Skocz do zawartości

Spitfire Vb, Hobby Boss, 1/72 - rodzinka w akcji


MikeP

Rekomendowane odpowiedzi

Pozazdrościwszy kilku kolegom sklejającego potomstwa, też postanowiłem zagonić swoją latorość do modelarstwa. Nadzieje miałem marne, bo choć mała Ola (lat 6,5), jakieś zainteresowania plastyczne przejawia, to jak dotąd realizowała je chętniej w innych materiałach niż polistyren. Pierwsze próby były obiecujące... Bryłą Spita sklejona samodzielnie. Szpachlowanie odpuściliśmy.

th_SAM_0568.jpg th_SAM_0566.jpg th_SAM_0574.jpg

A potem wzięły górę uwarunkowania "dżenderowe"

th_SAM_0571.jpg

Ale po pomalowaniu spodu zapał totalnie siadł. Cóż było robić - tatuś na głodzie (bo nie trzymał w ręku modelu i aerografu od ponad roku) pomalował resztę w parę godzin. Model wyszedł raczej śmieszny (mówiąc ładniej - poglądowy, a nie redukcyjny), ale zawsze to model więc wstawiam fotki (też słabiutkie). Może córcia zobaczywszy efekt wspólnych prac w internecie jeszcze zechce spróbować ponownie? Nie ma sensu wytykanie błędów. Z grubsza wiem jak wygląda maszyna Gleeda i wiem też, że na pewno nie tak jak poniżej, ale co tam...

SAM_0608.jpg

 

SAM_0605.jpg

 

SAM_0590.jpg

 

Clipboard01-32.jpg

 

SAM_0612.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro krytykować nie warto, to pochwalę całkiem eleganckie malowanie. I dorobienie osłon podwozia! Ten zestaw po dołożeniu innego śmigła i osłony kabiny jest zupełnie OK.

 

U latorośli pewnie się hobby nie zaszczepi, ale może tatuś wpadnie znowu w "zug"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro krytykować nie warto:

Ależ można, jak najbardziej (zwłaszcza malunek bo do tego się przyznaję)...

A modelik HB faktycznie fajny z wyjątkiem śmigła i osłony kabiny (to jest masakra nie do poprawienia). Te pokrywy podwozia też mogliby dorzucić. I nie wiem co to są te trójkątne "cosie" wystające na spodzie skrzydeł. Pilota pożyczyliśmy z wraku revellowskiego Swordfisha - pomalowany został wiele lat temu i nie wygląda najlepiej, ale jakoś wypełnia pustkę kokpitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem co to są te trójkątne "cosie" wystające na spodzie skrzydeł.
Nikt nie wie. Ja zeszlifowałem te wypustki w swoim Spitfire ( http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=26407&p=406331 ) na którym trenowałem malowanie aero. Zresztą był to pierwszy i zapewne ostatni wykonany przeze mnie Hobby Boss. Seria Easy zdecydowanie mi nie leży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, Twój ma poprawione to co należało poprawić i prezentuje się bardzo fajnie - zwłaszcza spasowanie szkła robi dobre wrażenie. Gdybym miał jakieś zamienniki to też chętnie bym podmienił, ale niestety polepiłem tylko zawartość pudełka. Może i ten zestaw nie jest ambitny, ale podobają mi się w nim np. linie podziałowe rozsądnej szerokości i głębokości i chyba dość dobre oddanie sylwetki Spitfire'a. Dobry dla kolekcjonerów takich modeli poglądowych (nie detalistów). Małym nakładem sił i środków można zbudować ładną (z grubsza) miniaturkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.