Skocz do zawartości

Zimowa dioramka w skali 1:144


cysior

Rekomendowane odpowiedzi

Zimówka ukończona. Ponownie jest to skala 1:144 - figurki szkopów mają około 12mm wysokości. Czołgi oczywiście nie są przytwierdzone do podłoża, więc można dowolnie zmieniać ich ilość, zgodność historyczną etc....Chodzi tu o pokazanie podstawki

 

Aq551C0.jpg

XDCml8r.jpg
sUPxzOz.jpg
hcekjTx.jpg
mKgkBvR.jpg

Edytowane przez cysior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony fajnie, że chce ci się walczyć w tak małej skali. Jednak na twojej dioramie jest jakiś lekki groch z kapustą.

Z jednej stronie ruiny i rozwałka, a z drugiej nienaruszony kościołek z dzwonnicą, taki wręcz sielski.

Jedną drogą jadą pojazdy z końca wojny, Królewski Tygrys czy JagdPanthera. A tuż obok wczesny Stug czy Panzer II. I to w malowaniu z pierwszej połowy wojny.

Wydaje mi się, że coś nie tak jest jednak z kompozycją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, żeby zadowolić forumowych "historyków" mogłem do zdjęć nie kłaść połowy tanków i było by git ;) Nie mniej czołgi nie są przytwierdzone do podłoża i można kombinować z wyposażeniem tej podstawki na wszelkie sposoby.

 

 

Tak jak w mojej letniej tak i w tej czynnikiem decydującym w doborze tanków był..kolor kamuflażu. Jak widać nie jest to uchwycony i poprawnie przedstawiony historycznie moment lecz zwykła podstawka do wyeksponowania moich niemieckich czołgów w zimie.. Na pewno ciekawsza niż te które przychodzą w komplecie z czołgiem..

Ograniczeniem był tu rozmiar podstawki (musiała się mieścić w mojej gablotce)

A tak w ogóle żeby wystawić swoje kilkadziesiąt modeli czołgów zgodnie z prawda historyczną to musiałbym wykonać nie 3 dioramy tylko 20-30 i ustawiać po 1-2 czołgi na każdej z jednym drzewkiem czy kawałkiem muru - dla mnie to bezsens..

 

Odnośnie kościółka - zastanawiałem się czy nie poszperać i tez walnąć ruinę.. Ale że miałem już cały plastikowy z tamtego okresu to przemalowałem i postawiłem ten.. Miasteczko czy wieś zbombardowane a kościółek na uboczu się ostał cały - osobiście akurat w tym nie widzę nic dziwnego.

 

Jak się kolega przyjrzy to zobaczy również że w stronie "miasteczkowej" są resztki topniejącego śniegu natomiast za drogą jest tego śniegu znaczenie więcej - wygląda to jak dwie diorama połączone płynnie w jedno - i to tez było zamierzone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, żeby zadowolić forumowych "historyków" mogłem do zdjęć nie kłaść połowy tanków i było by git

 

Mówisz tak jakby kolega Mac Eyka Cię zaatakował, a on tylko wyraził swoją opinię. Na tym chyba polega komentowanie czyż nie? Sam uważam się za historyka pasjonata, pomimo, że dyplomu historyka nie mam, ale 15 lat się tą historią zajmuję.

 

Przechodząc do Twojej pracy:

 

Mnie osobiście bardzo podoba się pomysł dioram w 1:72, 1:144 i podobnych skalach, bo można przedstawić bardzo fajne scenki, z większą ilością bajerów i nie rzadko mniejszym kosztem.

Wielkość projektu i ilość pracy jaką włożyłeś w tę dioramę budzą mój głęboki szacunek. Szczególnie budynki i detale są miłe dla oka.

 

To co mi się nie podoba, to właśnie to rozdzielenie. Tak jakby chodziło o dwie różne scenki, a nie jedną. Kościółek rzeczywiście mógł pozostać nie ruszony (widziałem wiele zdjęć, przedstawiających scenki które można by uznać za cudowne ocalenie:) ), ale jest jednak nieco za czysty i mocno kontrastuje z drugą stroną dioramy. Chodzi mi o efekt wizualny.

Czołgi jak już to wcześniej napisałeś, można ściągnąć, tak więc ten galimatias nie stanowi problemu. Może jednak w Twojej, pokaźnej kolekcji znalazłyby się maszyny chociażby z podobnego okresu, tak żeby zrobić kilka fotek tylko z nimi ? Byłoby fajnie

 

Czekam na kolejne projekty i życzę powodzenia

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie. Kościółek wciąż nie jest przytwierdzony do podstawy i rozmyślam nad sposobem realistycznego przybrudzenia go

Ale to raczej już ostatni mój projekt (drugi w życiu i ostatni) ze względu na zaspokojenie celów Podstawki/dioramki są w gablocie- czołgi wyeksponowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem powinieneś kontynuować pracę dioramkowicza i zabrać się za kolejne projekty. Talent masz, warsztat też całkiem całkiem i przy odpowiednim nakierowaniu merytorycznym mogłyby wyjść spod Twojej ręki całkiem fajne prace.

 

Pomyśl o tym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.