Pe-8 Zvezda 1:72

No i koniec. Wreszcie zrobiłem Petkę. Modelik trochę niedopracowany (silniki, przejście skrzydło-kadłub), ale da się z niego zrobić fajną maszynę. Szczególnie, że jako alternatywę mamy tylko kilka razy droższy Amodel. Linki robione z ramek wyciągniętych nad świeczką, mogło być lepiej, ale nie miałem siły poprawiać.

Wątek warsztatowy TUTAJ

Zapraszam do glądania .

 

 

Model podlega ocenie, jako że to mój jedyny w tym konkursie

Komentarze mile widziane .

Edytowane 3 Kwietnia 2009 przez Gość

Model wygląda średnio. Wash jest niedokładnie starty przez co model wygląda na brudny od washa a nie od zużycia samolotu. Tę antenę to mógłbyś jednak poprawić i pomalować. Na kołach widać łączenia połówek. Jednak model skleiłeś ok i myślę, że teraz będzie tylko lepiej.

Co do zdjęć to staraj się robić je "ze światłem" a nie pod światło (vide fotka nr 3). Wrzucanie nieostrych fotek to też nie jest to, co tygryski lubią najbardziej. Staraj się też, żeby tło było jednolite - bez plam światła, jakichś cieni itd.

Dobrze, że zamaskowałeś oszklenie - ok to wygląda. Z wyjątkiem okienek na lewej burcie. No i chyba o jednej szybce zapomniałeś na nosie - czy może tak ma być?

 

Ogólnie model nawet ok, gdyby zrobić go staranniej to byłby bardzo ok.

 

pozdrawiam

Wash jest niedokładnie starty przez co model wygląda na brudny od washa a nie od zużycia samolotu

Kurczę, mi się właśnie taki podobał, dlatego nie ścierałem.

 

Tę antenę to mógłbyś jednak poprawić i pomalować

Nie wszystkie linki były czarne, uznałem że taka też może być (tzn. srebrna).

 

Na kołach widać łączenia połówek.

Kurde, rzeczywiście. Na fotkach wszystko wyjdzie . Mea culpa.

 

No i chyba o jednej szybce zapomniałeś na nosie - czy może tak ma być?

Jest tam maska, zdarłem ją jak ładowałem fotki na photobucketa.

 

A co do fotek, to będe się starał robić lepsze. Czasem aparat złapie ostrość inaczej niż bym chciał, czasem fotograf nawali . A akurat było trochę jaśniej, więc chciałem to wykorzystać (teraz niebo zasnute chmurami ...)

 

I jeszcze jedna kwestia. Model skończyłem w sobotę, fotki robiłem w niedzielę. Dlatego jest trochę zakurzony (a to tylko jeden dzień!) Nie wycierałem szmatką, bo bałem się, że coś zepsuję.

Teraz dla odprężenia wezmę się za jakieś małe letadełko, do bombowców nie mam już sił... .

A co do fotek, to będe się starał robić lepsze. Czasem aparat złapie ostrość inaczej niż bym chciał, czasem fotograf nawali Rolling Eyes . A akurat było trochę jaśniej, więc chciałem to wykorzystać (teraz niebo zasnute chmurami Confused ...)

Fotki w mojej galerii konkursowej były robione wczoraj o 1 w nocy. a oświetlenie to tylko żarówki pod sufitem i jedna lampka biurkowa święcąca z ukosa. Reszta to statyw i czas naświetlania około 1s. Więc da się zrobić dobre (tak mi się wydaje) fotki i w nocy. Robić następne, kombinować z ustawieniami, zgrywać na kompa obejrzeć jak wygląda na ekranie, zmienić ustawienia, zrobić nowe - i wybrać najlepsze a będzie wszystko dobrze

 

pozdrawiam

albo mi sie zdaje albo to prawda ze owiewke pilotow krzywo przykleiles. widac to na 2 zdjeciu

Robić następne, kombinować z ustawieniami, zgrywać na kompa obejrzeć jak wygląda na ekranie, zmienić ustawienia, zrobić nowe - i wybrać najlepsze a będzie wszystko dobrze

Masz rację, ale nauka trochę trwa. Poprawię się, obiecuję . Następne modele (i zdjęcia) będa lepsze, w końcu człowiek uczy się na błędach.

 

albo mi sie zdaje albo to prawda ze owiewke pilotow krzywo przykleiles. widac to na 2 zdjeciu

Owiewka jest asymetryczna, bo pilot siedzi przesunięty w lewo. Na początku też mi nie pasowała, ale przykleiłem dobrze .

Gratuluję ukończenia tak dużego i skomplikowanego modelu Niestety nie ustrzegłeś się paru błędów i niedoróbek : najbardziej rzuca się w oczy nie naciągnięta linka anteny , żle poprowadzona i krzywy przedni maszt anteny.W przedniej i tylnej wieżyczce brakuje elementów oszklenia (wiem , że nie było ich w zestawie),w środkowej wieżyczce działko widać tylko po opuszczeniu grzbietu kadłuba , w gondolowych stanowiskach strzeleckich brak małych okienek tuż przy skrzydle , oraz pionowego podziału oszklenia Zostawiłeś otwartą komorę bombową , aż się prosi aby wkleić tam bombę.Sorki za tę wyliczankę , ale jak wiesz niedawno sam go sklejałem i mam nadzieję , że następni koledzy zwrócą na te szczegóły uwagę

Edytowane 30 Marca 2009 przez Gość

krzywy przedni maszt anteny

Kurde, wklejałem w dobrej wierze, teraz spojrzałem do planów i rzeczywiści powinien być prosty. Gdybym się wcześniej skapnął, poprawiłbym to. Linka całkiem nie chciała się kleić, dlatego dziekuję Bogu, że w ogóle się trzyma.

 

W przedniej i tylnej wieżyczce brakuje elementów oszklenia

Niestey nie miałem możliwości ich dorobić, mó warsztat nie ma jeszcze takiego poziomu .

 

w środkowej wieżyczce działko widać tylko po opuszczeniu grzbietu kadłuba

Działko jest w dobrej pozycji, udowodnię za parę chwil (muszę materiały znależć ).

 

w gondolowych stanowiskach strzeleckich brak małych okienek tuż przy skrzydle

Bo jestem głupi. Dopiero teraz zauważyłem te mikro-maski, które trzeba zerwać. Pionowego podziału nie robiłem, uznałem, że przy tak małym rozmiarze nic to nie da.

Bomby także nie wklejałem specjalnie, może kiedy indziej o niej pomyślę.

 

Sorki za tę wyliczankę

Eee tam. W końcu człowiek uczy się na błędach. Na razie laurów nie zbieram, ale to dobrze, bo nie ma na czym spocząć. Już mnie nosi na następny model żeby pokazać że umiem ładnie lepić . Poza tym wiedziałem, ze od Ciebie dostanę, bo też sklejałeś Pe .

Eee tam. W końcu człowiek uczy się na błędach. Na razie laurów nie zbieram, ale to dobrze, bo nie ma na czym spocząć. Już mnie nosi na następny model żeby pokazać że umiem ładnie lepić Mr. Green Mr. Green . Poza tym wiedziałem, ze od Ciebie dostanę, bo też sklejałeś Pe Very Happy .

za postawę! Pracuj dalej a będzie super

Jestem ponownie . Postanowiłem trochę popracować nad linkami, ale udało mi się napiąć tylko przednie. Tą najdłuższą wymieniłem, ale po kilku minutach nie była już naprężona. Może to wina mocowania do plastiku, ale nie będę już tego ruszał. Są też okienka pod skrzydłami, ale nie ma szans dobrze tego sfotografować (małe to ustrojstwo).

 

Co do wieżyczek...

To weżyczka grzbietowa według rysunku fabrycznego zamieszczonego w monografii Militariów. Jest też jedno zdjęcie potwierdzające moją wizję, ale nie będę wrzucał, bo trochę kiepsko widać.

 

A tutaj mamy tylną wieżyczkę KEB (sorry za obróconą fotę, także z ww. monografii). Widać, że nie ma szklanego elementu, o którym mówił jozik. Takie elementy występowały w innych typach wieżyczek np. wariant Zvezdowski, czyli dwa km'y.

 

za postawę! Pracuj dalej a będzie super

 

Kilka słów (zasłużonej) krytyki nie zniechęci mnie tak łatwo. Mimo, że to chyba mój najlepszy model (wg. mnie, oczywiście ).

Odnośnie braku oszklenia w wieżyczkach mam nadzieję , że link działa http://www.airpages.ru/eng/img/pe8_4.html(osobiście , jako przedni strzelec , wolałbym nie latać z taką dziurą na wysokości paru kilometrów).W tylnym stanowisku faktycznie nie było tego elementu Co do środkowej wieżyczki przekonałeś mnie tym zdjęciem z instrukcji Niestety w planach którymi dysponowałem było to inaczej przedstawione.

Przedni strzelec miał oszklenie, rzeczywiście. Co do tylnego zależy, jak już pisałem, od typu wieżyczki. Bo te z dwoma karabinami zamiast działka miały taki element.

 

Wiecie, strasznie mi teraz głupio, ze tyle czasu męczyłem wnętrze, którego wcale nie widać . Za ciemną dałem farbę, powinna być jasnoszara, oszklenie też trochę zmatowiało. Cóż, najlepszym wyjściem było chyba wcale tego nie malować, tylko zostawić goły plastik i skonczyć po tygodniu

Hej!

 

Gratulacje za ukończenie duuużego modelu w konkursie! Mnie się to w zeszłym roku nie udało

 

Koledzy napisali Ci już o błędach i wiadomo, że będziesz starał się ich unikać w przyszłości. Nawet fajnie wyszło Ci malowanie a co do antenek to całkiem dobrze spisuje się metoda z nitką z pończochy. Wyciągasz takową ze starej podkolanówki przesuwasz ją w kropli superglue i można zrobić całkiem dobrą i elastyczną antenę

 

 

Pozdrawiam Ipkinss

a co do antenek to całkiem dobrze spisuje się metoda z nitką z pończochy. Wyciągasz takową ze starej podkolanówki przesuwasz ją w kropli superglue i można zrobić całkiem dobrą i elastyczną antenę

Dzięki wielkie, ciekawy sposób . Wypróbuję na następnych modelach.