[in-box] OT-64 SKOT 1, Armo 35004, 1:35

Przedstawiam inbox (a raczej inworex) SKOTa o którego prosił Łukasz.

Jest to mój pierwszy kontakt z całkowicie żywicznym modelem, jednak na razie wrażenie sprawia dobre, mam lepsze odczucia niż po ich wnętrzu do Mi-2.

Model dostałem bez pudełka, instrukcji i blaszki ze sklejoonym kadłubem, ale taka okazja że nie można było pozostać obojętnym .

Do rzeczy:

Kadłub:

Części:

W zbliżeniu:

Koła:

Włazy:

Narzędzia i inne podłużne elementy:

Elementy przeniesienia napędu:

Elementy zawieszenia:

Pozostała drobnica:

Przymierzone na próbę włazy:

Udało mi się znaleźć zdjęcie brakującej blaszki:

Postaram się to uzupełnić jak zdobędę brakujące rzeczy.

Ciekawe czy zechce Ci się przerobić go na wersję z wieżą ?

Zbudowałem takiego w wersji 2AP z wieżyczką tzw. przeciwlotniczą. Model wymagający. Budowałem go około 6 miesięcy z czego połowa tego czasu upłynęła mi na szukaniu dokumentacji łącznie z kserowaniem oryginalnej instrukcji obsługi wozu (ach ta preselekcyjna skrzynia biegów ). Przygotuj sobie kilka ostrzy i czeską piłke modelarską oraz spreparuj pilniki z papieru ściernego no i duuuuużo cyjanoakrylu. Bez blaszek się nie obędzie bo tych elementów nie masz wykonanych z żywicy. Zwróć też uwagę na zawieszenie, które w modelu jest za płaskie i koła będą prawie dotykać kadłuba. Trzeba je po prostu podwyższyć o dobre kilka milimetrów, przy czym oś trzecia i czwarta powinna być podwyższona odrobinę bardziej niż dwie pierwsze. Ostatecznie efekt wart ogromnego wkładu pracy, jaki trzeba włożyć w budowę modelu.

Bez blaszek się nie obędzie bo tych elementów nie masz wykonanych z żywicy.

No to wiem, na razie napisałem do jadarów czy nie można jej jakoś dostać osobno, a jak nie to poszukam po ludziach. W ostateczności użyje się polistyrenu i jakiś starych blaszek.

Na razie mam dwa pomysły na jego wykonanie: zwykły pełzacz w barwach milicji albo przeróbka na wersję z wieżą z okresu stanu wojennego...

stroju możesz go też zrobić jako pojazd nauki jazdy z takich jakie używane były w Ostródzie czyli pojazd przeokrutnie styrany w jednobarwnym ciemnozielonym malowaniu z licznymi obiciami, otarciami, podmalowaniami w innych odcieniach i rdzawymi zaciekami.

No to udało mi się skompletować zestaw, instrukcje i blaszkę kupiłem od producenta, o dziwo nie było z tym żadnego problemu, w prawdzie zapomnieli o moim mailu, ale jak przybyłem osobiście to mnie przeprosili w 10 min sprowadzili to o co prosiłem do sklepu... a kosztowało mnie to 10zł:

Blaszka w zbliżeniu:

Instrukcja, bardzo minimalistyczna:

A kto jest ciekawy co się dzieje ze SKOTem:

Przerobiłem kadłub do wersji 2A, bo zdecydowałem się jednak na nią;

Ciąg dalszy już w warsztacie który mam nadzieję założyć za 3-4 tygodnie...

Ja dzisiaj dostałem swojego 2A w 72 Jeżeli masz jakieś zdjęcia, to podzielisz się? Mam problem z kalkami, nigdzie nie mogę dorwać takich małych

Tomek