogoza]

Nieszczęście wielkie mnie spotkało i do łóżka uwiązało - dwa tygodnie bite trwało, nim wyzdrowieć się udało.

Chorując sobie pilnie baczyłem, czy w temacie PBG w części bukananowskiej coś się dzieje. Małe rozczarowanie - nic się nie wydarzyło i żadna nowa ściąga się nie pojawiła. Na dodatek wszystkie fotki Jędrka wcięło. No to dzisiaj postanowiłem, że na ściągi już nie będę liczył i pójdę własną drogą - tak będzie szybciej.

Za chwilę przejdę do roboty - wkrótce nowe będą foty.

 

Pozdrawiam wszystkich pebegowców.

Też w łóżku leżałem

lecz się nie obijałem...

Mikasę pociskałem...

A na PBG ukradkiem zerkałem

[daro]

Na dodatek wszystkie fotki Jędrka wcięło

A tak a"propos - Jedrek na feriach? Dawno Go nie bylo .

[okonek]

Na dodatek wszystkie fotki Jędrka wcięło

A tak a"propos - Jedrek na feriach? Dawno Go nie bylo .

 

Nie wiem Daro czy to śmieszne. Wolałbym mylić się w moich domysłach ale wygląda na to, że kolega odszedł z forum zabierając wszystkie swoje fotki.

[daro]

Wcale się nie śmieję, raczej odwrotnie.Coś niecoś wiem, ale nie zostałem upoważniony do publicznej w tym zakresie wypowiedzi...

[Epheli]

Na dodatek wszystkie fotki Jędrka wcięło

A tak a"propos - Jedrek na feriach? Dawno Go nie bylo .

 

Nie wiem Daro czy to śmieszne. Wolałbym mylić się w moich domysłach ale wygląda na to, że kolega odszedł z forum zabierając wszystkie swoje fotki.

 

Ale z jakiego powodu, raczej nikt tu nie wchodził w spór.

[gulus]

Nie ma co zaśmiecać tego wątku. O powód takiego postępowania pytajcie Jędrka, na przykład na PW.

 

Posty nie na temat będą usuwane.

[Ja]

Witam po dłuższej przerwie.

Dość długo zeszło mi nakładanie kalkomanii na pokładach - nie cierpię tej roboty. Sporo czasu zabrały mi poprawki krzywo przyklejonych drzwiczek na nadbudówce "kominowej" - nie mogłem zostawić fuszerki, bo forumowe sokole oczy zaraz by to wychwyciły. Wymienioną nadbudówkę przytwierdzono już na stałe. Zaszpachlowałem też przejście między pokładem "kominowym" i dziobowym. Jutro szlifowanko na śniadanko.

A teraz zobrazowanie tego, co napisano:

 

 

Do zobaczenia wkrótce.

[Ja]

Witam współtowarzyszy twórczego działania w celu budowy urządzeń niszczących.

 

Robi się:

 

 

I dalej będzie się robiło. Wkrótce postępy.

[Marcin Rogoza]

Robi się

Ciekawie robi się U mnie też zaraz się będzie robiło

[wielkamucha]

I dalej będzie się robiło. Wkrótce postępy.

U mnie też zaraz się będzie robiło

Czekamy

Jedna łajba reggy'ego to za mało, ja chcę więcej. Tym bardziej, że niszczyciele w kształcie prezentowanym przez Bensony są "najbardziej klasyczne" i po prostu piękne.

 

bzzz-bzzz

[Ja]

Masz rację. Właśnie klasyczność i piękność skłoniła mnie do podjęcia tematu.

Tuż przed chwilą skończyłem malowanie kilkunastu elementów wyposażenia pokładu, które zostaną zamontowane wokół nadbudówki "kominowej". Po ich zamontowaniu przykleję nadburcia i pomaluję burty w ciapki. Tak planuję.

 

Do usłyszenia,

 

Franek

[okonek]

[Ja]

Oooo..., widzę, że Okonek z prądem płynie...

 

Witam. Idzie planowo:

 

 

I dalej będzie.

 

P.S.: Widzę przy takim powiększeniu, że parę poprawek malarskich się szykuje...