Skocz do zawartości

RICHELIEU - 1:700 Trumpeter


taltos1

Rekomendowane odpowiedzi

Po pierwsze gdzie relacja ?? Tak się nie godzi relacja musi być ;-) Po drugie Rysiu woła : Ja chcę blaszki !! ;-)

Witku, relację to można robić z prac przy Twoich modelach, gdzie jest co oglądać, z mojego warsztatu raczej

niczego nowego i ciekawego byś się nie dowiedział. Blaszki to zdecydowanie nie na moje nerwy

Dla mnie fajna robota , nawet jak już zauważył "Witek" bez blaszki. Tylko jedno mnie przeraża ... czemu , znowu tyle rdzy ?. Jest tyle technik malarskich , wszystkie dostępne na Tym Forum - a tu znowu rdza .

Fajnie, że Ci się podoba , z rdzą to faktycznie chyba trochę przesadziłem

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witku, relację to można robić z prac przy Twoich modelach, gdzie jest co oglądać, z mojego warsztatu raczej

niczego nowego i ciekawego byś się nie dowiedział. Blaszki to zdecydowanie nie na moje nerwy

 

Z każdej relacji można się czegoś nauczyć dowiedzieć.Moje relacja akurat uważam za przeciętne tak samo jak i umiejętności.Nie zapominajmy,że do tej pory skleiłem 3 okręty w 1/700 a 4 jest aktualnie na pochylni.Więc jak widać dopiero się uczę.

Co do blaszek to tu diabeł nie taki straszny jak go malują.Można się do nich przyzwyczaić i nauczyć wykorzystywać ich duże możliwości waloryzacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wrażenie bardzo pozytywne. Oczywiście i blaszki by się przydały i rdza zbyt lezie w oczy ale ogólne wrażenie bardzo przyjemne. Może zdecydujesz się dorobienie jakiejś wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajmy,że do tej pory skleiłem 3 okręty w 1/700 a 4 jest aktualnie na pochylni.Więc jak widać dopiero się uczę.

Nie ilość, a jakość jest istotna. Twoje modele bardzo mi się podobają, a uczymy się podobno całe życie.

Co do blaszek to tu diabeł nie taki straszny jak go malują.Można się do nich przyzwyczaić i nauczyć wykorzystywać ich duże możliwości waloryzacyjne.

Kto wie może spróbuję, tylko wtedy jeszcze musiałbym kupić sprzęt do malowania, bo pędzlem raczej nie pomaluję.

Moje wrażenie bardzo pozytywne. Oczywiście i blaszki by się przydały i rdza zbyt lezie w oczy ale ogólne wrażenie bardzo przyjemne. Może zdecydujesz się dorobienie jakiejś wody?

A dziękować , wody nie planuję, może kiedyś

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model sklejony bardzo prosto, ale efektownie. Ja bym urwał te nitki imitujące takielunek, albo zrobił je z czegoś znacznie cieńszego i odrobinę dokładniej. Bez tych nitek byłby znacznie ładniejszy i dużo bardziej przypominał by prawdziwy okręt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Ja bym urwał te nitki imitujące takielunek, albo zrobił je z czegoś znacznie cieńszego i odrobinę dokładniej. Bez tych nitek byłby znacznie ładniejszy i dużo bardziej przypominał by prawdziwy okręt.

W realu nitki nie wyglądają na zbyt grube, a cały model prezentuje się całkiem przyzwoicie ( jak na "pudełko-wca" oczywiście)

Tak zrobiony model, bez blach i pełnego olinowania, nigdy nie będzie wyglądał jak prawdziwy okręt, nie ten poziom...

Ale generalnie z mojego francuza jestem zadowolony, a oto chyba chodzi, czy nie

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.