yamato -1-700

Witam!Niby zaczelem prace nad Blyskawica,ale ciagle czekam na blachy,wiec zeby cos sie dzialo ruszam z yamato,ktory zawsze mnie obala swoim wygladem.bedzie to model Tamiya [1945].Blacharka Lion roar[dwa zestawy takie same,zeby nie spedzac godzin na szukaniu drobnicy[ ciagle fruwajacej ]na dywanie),drewniany poklad i blachy na poklad od Voyeger Model.Na poczatek dziala-460 i 155.Pozdrawiam!

Zasiadam i kibicuję.Mnie Yamato też powala...ale do tak poważnego tematu jeszcze mam czas ;-)

O 1:700, moja ulubiona skala

Pozdrawiam

O 1:700, moja ulubiona skala

 

Pozdrawiam

mało tego,że ulubiona to jedyna słuszna ;-)

 

mało tego,że ulubiona to jedyna słuszna ;-)

Dokładnie, dobrze powiedziane

Pozdrawiam

Witam! najwiekszy problem z 700-setka to to ze trzeba caly czas walczyc z lupa,a i tak potem w makro wychodza byki.A plusy to to ze nie zajmuje duzo miejsca i ze mozna rozne szczegoly pominac.Yamato to napewno powazny temat ale jest ulatwienie jesli chodzi o waloryzacje ,zdjecia i informacje itp.Potrzeba tylko duuuuuzo czasu.wlasnie wystrugalem dalmierze. A tu wyczyn japoncow http://ziza.qip.ru/2007/04/23/model_lin ... _foto.html

Witam! najwiekszy problem z 700-setka to to ze trzeba caly czas walczyc z lupa,a i tak potem w makro wychodza byki.A plusy to to ze nie zajmuje duzo miejsca i ze mozna rozne szczegoly pominac.Yamato to napewno powazny temat ale jest ulatwienie jesli chodzi o waloryzacje ,zdjecia i informacje itp.Potrzeba tylko duuuuuzo czasu.wlasnie wystrugalem dalmierze.

Eeeee no niech kolega nie mówi,że wszystkie elementy w 700-tce robi patrząc przez lupę...ja na razie w 700-tce wszystko jeszcze gołym nie uzbrojonym okiem...a byki w makro wychodzą na to nie ma siły ;-).Śliczniutki dalmierz.

Będziesz Yamato robił z ciemno szarym\czarnym pokładem ??

Co masz na mysli z ta czarnoscia,poklad bedzie drewniany,mam pieknego gotowca

Co masz na mysli z ta czarnoscia,poklad bedzie drewniany,mam pieknego gotowca

pod koniec 1944 żółtki zapaćkali pokład na Yamato i chyba na Musashi na czarno bądź ciemno szary kolor.Czyli takie pierwsze próby na Yamato z kamuflażem :

Jeszcze raz ten link z japonskim wyczynemhttp://ziza.qip.ru/2007/04/23/m ... _foto.html cos takiego chcialbym odtworzyc,szkoda by bylo ubabrac taki piekny poklad.

sorry za tego linka,moze teraz bedzie dobrze inaczej sie poddaje http://ziza.qip.ru/2007/04/23/model_lin ... _foto.html

Jeszcze raz ten link z japonskim wyczynemhttp://ziza.qip.ru/2007/04/23/m ... _foto.html cos takiego chcialbym odtworzyc,szkoda by bylo ubabrac taki piekny poklad.

No ale jeśli robisz Yamato w wersji najpopularniejszej czyli ostatni rejs to zgodnie z archiwalnymi fotografiami powinien mieć ciemny pokład ;-)

Jeszcze dluga droga mnie czeka,zanim dojde do kwestji pokladu,wtedy zobaczymy

Witam! Prace nad yamato posuwaja sie raczej slimaczo,niby duzo godzin poswieconych mu a efekt znikomy i malo zadawalajacy,ogladajac bezlitosne makro.Na zywca zdecydowanie lepszy efekt.Prace dotycza podstawy,wiezy dowodzenia i komina.A oto efekty tej mizernej dzialalnosci.Jeszcze czekam na bulaje,coby je wepchnac w te ochydne dziury.Pozdrawiam!!!!!!!

blaszki robią naprawdę dobre wrażenie

Zacnie to wygląda.Zapowiada się ładny Yamato w siedemsetce.Trzymam kciuki i oczekuję szybkiej aktualizacji.

Zlozylem to na sucho.Wypadalo by jeszcze dorobic z drutu barierki podtrzymujace[nazwa wlasna]przy stanowiskach dzial,ale niewiem jak sie za to zabrac zeby nie pogorszyc zamiast polepszyc.pozdrawiam!

Zlozylem to na sucho.Wypadalo by jeszcze dorobic z drutu barierki podtrzymujace[nazwa wlasna]przy stanowiskach dzial,

Te barierki to ograniczniki ograniczające kat obrotu dział.Ja bym je wykonał z ramki wyciąganej nad świecą.Sam używam w takich przypadkach takiego materiału.Co do nadbudówki to niestety wiatrochron w otoczeniu całej plejady blaszek wygląda grubiańsko więc także kwalifikuje się do wymiany.Może natchnieniem i pomocą w budowie będzie ta relacja : http://www.mikromodele.fora.pl/okrety-ships,9/japonski-pancernik-yamato-skala-1-700,229.html

Sluszne spostrzerzenie z tym wiatrochronem,ale wydaje mi sie ze ten zawodnik z tego linka gra w duzo wyzszej lidze niz ja,dobrze bedzie jak zabiore sie za te ograniczniki.Umordowalem sie dosyc nad ta nadbudowka,zaczelem sie zastanawiac czy tego typu modelarstwo to jeszcze hobby(for fun)czy tez masochizm!(z przymrozeniem oka oczywizda).........

Sluszne spostrzerzenie z tym wiatrochronem,ale wydaje mi sie ze ten zawodnik z tego linka gra w duzo wyzszej lidze niz ja

No ale trenować trzeba i liczyć na transfer do lepszych lig ;-P

dobrze bedzie jak zabiore sie za te ograniczniki.Umordowalem sie dosyc nad ta nadbudowka,zaczelem sie zastanawiac czy tego typu modelarstwo to jeszcze hobby(for fun)czy tez masochizm!(z przymrozeniem oka oczywizda).........

To nie modelarstwo to czysty masochizm ;-) Właśnie kończę po kolejnej dawce masochizmu ;-)

Witam! Na tym etapie,zabralem sie za kadlub.Usuwanie zbednych elementow,zastepowanie ich blachami itd.Opornie sie to wszystko posuwa do przody,zwlaszcza ze wzgledu na skale,wszystko jest tak mikroskopijne ze niewiadomo jak sie za to zlapac.W 350-tce bylo zdecydowanie lepiej.Ale nie ma co sie lamac.Oto com zdzialal

witam! Po dlugich mekach doszedlem do etapu pierwszego malowanka[podklad].Niebardzo wiem czym by to psiknac,boje sie ze podklad w spraju bedzie za gruby,a znowu aeorografem problem z rozcienczaniem.Jakis zloty srodek?A tak to wyglada przed malowaniem

Wygląda świetnie. Tylko tak dalej.