Skocz do zawartości

P-47 D-25 "Bubbletop" Tamiya 1:48


Devastator

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Jestem nowy na tym forum, więc jako wstępniaka chciałbym przedstawić mój najnowszy model- tytułowy Thunderbolt.

Na marginesie dodam, że na imię mam Paweł - 21 letni student inżynierii lotniczej, a modelarstwem zajmuję się z grubsza jakieś 10 lat- obecnie buduję głównie drugowojenne maszyny w cztery-ósemce, jednak zdarza się również inna tematyka, a zaczynałem od ciężarówek Italeri . Kilka wcześniejszych modeli wystawiłem na innym forum.

Ale wracając do sedna: o zestawie i samolocie nie trzeba moim zdaniem nic pisać bo wszystko o nich wiadomo .

Kilka faktów:

a) malowany farbami Gunze ( serie C i H ):

- kokpit: Zink-Chromate type 1

- przedział silnikowy i wnęki podwozia: Chromate Yellow Primer

- pasy inwazyjne: matowa biała i czarna

- metalizery: cały płatowiec to Super Fine Silver (SM01) z serii Super Metalic; golenie podwozia, kołpaki, śmigło oraz mniejsze elementy to Aluminume i Chrome Silver

b) wash wykonałem stosując Dark Wash Mig'a

c) użyłem blaszek Eduarda z serii Zoom: tablica przyrządów oraz pasy bezpieczeństwa

Budowa przebiegła w zasadzie bezproblemowo: drobne poprawki po szpachlowaniu oraz czasochłonne maskowanie przed malowaniem pasów inwazyjnych. Jedyne czego się obawiałem to nakładanie kalkomanii z szachownicą- dzięki Bogu udało się .

Z modelu jestem ogromnie zadowolony i uważam go za swój najlepszy z dotychczasowych- radość i zdobyte doświadczenie podczas budowy są nie do opisania.

No ale dość już gadania- życzę miłego oglądania i czekam na opinie i krytykę.

Pozdro

smallphoto1.jpg

smallphoto3.jpg

smallphoto4.jpg

smallphoto5.jpg

smallphoto6.jpg

smallphoto7.jpg

smallphoto8.jpg

smallphoto9.jpg

smallphoto10.jpg

smallphoto11.jpg

smallphoto12.jpg

smallphoto13.jpg

smallphoto14.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modelik bardzo fajny. Chciałem go kiedyś kupić w 72, ale już nie miałbym gdzie pudła wepchnąc Jedyna moja uwaga to taka, że bomba Ci się chyba odkleiła, bo widać, że nie trzyma się na zaczepach

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale chyba zostawiłeś ślady po wypychaczach we wnękach podwozia, (...)

aż wstyd się przyznać, ale dopiero teraz coś tam faktycznie zobaczyłem

Mea Culpa

 

Nie przesadzajmy, kto mu będzie pod spódnice zaglądał

 

A maszyna naprawdę świetna, podoba mi się szczególnie delikatne przybrudzenie, widać że używany ale nie znoszony

 

Gdybyś mógł, to dorzuć jakieś fotki wnętrza, bo to co widać zapowiada się obiecująco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tego co wiem to coś nie tak.

Jak patrze w instrukcje to Tamiya każe wymalować XF-5 Flat green, wątpię żeby to był Zinc chromate. Kabina byłą malowane kolorem bronze green (wg znafców jedynym właściwym odcieniem jest Humbrol, którego numeru nie pamiętam) w skrajnych przypadkach interior green.

Zinc chromate używany był do zabezpieczania komór podwozia, ściany ogniowe i chyba pow wewnętrznych kadłuba.

Co do modelu, to jak dla mnie jest wiele ciekawszych malowań niż to pudełkowe, ale z metalizerem dałeś rade, szkoda tylko że nie poprzebarwiałeś trochę blach.

Co do kanałów wlewowych na klapach od podwozia to są tak beznadziejnie umieszczona ze zlikwidowanie ich graniczy z cudem...

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha Dzięki Timi- bedę pamiętam przy następnych Boltach

A tak szczerze mówiąc, to często dobieram kolory wg własnego uznania- akurat w przypadku kokpitu wolałem aby był stosunkowo jasny, żeby można było dostrzec szczegóły

Wiem że w replice wszystko powinno pokrywać się z oryginałem, ale dla mnie ważniejsza od drobnych różnic jest przyjemność budowania i potem oglądania- a akurat Zink Chromate jest jednym z moich ulubionych odcieni, to też jest moim wiernym kompanem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a akurat Zink Chromate jest jednym z moich ulubionych odcieni, to też jest moim wiernym kompanem

Z żelazną konsekwencją używasz nazwy “Zink Chromate” mimo, że producenci farbek używają nazwy „Zinc Chromate”. Czy jest ku temu jakiś szczególny powód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.