Newa SC dywizjon rakietowy OP (PST+GRAN 1:72)

Początki przeciwlotniczego zestawu rakietowego (PZR) S-125 NEWA (w kodzie NATO SA 3 GOA) sięgają końca lat 50., kiedy to pojawiła się w ZSRR potrzeba stworzenia zestawu do zwalczania samolotów na małych wysokościach.

W Polsce dywizjony wyposażone w zestawy S-125 NEWA zaczęto tworzyć od 1970 roku. W naszym związku taktycznym (wówczas 3. Łużycka Dywizja Artylerii Przeciwlotniczej OPK) utworzono cztery nowe dywizjony wyposażone w NEWY . Zestaw ten posiadał rakiety 5W27 na wyrzutniach dwubelkowych i możliwość niszczenia celów na odległości do 25 km i wysokości od 40 m do 18 km.

 

W związku z tym na podstawie rozkazu Dowódcy 1. Korpusu OPK z marca 1970 r. utworzono: 60., 61., 62. i 63 doar OPK. W miesiącu czerwcu 1971 r. nowe jednostki wykonały swoje pierwsze strzelania na kazachskim poligonie. Zadanie polegające na zniszczeniu celu szybkiego na dużej wysokości zostało wykonane przez wszystkie dywizjony na ocenę bardzo dobrą. W latach 1977 - 1979 wszystkie jednostki posiadające dotychczas dwubelkowe zestawy S-125M NEWA zostały przeszkolone i przezbrojone w zmodernizowane czterobelkowe zestawy S-125M.

W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych rozpoczęto prace nad modernizacją zestawów NEWA w Polsce. Celem programu modernizacyjnego była przebudowa lampowych podzespołów elektronicznych na cyfrowe, a przez to zwiększenie stopnia automatyzacji pracy bojowej, zmniejszenie obsady etatowej, przyśpieszenie procesu osiągania gotowości, zwiększenie mobilności. Wyrzutnie umieszczono na podwoziach wycofanego z eksploatacji czołgu T-55 natomiast kolumnę antenową i kabinę dowodzenia na pojeździe MAZ-543 (służyły one wcześniej jako wyrzutnie rakiet SCUD).

 

Modernizacja wykonana została przez Wojskowe Zakłady Elektroniczne w Zielonce przy udziale WAT.

 

Dzięki modernizacji:

 

* wprowadzono technologię cyfrową opartą na mikroprocesorach zamiast techniki lampowej;

* znacznie podwyższono mobilność zestawów;

* zmniejszono ilość elementów składowych zestawu w ugrupowaniu bojowym;

* ograniczono skład osobowy obsługujący zmodernizowany zestaw;

* skrócono czas przygotowania zestawu do strzelania;

* umożliwiono zobrazowanie sytuacji r/lokacyjnej z wielu źródeł;

* wprowadzono klimatyzację stanowiska pracy grupy bojowej.

http://www.3brop.sp.mil.pl/sprzt-bojowy/s-125-newa

To tak tytułem wstępu.

Newy SC udało mi się kilka razy oglądać w akcji na poligonie na Wicku Morskim. Więc nic dziwnego, że mieć model tego zestawu.

Jak tylko PST wypuściło zestaw Newy SC na rynek stałem się jej szczęśliwym posiadaczem.

Model przeciwlotniczego zestawu rakietowego Newa SC jest w skali 1:72. Jest to połączenie zestawu GRAN i podwozia T-55 z firmy PST.

Podwozie wymagało trochę przeróbek gdyż konfekcjonująca całość zestawu firma PST po prostu wymyśliła sobie, że jak zdejmiemy wieżę z czołgu i postawimy wyrzutnie rakiet to powstanie Newa SC

Usunąłem wszystkie skrzynki narzędziowe z błotników, dorobiłem moduł do połączania sterowania wyrzutnią, dołożony został duży centralny hak na tylnej płycie i kratownica mocująca ramę wyrzutni w czasie transportu. Zwaloryzowana została też podstawa wyrzutni oraz tradycyjnie w zestawie firmy GRAN trzeba było powalczyć z wymianą niektórych elementów wyrzutni, gdyż oryginalne były karykaturalne.

Model powstawał w oparciu o zdjęcia zestawu z 41 dywizjonu rakietowego Obrony Powietrznej z Mrzeżyna, który wchodzi w skład 78 pułku rakietowego OP.

http://www.sokol.slupsk.pl/newa/newa.html

Na wyrzutni założone są dwie rakiety bojowe (na zdjęciach z Kołobrzegu widać rakiety szkolne). W przyszłości ma powstać samochód transportowo załadowczy PR14M, na który powędrują dwie pozostałe rakiety:

Galeria modelu:

O samym modelu wyrzutni firmy GRAN i wykonanym na jego podstawie modelu Newy S-125 z 67 dywizjonu rakietowego można przeczytać tu:

viewtopic.php?t=3265&postdays=0&postorder=asc&start=0

Piękny model. No i do tego polskiego sprzętu. Jak dla mnie to cudo.

Jak zobaczyłem ten temat to od razu sprawdziłem cene bo też bym sobie takie ustrojstwo w polskich barwach skleił , ale cena skutecznie narazie odstrasza , tyle kasy za 1:72, w plastiku i do tego jeszcze nie najlepsza jakośc. Trochę z tą ceną przesadzili

Na podstawie własnych doświadczeń powiem, że jak ktoś chce robić Newę SC to nie trzeba kupować zestawu PST. Wystarczy zestaw GRAN i podwozie T-55 z demobilu. Podstawę wyrzutni jest łatwo dorobić, a to w zasadzie jedyna istotna część dołożona przez PST.

Bardzo ładny i efektowny model. Jak dorobisz podstawkę i wóz transportowo-załadowczy to będzie penia szczęścia.

Dwie uwagi:

1. pomaluj bandaże na kołach jezdnych (są gumowe)

2. Zwróć uwagę na zdjęciach oryginału, że Twoja wyrzutnia ma gąsienice typu RMSh a co za tym idzie również nieco inne koła napędowe - tj. takie jak w T-72.

Pozdrawiam

Gąski są wzięte z zestawu dołączonego przez PST...

A bandaże fakt, trzeba by pomalować

Piękna Robota kolego Sokół

Moje Gratulacje!

Kornik