prezes69 Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 Mam przyjemność zaprezentować model pięknego samolotu jakim niewątpliwie jest Hawker Hunter. Można powiedzieć, że jest to mój pierwszy model w erze nowożytnej, czyli coś więcej niż klej, szpachla, pędzle i humbrole. Pierwszy raz malowaniem aerografem, pierwszy raz podkladowalem, łoszowałem, używałem płynów do kalek, lakierowałem i brudziłem. Efekt uważam za zadowalający, przy całej masie eksperymentów, udanych i mniej, całość nawet cieszy oko. Model sklepowy z pudła, oznaczenia i malowanie z instrukcji. Proszę o opinię i konstruktywną krytykę Pozdrawiam. Miłego oglądania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 16 Marca 2016 Share Napisano 16 Marca 2016 Już miałem pokręcić nosem na malowanie i brudzenie, ale potem doczytałem że to pierwszy model robiony aerografem. Cóż - wow! Jak na pierwszy model to naprawdę wyszło znakomicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes69 Napisano 17 Marca 2016 Autor Share Napisano 17 Marca 2016 Dzięki Panowie za komentarze. Fakt kilka rzeczy mi średnio wyszło, niemniej jednak, napiszcie proszę co byście poprawili, żebym wiedział z czym mam uważać i nad czym pracować. Generalnie model składało się całkiem przyjemnie, przyjemny plastik, połówki kadłuba pasowały bardzo dobrze, troszkę gorzej dziób. Najcięższych wyzwaniem było skasowanie skrzydeł i wlotów powietrza. Kokpit miał dziwne proporcje, bardzo mały wydawał mi się fotel i wklejony według instrukcji znajdował by się dziwnie daleko. Nie wyobrażam sobie pilota co by tam pasował Więc jeśli ktoś się będzie decydował polecam poszukać zestawu żywicznego do kokpitu. Każdy etap budowy była dla mnie novum, nawet klejów musiałem się uczyć (ta nowa tamiya thin jest rewelacyjna) Największą porażka było maskowanie, zacząłem od samoprzylepnych etykiet na pasztet... Pomyślałem że się nadadzą, łatwo się wycinały, naklejały się też fajnie...gorzej było z odklejaniem, zostawiły cały klej na farbie. Jak próbowałem wyczyścić, zeszło ale razem z farba i podkładem. Stąd niedoróbki w malowaniu. Cudem jest, że coś z tego wyszło, bo już miałem dać sobie spokój. Po drodze było jeszcze kilka wtop, między innymi nie wkleilem balastu z przodu, stąd śrut w przedniej komorze podwozia. Człowiek się cały czas uczy, grunt to nie zamykać się ma wiedzę innych i nie spocząć na laurach. Pozdro. P.S. Solo, widziałem, że masz ten sam model ma warsztacie, jak Ci idzie, bo coś dawno chyba nie aktualizowałeś warsztatu? Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 17 Marca 2016 Share Napisano 17 Marca 2016 A jakieś lenistwo mnie dopadło i nic nie robię. Z ta kabinąto prawda, Academy kompletnie to zepsuła, fotel jest po prostu jakby ze skali 1:72. Najlepiej kupić kabinkę żywiczną Airesa, nawet nieźle pasuje. Co do wlotów powietrza to faktycznie, trzeba trochę nakombinować żeby to spasować jakoś przyzwoicie, ale nie jest to aż takie trudne. Co do Twojego modelu: ładnie go pomalowałeś, starannie, teraz pomyśl o czymś więcej. Jakiś preshading, albo cieniowanie - w kolejnym modelu ładnie by to wyglądało. Pooglądaj warsztaty, zobacz co i jak można zrobić. Co do maskowania kamuflażu, to zdecydowanie lepiej jest robić to wałeczkami z Patafixu albo Blu-Tacka - to takie plastelinopodobne masy (do kupienia w sklepach papierniczych albo modelarskich), które w efekcie dają nieco rozmyte granice łat kamuflażu, bardziej to realistycznie wygląda. Jeśli wolisz ostre granice i maski, to lepiej to wycinać z tasmy maskującej Tamiya, do tego ona służy i nie zostawia kleju ani nie zrywa farby. Przy następnym modelu załóż warsztat, to Ci ludzi chętnie pomogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes69 Napisano 17 Marca 2016 Autor Share Napisano 17 Marca 2016 No to do roboty, pokaż jak Hunter powinien wyglądać Co do preshaderingu, to był zrobiony, ale historie z maskowaniem wymusiły kolejne warstwy farby pod którymi cały zabieg przestał być widoczny. Nabyłem już patafix, przy następnym łaciatym kamuflażu zobaczę jak wyjdzie. Póki co fajnie się sprawdza przy tymczasowym mocowania części przy malowaniu. Swój kolejny model prezentuje w warsztacie, gdzie uskuteczniam już pierwsze porady. Zapraszam do podglądanie mojej trudnej drogi budowy Su-47 z zestawu Hobbyboss'a. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 17 Marca 2016 Share Napisano 17 Marca 2016 Trzeba przyznać, że jak na sam początek to dość trudne modele wybierasz. Ja tego Su-47 nawet teraz bym nie ośmielił się robić. Czarny kamuflaż to masakra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes69 Napisano 6 Lutego 2017 Autor Share Napisano 6 Lutego 2017 Witajcie, uaktualniam galerię bo fotki się nie pokazują. Miłego oglądania kto nie widział Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.