Fiat CR 42 LW

Witam

Oto modelik w skali 1:48 CR 42 LW (wersja niemiecka )

Model Italerki ,myśle że kazdy szanujacy się modelarz zna te "skorupę " tak że nie bedę sie rozpisywal nad konstrukcją modelu.

Modelik w malowaniu 2/Nactschlachtgruppe 9 -Turyn (Wlochy) 1944

Piękny 10000 razy ładniejszy od mojego Tylko szkoda, że wersja niemiecka...

Witaj,

Chwaliłem już w warsztacie na sPWM, pochwalę i tutaj. Model jak dla mnie na nieosiągalnym, wysokim poziomie, nie mogę się go napatrzeć. No ale do tego w Twoim wykonaniu już się pomału przyzwyczajam .

Generalnie to bardzo podoba mi się Twój styl, samoloty są w sumie czyste ale mają to "coś" co sprawia że wyglądają realnie. Nie mam pojęcia jak to robisz, ale chciałbym kiedyś do tego dojść.

Jachud Ja zabrałem się właśnie za ten model jako za pierszy samolot w życiu więc od mojego to ten będzie 10 000 razy ładniejszy Więc spoko, pozostaje nam tylko cierpliwie ćwiczyć...

Pozdrawiam,

Krzysiek

Kurcze...w życiu bym niemieckiego fiata nie zrobił... ale jak patrzę na to kamo... i te wypasione rury wydechowe to poglady mi się zaczynają same zmieniać

Witaj,

 

Chwaliłem już w warsztacie na sPWM, pochwalę i tutaj. Model jak dla mnie na nieosiągalnym, wysokim poziomie, nie mogę się go napatrzeć. No ale do tego w Twoim wykonaniu już się pomału przyzwyczajam .

 

Generalnie to bardzo podoba mi się Twój styl, samoloty są w sumie czyste ale mają to "coś" co sprawia że wyglądają realnie. Nie mam pojęcia jak to robisz, ale chciałbym kiedyś do tego dojść.

 

Jachud Ja zabrałem się właśnie za ten model jako za pierszy samolot w życiu więc od mojego to ten będzie 10 000 razy ładniejszy Więc spoko, pozostaje nam tylko cierpliwie ćwiczyć...

 

Pozdrawiam,

Krzysiek

Co mogę napisać . jedynie to że cieszy mnie ta opinia .Co do wykonania to są tacy co robia cudeńka i mnie daleko do tego,albo po prostu rzeczywiście mam taki swój własny wypracowany styl ,którego sie trzymam (i dobrze mi z tym) i mimo czasem malej krytyki nie zamierzam zmieniać .Bo najgorsze w tym calym modelowaniu jest to że za namowa lub rada wielu osob efekt jest wrecz odwrotny.Chcialobysie tu tak zmienić gdzie indziej cos poprawić ,a w końcu wychodzi potworek .Tak że moja rada do wszystkich początkujacych ,to miejcie swój styl którego sie trzymajcie,oczywiście doskonaląc go , a rady owszem przyjmujcie tylko zawsze z dozą ostrożności i bieżących umiejetnosci.

No elegancik , panie, elegancik - jak zresztą większość modeli "spod znaku chojaka"

Wątku w warsztacie muszę teraz poszukać, bo bardzo mi to kamo odpowiada - nietypowe, robi wrażenie. Gratuluję i pozdrawiam!