Mekong rider czyli PBR 1/35 Tamiya

Cześć wszystkim!

Po raz kolejny udało mi się coś skończyć.

Model PBR-a firmy Tamiya zrobiony prosto z pudła z kilkoma własnymi dodatkami.

Malowany akrylami Gunze, usyfiony pigmentami CMK.

Trochę przesadziłem z pigmentami, bo wzięły górę moje przyzwyczajenia z klejenia pancerki. Ale porównując ze zdjęciami oryginalnych jednostek nie jest nawet tak źle. Załóżmy że przewoził kilku "gruntów" po ewakuacji z bagnistego "extraction point" i trochę chłopaki nabrudzili.

Generalnie model składał się bardzo przyjemnie jak to Tamiya. Sama konstrukcja jest bardzo prosta jak oryginał. Większa część łodzi zrobiona była w oryginale z tworzyw sztucznych rdzy praktycznie nie ma w modelu. Obicia są natomiast w dużej ilości na aluminiowej listwie wokół kadłuba i barierce na rufie. Te elementy w oryginale były mocno zużyte jak wynika z dostępnych zdjęć.

Efekt oceńcie sami

Witam

Łódka wygląda świetnie i bez wątpienia oddaje klimat NAM ERA.

Bardzo podoba mi się wykończeniówka no i przede wszystkim detale, no może poza trzema szczegółami:

1. Edit: przepraszam pomyłka. To nie M4 tylko XM177. Jest ok

2. Flaga wygląda strasznie sterylnie jakby była nówką zrobioną z plastikowej folii. No chyba, że taką właśnie ma odgrywać, bo takie również się pojawiały, ale moim zdaniem na takiej weterance powinna pływać flaga (bandera), która również widziała już walki. Byłoby to całkiem fajne dopełnienie;

3. Przydałoby się nieco odrapać uzbrojenie pokładowe z oksydy przynajmniej na krawędziach.

Reszta jest extra. Oby tak dalej !!!

Pozdrawiam

Kornik

Witam:P

Co do karabinku, to chyba nie M4 a XM177/CAR-15, także wszystko OK. No i wykonanie wg mnie bardzo ładne, tylko dorobic troszke obic na kanistrach/magazynkach i będzie dobrze.

Pozdrawiam!

A czy to nie takim pływali chłopaki w Czasie Apokalipsy?

Podoba mi się, fajnie wyglądają te dodatki jak pacyfka, plakaty, "eat this!", cała masa bambetli na pokładzie itp.

Dzięki za opinie. Poprawiłem wszystko o czym pisaliście i jestem nawet zadowolony z efektu. Zaczynam się nawet zastanawiać czy nie nabyć jeszcze jednego i zrobić na jakiejś dioramce w dwubarwnym łaciatym kamuflażu

Do tego koniecznie kawałek rzeki i luzacka załoga

Wszystko super, fajnie, ładnie, "czysto" :P bez żadnych niedociągnięć, tylko jedna uwaga :P Malboro rozumiem, butelkę po bourbonie też ale magazyn life z Georgem Bushem na okładce w czasie wojny w Wietnamie to skąd się wziął ?:P

Pozdrawiam

Nic nie poradzę że Paul Newman taki do Busha podobny