Chevrolet Nova SS Convertible 1/25 Trumpeter

Tytułem wstępu - model bardzo dobrej jakości jeżeli chodzi o detale, a cenowo 70-90zł jest genialny. Niestety Trumpeter trochę przekombinował i złożenie nadwozia z podwoziem wymagało sporo roboty i nerwów. Wadą jest odstająca maska, którą oczywiście można skleić jak ktoś nie chce prezentować silnika lub zostawić otwartą (ja wybrałem drugi wariant, niebawem dojdą fototrawione zawiasy), oraz bardzo kruche elementy chromowane. Plusy, to właśnie fototrawione zawiasy, masa detali i w miarę dobre spasowanie większości elementów.

Technicznie: kolor to H88 Gunze, bezbarwny Fly Color z OBI, polerka pastami Tamiya Fine i Finish.

Podoba mi się Twój model. Obserwowałem warsztat. Mam tylko jedno "ale". Czy maska tak już będzie odstawała? Nie da się jej domknąć? Może to przez maty wygłuszające.

Będzie, mógłbym ją wyprostować nad ciepłem, ale moja będzie zawsze otwarta...więc po co ryzykować? ;-) Maty wyjąłem, zamieniłem na płaskie, nie mają prawa przeszkadzać. Taka niedoróbka Trumpetera, kto składa Revella, ten wie o czym mowa ;-) (Np. Ferrari California)

Model fajny, podoba się Dodatkowo ładny kolor i dobre zdjęcia

Będzie, mógłbym ją wyprostować nad ciepłem, ale moja będzie zawsze otwarta...więc po co ryzykować? ;-) Maty wyjąłem, zamieniłem na płaskie, nie mają prawa przeszkadzać. Taka niedoróbka Trumpetera, kto składa Revella, ten wie o czym mowa ;-) (Np. Ferrari California)

Model bardzo ładny. Nie powiem

Szczególnie detale (np. silnika) są ekstra

Gratulacje.

Tylko ta maska

Nie zwalaj winy na Producenta, tylko ją popraw . Psuje cały efekt Twojej pracy.

Żeby nie było, że jestem leń, przypatrzę się co można z tą maską zrobić ;-)