Sherman \Heller\1:72

Jest to model kupiony do celów treningowych , a raczej był, tak żeby nie było mi go żal jeśli spaprze. Tak żeby sobie pokleić w wolnym czasie. Malowany był Pactrami . Pewnie ktoś by pomyślał "szkoda modelu". ( Ja tak myślę)

Nie potrafię określić czy przyzwoicie wygląda więc proszę o to was.

No pisać ,pisać

Trochę za bardzo wytarty.

No dalej , chcę żebyście na prztykali tu 1000 postów. : )

Nie orientuje się który to Twój model . Powiedzmy że już coś sklejałeś .

Ogółem co do modelu to nie jest źle , zbyt bardzo zabawiłeś się w suchopędzlowanie , przez co tak jak napisał kolega wyżej troche jest zbyt wytarty , i na zdjęciu przedostatnim ( bynajmniej u mnie ) strasznie się swieci w porównaniu do innych zdjęć , być moze to lampa błyskowa , czy go lakierowałeś ? Jak na eksperymentalny to daje rade.

Nie lampa błyskowa walnęła.Jednak nie chce mi sie już jego kasować.

Wygląda tak... komiksowo

Mi się tam podoba.

Dalej piszcie przyjaciele.... z komentarze serdecznie dziękuje.

Mnie się podoba, ma swój urok, jednak rzuciła mi się w oczy na ostatnim zdjęciu źle sklejona gąska. Ale poza tym ok

Fajny ale lepszy by był z krzyżami belkowymi na wieży

W kwestii gąsienic to ten model po prostu tak ma. Ale koła napędowe to są źle sklejone.

Model ogónie fajniutki. Ale.. Wytarty to naprawdę jest jak po "tsunami". I te koła dają wrażenie krzywko sklejonych. Ale ogólnie pozytyw.

trochę za mocno wytarty i ta podstawka trochę brzydkawa model ogólnie ok, pozdrawiam.

ładny szkrab. Widać że nawet z tego hellerowego potworka można coś zrobić....Fajnie ci wyszedł, o nieco zbyt mocnym wyeksponowaniu wypukłości koledzy pisali. Ja zauważyłem, że gaski trochę nie leżą. Zdaję sobie sprawę, że z tych hellerowych tasiemek ciężko cokolwiek zrobić.

Tak, to małe pokractwo było ciężkie do opanowania. Nic nie pasowało ,

ale jak za tę cenę...

ale jak za tę cenę...

Można wiedzieć za jaką?

10 zł za maleństwo , hellerowskie.

Wczoraj miałem możliwość oglądać model Shermana w skali 1/72 sklejony przez człowieka który całe swoje modelarskie życie sklejał modele kartonowe okrętów. I powiem szczerze wyglądał o niebo lepiej niż twój.

Wczoraj miałem możliwość oglądać model Shermana w skali 1/72 sklejony przez człowieka który całe swoje modelarskie życie sklejał modele kartonowe okrętów. I powiem szczerze wyglądał o niebo lepiej niż twój.

Wiesz ,że to mój pierwszy model w 1:72. Duże znaczenie ma też producent.

Jak dla mnie modelik ok, jedyne o co moge sie przyczepić, to troche za dużo obtarć, ale to zależy co kto lubi i mam takie pytanie, modelik malowany pędzlem, czy aerografem?

Cały Pędzelkiem , fakt z obtarciami to przesadziłem ale wzorowałem się na modelach do bitewniaków.