Kazik Napisano 5 Maja 2010 Share Napisano 5 Maja 2010 Jakiś czas tutaj nie zglądałem, ale powracam z nowym tematem. Zmęczony i znudzony poprawianiem niedokładnych odlewów Aoshimy na V-maxie zacząłem w grudniu w okresie świąt przeglądać nieśmiało sklepy internetowe z myślą czy by sobie nie sprawić jakiegoś prezentu od Św.Mikołaja. W ten sposób wpadłem na Tamijowskie modele samochodów w 1/12. Okazało się, że niektóre są już dość trudno dostępne, ale koniec końców nabyłem model Porsche 910 z roku 1967. Wyścigowe Porsche 910 nie jest może tak znane jak 917 ale było równie waleczne. 5 lutego 1967 roku odbywał się pierwszy wyścig w sezonie serii World Sportscar Manufactures Championship. Był to 24 godzinny wyścig w Daytona. Porsche wystawiło na ten wyścig poprawioną wersją 906 pod nazwą 910 (Carrera 10). 910-tka była znacznie lżejsza od swojej poprzedniczki. Oryginalne 15 calowe koła z przodu zostały zastąpione mniejszymi o średnicy 13 cali, co pozwoliło na obniżenie „nosa” karoserii. Oprócz tego 910 miała również bardziej obłe błotniki przednie a tył charakteryzował się całkowicie płaską powierzchnią. Wszystkie te zmiany tworzyły gładką aerodynamiczną karoserię. Kolejna zmiana to wprowadzenie jednej centralnej nakrętki kół zamiast pierwotnych pięciu. Takie rozwiązanie znacznie zmniejszało czas poświęcany na zmianę kół w pit stop’ie. Porsche 910 posiadało silnik chłodzony powietrzem o pojemności 1991cm3. Był to 6 cylindrowy bokser z mechaniczną pompą paliwa Bosch oraz gaźnikami Webber’a generujący 220kM. Była także 8 cylindrowa odmiana z silnikiem o pojemności 2195cm3. W dniu debiutu 910tka z numerem 52 z Hansem Herrmann’em i Jo Siffert’em za kierownicą wygrała swoją klasę i finishowała na czwartym miejscu za 4-litrowymi bolidami Ferrari. W tym samym roku w wyścigu na Targa Florio 910tka z 8-cylindrowym silnikiem zajęła pierwsze miejsce a kolejne dwa miejsca na „pudle” przypadły wersjom z 6-cylindrowymi silnikami. Kolejne sukcesy to Nurburgring - pierwsze trzy miejsca dla 6-cylindrówek oraz czwarte dla ósemki. Następnie w VIII wyścigu tego sezonu, Mugello 500 dwie 8-cylindrowe 910 zajęły pierwsze i drugie miejsce. Porsche okazało się bezkonkurencyjne w klasie pojemności do 2litrów. W roku 1968 6-cylindrowe Porsche 910 ścigało się również w japońskim zespole Taki Racing Team i na V Grand Prix Japonii rywalizowało z autami o większych silnikach jak 5,5 litrowy Nissan R381, 3 litrowa Toyota 7 i Brytyjska Lola. W pewnym momencie wyścigu japoński kierowca Porsche Tetsu Ikuzawa walczył o najwyższą pozycję z Nissanem R381 i Toyotą 7s. Porsche wyścig ukończyło na 2 miejsce co było i tak ogromnym sukcesem zważywszy na konkurencję. Bazując na zestawie Tamiya będę chciał wykonać model Porsche 910 z numerem, 17 które 28 maja 1967 roku zajęło pierwsze miejsce w szóstym wyścigu tego sezonu na torze Nürburgring z Udo Schütz’em na zmianę z Joe Buzzetta za kierownicą. Panowie startowali swoją 910 w klasie P2.0. Na dystansie 1004.740 km Porsche uzyskało średnią prędkość 145.539 km/h. Od mementu zakupu modelu rozpocząłem przeczesywanie internetu w poszukiwaniu wszelkich informacji a przede wszystkim fotek tego modelu Porsche. Poszukiwania trwają jednak w przeważającej większości (żeby nie powiedzieć, że 99%) są to fotki egzemplarzy po renowacji. Jak do tej pory nie udało mi się znaleźć fotki zwycięskiej 910 z Nürburgring 67’. Co więcej dostępność fotek z innych zwycięskich wyścigów też jest mizerna. Przy odwzorowaniu barw zewnętrznych będę, zatem kierował się instrukcją do modelu oraz rysunkiem na pudełku, na którym znajduje się właśnie Porsche z nr 17. Do odwzorowania wszystkiego, co pod karoserią posłużę się zdjęciami egzemplarzy po renowacji. Sama kolorystyka jest raczej względna bardziej istotne będą detale poszczególnych części, okablowanie itd. Dla formalności dodam, że będę chciał wykonać model 910 przed wyścigiem. Kilka słów o bazie, czyli produkcie Tamiya. Przyznam, że mając na uwadze fakty, że jest to właśnie Tamiya i jest to duża skala 1/12 liczyłem na coś więcej niż to, co faktycznie zobaczyłem w pudełku. Elementy są spore, karoseria wręcz ogromna w porównaniu z modelami 1/24 no i właśnie przy tej wielkości można było poszaleć z ilością i dokładnością elementów. Jednak wcale tak nie jest. Ilość części jest przeciętna, ich odwzorowanie miejscami marne a zdarzają się również wpady niegodne Tamiya. Postaram się zaprezentować kilka w dalszym ciągu relacji. Wygląda to trochę tak jakby model skali 1/24 został powiększony do 1/12. Model ten to wznowienie z przed kilku czy kilkunastu lat. Zmiany, jakie się pojawiły to zmodernizowana instrukcja, nowe pudełko, nowy wybór kalek oraz dodatkowy zestaw blaszek fototrawionych. Nie ma, co jednak bardzo narzekać duża skala powoduje, że można się wykazać spora inwencją własną i poprawić elementy źle wykonane przez Tamiya oraz sporo dodać od siebie. Właśnie takie mam zamiary przy tej budowie. Równocześnie ze zbieraniem i analizowaniem fotek powiększałem swoje zapasy magazynowe różnych dodatków, które będą wykorzystane przy budowie. Sporo się tego uzbierało i wciąż jeszcze przybywa. Co jakiś czas jeszcze coś domawiam, przydadzą się również drobiazgi, które zakupiłem z myślą o V-maxie. Oglądając model stwierdziłem, że jeszcze w paru miejscach aż się prosi o elementy fototrawione, których raczej nigdzie nie dostanę. Rozrysowałem sobie kilka pomysłów. W trakcie budowy jeszcze pewnie coś dojdzie. Może później uda się je gdzieś wytrawić. To tyle tytułem wstępu. Budowa będzie się ciągła długo. Po drodze będę chciał na pewno podziałać też, przy Vmaxie. Prace postanowiłem rozpocząć od silnika. Jest dość duży i posiada sporo detali, więc będzie dużo pracy. Po oględzinach na pierwszy ogień poszła skrzynia biegów wraz z elementem mocującym rury wydechu. Tak to wygląda w 1:1 Tutaj element mocujący wydech, który jest przykręcony do skrzyni. Już troszkę podczyszczony w zestawieniu z dwoma częściami skrzyni zbliżenie na detale śrub aż się prosi o wymianę na coś metalowego, ale po kolei. Uznałem, że warto poprawić mocowanie tego elementu podtrzymującego wydech. Zakupiłem u zegarmistrza trochę śrubek element został oczyszczony, śrubki straciły głowę i zostały zamocowane w nawierconych wcześniej otworach Wiem, że nakrętki wydają się na tych fotkach bardzo duże, ale nie jest tak źle. Rozmiar na klucz to 2mm, więc po przeskalowaniu wychodzi to całkiem realnie. Nie wykluczone jednak że jeszcze je później zmienię. Jak będę jeszcze coś brał z ScaleHardware to zamówię stalowe śruby z łebkiem 1,4mm i powinno być ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viaroos Napisano 5 Maja 2010 Share Napisano 5 Maja 2010 Jeden z najładniejszych modeli firmy Pana Ferdynanda. Pomysł ze śrubkami extra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba115 Napisano 5 Maja 2010 Share Napisano 5 Maja 2010 Przede wszystkim gratuluje modelu i czekam na dalsze aktualizacje. Pozdrawiam Kuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 6 Maja 2010 Share Napisano 6 Maja 2010 Przyznam, że mając na uwadze fakty, że jest to właśnie Tamiya i jest to duża skala 1/12 liczyłem na coś więcej niż to, co faktycznie zobaczyłem w pudełku. Elementy są spore, karoseria wręcz ogromna w porównaniu z modelami 1/24 no i właśnie przy tej wielkości można było poszaleć z ilością i dokładnością elementów. Jednak wcale tak nie jest. Niestety tak jest w większości modeli w podobnej i większej skali, a szkoda. No ale tak jak napisałeś - można się wykazać własną inwencją Moim zdaniem powinieneś wymienić śruby na mniejsze. Porównując te ze zdjęcia w realu twoje wydają się być ze dwa razy większe Sama relacja zapowiada się ciekawie, w takim razie zasiadam w pierwszym rzędzie i obserwuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 6 Maja 2010 Autor Share Napisano 6 Maja 2010 Wymienię je napewno. Dopiero jak oglądałem zdjęcia na kompie to dostrzegłem że są spore. Na żywo nie czuje się tej wielkości. Ciąg dalszy. Połączenie dwóch części skrzyni nie do końca się udało Tamiya. Śruby nie trafiają z jednej strony w brzeg obudowy. Trzeba było to poprawić. Przy okazji zauważyłem jeszcze jedną dość istotną sprawę. Zapomnieli zrobić śruby łączące skrzynię z silnikiem. Słabo się postarali. Skrzynię łączą z silnikiem cztery śruby. Podszlifowalem brzeg obudowy i wkleiłem odcinki prętów z polistyrenu. Pozostaje ładnie wymodelować brzegi np.MS’em. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 9 Maja 2010 Autor Share Napisano 9 Maja 2010 Postanowiłem pousuwać wszystkie śruby i zastąpić je metalowymi dodatkami. Do tego celu posłuży mi zestaw śrub i nakrętek z firmy T2M (Tuner Model Manufactory). Śruby mają średnicę 0,7mm a nakrętki mają wymiar na klucz 1mm. Trzeba uważać przy wszelkich operacjach z nimi żeby nie uciekły. Namagnesowałem sobie końcówki pincet co mi ułatwiło prace z nimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 11 Maja 2010 Autor Share Napisano 11 Maja 2010 Małe fukanie podkładem w celu zlokalizowania miejsc do poprawy. Silnik, skrzynia, rozrusznik i wyścigowy filtr oleju. Na swoich miejscach z małym zwisem Moja uwaga skupiła się chwilowo na ostatnim z wymienionych elementów. Sportowy filtr oleju wg. Tamiya. to i tak już trochę lepiej bo nawierciłem otworki pod śruby i dorobiłem linię podziału A tak wygląda w 1:1 dość ciekawy kształt jak na filtr oleju, tak wygląda na swoim miejscu Tamiya poszła po bandzie. Pomyślałem że spróbuję go trochę upodobnić do prawdziwego przy pomocy polistyrenu w różnym kształcie. Po godzinie wyszło mi coś takiego już jest lepiej ale jeszcze trzeba go dopracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomAUG Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 O widzę że się szykuje piękne auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spoxx2006 Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Niesamowicie się zapowiada, ta dbałość o każdy detal powala na kolana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 13 Maja 2010 Autor Share Napisano 13 Maja 2010 Dzięki. Jeśli się tak podoba to proszę o to ciąg dalszy. Oglądając obudowę skrzyni zauważyłem jeszcze kilka charakterystycznych rzeczy pominiętych przez Tamiya. Od góry na brzegu znajduje się owalny otwór trochę niżej znajduje się wyjście to jakiegoś przewodu (na zdjęciu lekko przysłonięty przez rurę ramy) oraz z boku duża śruba dwa pierwsze to prosta robota przy trzecim elemencie musiałem wyfrezować co nieco wyprofilowałem też brzeg obudowy masą MS w miejscu gdzie znajduje się rozrusznik Zdaję sobie sprawę że na obudowie skrzyni jest jeszcze kilka charakterystycznych miejsc ale nie udało mi się znaleźć jej fotek z innej strony więc dałem za wygraną i zabrałem się za przygotowanie pod farbkę. Było trochę szlifowania potem szary podkład, następnie czarny semi gloss Gaia na mniejszą część większa część dostała czarnym połyskiem jako podkład pod Alclad a następnie Alclad Steel śrubę poprawiłem lekko złotym Alcladem. Całość lekko zbrudzona mocno rozcieńczonym x-18 Tamiya W ten sam sposób potraktowałem filtr oleju a następnie wkleiłem nity imitujące śruby sześciokątne (T2M) różnych rozmiarów oraz odcinek śruby 0,7mm (T2M). Skrzynia w całości razem z nakrętkami. Na boku skrzyni i przy śrubach mocujących skrzynię do silnika użyłem nakrętek 1,1mm z flanszą (T2M). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JAY_R Napisano 13 Maja 2010 Share Napisano 13 Maja 2010 Czyś Ty oszalał, ja myślałem że to prawdziwe części. No nie mogę, brak mi słów... SZOK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
truckman Napisano 14 Maja 2010 Share Napisano 14 Maja 2010 Warsztatu pierwsza klasa. na podstawie tego warsztatu można podręcznik napisać. Będę z niecierpliwością śledził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 16 Maja 2010 Autor Share Napisano 16 Maja 2010 Cieszę się że się podoba. Zacząłem się powoli dobierać do silnika. Składa się z sporej ilości elementów a po analizie fotek doszedłem do wniosku że sporo rzeczy można dorobić. Ale wszystko po kolei. Tak wygląda blok z gaźnikami poszczególne elementy wykonane dość ładnie ale i tak postanowiłem zmienić to i owo. Odciąłem wystające elementy do podłączenia przewodów biegnących od pompy wtryskowej bo w rzeczywistości wchodzą one bardziej pod kątem co równocześnie zdecydowani ułatwi ich podłączenie oprócz tego zaszpachlowałem płynną szpachla Gunze nieudolnie odwzorowane śruby mocujące obudowę z włókien szklanych Przyjrzałem się pokrywom silnika i wystającym „świecom” postanowiłem coś pozmieniać. Odciąłem te niby świece, nawierciłem otworki, z prętów różnej średnicy oraz odciętej „świecy” zrobiłem nową z wklejonym drucikiem ułatwiającym zamontowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 29 Maja 2010 Autor Share Napisano 29 Maja 2010 Na drugi ogień poszły śruby. Odciąłem i zeszlifowałem je a następnie nawierciłem otworki pod mosiężne śrubki z nakrętkami firmy Scale Hardware Muszę tę czynność powtórzyć dla czterech pokryw. Usunąłem także plastikowe półokrągłe łby śrub na półkach przy chwytach powietrza przed po i nawierciłem otworki po metalowe odpowiedniki. Pokrywy gotowe. Od razu zrobiłem to samo z dolnymi „półkami” układu zasilającego. Powycinałem imitacje śrub i zrobiłem miejsce na prawdziwne Przy okazji zaszpachlowałem ślady po wypychaczach na spodniej stronie. Niby ich nie będzie widać ale po co mają być. ta szczelinka na boku to początek układu sterującego zasilaniem który Tamiya pominęła w całości. Będę chciał go zbudować. Tak to wygląda w 1:1 słabe zdjęcie ale widać mniej więcej w całości cały układ łącznie z pompą, a tutaj widać jak w tej dolnej półce jest zainstalowana blaszka na razie jest tak jeszcze trochę zabawy będzie przydało by się poszerzyć szczelinki, początkowo myślałem że wystarczą takie. Jakoś nie zwróciłem uwagi że te blachy w półce są szerzej a dopiero na zewnątrz mają już mniejszą szerokość. I tak żeby ustalić na ile powinny wystawać blaszki układu sterującego zasilaniem muszę mieć jego pozostałe elementy i samą pompę. A tutaj tamka znów nie poszalała. Mechaniczna pompa wtryskowa Boscha jest ale wygląda tak (po odchromowaniu czyli kąpiel w krecie) z tej strony jeszcze całkiem ładnie, ale z drugiej na dodatek opiera się o obudowę silnika i jest krzywo Czeka mnie trochę zabawy, w rzeczywistości wygląda tak z drugiej strony widać ją na zdjęciu które było wcześniej (to chyba jedyne jakie mam z dobrym widokiem z tamtej strony). Podstawowa sprawa dla niej to pozbyć się tej dziury oraz spróbować ustawić ją prościej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tommi Napisano 31 Maja 2010 Share Napisano 31 Maja 2010 bardzo ładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kacpi1234 Napisano 31 Maja 2010 Share Napisano 31 Maja 2010 Bardzo ładnie A w następnym modelu co będzie?? Tłoki w silniku i zębatki w skrzyni?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 31 Maja 2010 Autor Share Napisano 31 Maja 2010 Kto wie, kto wie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 3 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 3 Czerwca 2010 Ciąg dalszy prezentuje się nastepująco. Dziurę postanowiłem zakleić MagicSculpem a co by stała prościej to podkleję od spodu pasek polistyrenu przez co pompa pójdzie do góry i nie będzie się opierać o obudowę silnika. Tak to wyszło pasek od spodu 0,5mm wystarczył, pompa stoi prosto przy okazji obgoliłem parę rzeczy. Słabo wyglądały. Będą dorobione na drucikach przy okazji jak będą osobno będzie się lepiej malowało. Z drugiej strony dorobiłem z pręcika wałek, który tam się pojawia przy okazji wycinając trochę brzeg. Dorobiłem również kilka elementów łącznie z wyjściem do przewodu, którego Tamiya nie zrobiła prawa strona chwilowo bez zmian, czekam na parę drobiazgów, ale przesyłki mają opóźnienia dorobiona rolka i jeszcze jeden drobiazg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
voseba Napisano 4 Czerwca 2010 Share Napisano 4 Czerwca 2010 Elegancko! fantastyczne wykonanie i dbalosc o detale. Lubie ogladac Twoje warsztaty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
truckman Napisano 5 Czerwca 2010 Share Napisano 5 Czerwca 2010 Kazik - voseba ->trafił swój na swego Pełen szacunek za zapał i dbałość o szczegóły. będę się przyglądał relacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 5 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 5 Czerwca 2010 Dzięki, dzięki Panowie. Cięsze się że się podoba. W takiej skali to pomyślałem że grzechem było by czegoś nie dorobić. I tak jakoś idzie. Może tylko trochę powoli i patrząc na ilość rzeczy do zrobienia to spokojnie to potrwa rok lub dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 9 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 9 Czerwca 2010 Kolejny drobiazg którego Tamiya nie uwzględniła to mechaniczny obrotomierz. Porsche przez długi czas stosowało w swoich wyścigowych wozach to urządzenie w wersji mechanicznej zanim jak to wyczytałem w literaturze „dojrzeli do jego elektronicznego odpowiednika”. Wygląda on tak i znajduje się tutaj niedaleko wcześniejszego przyjaciela filtra sportowego. Poprzyglądałem mu się i stwierdziłem że nietrudno go będzie dorobić. Największy kłopot miałem z określeniem jego wielkości, ale jakoś poszło. Przy okazji wykorzystałem mój niedawny nabytek z Hiro – wybijaki do tego trzy pręciki okrągłe o różnych średnicach, jeden heksagonalny drucik stalowy do umocowania i gotowe czeka na podkład który ujawni ewentualne niedoskonałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paczek1981 Napisano 9 Czerwca 2010 Share Napisano 9 Czerwca 2010 Tylko do jednego można się przyczepić że w niektórych miejscach są śruby a nie nakrętki ale to szczegół. Model Doskonały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 10 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 10 Czerwca 2010 ...w niektórych miejscach są śruby a nie nakrętki... W których? Konkrety poproszę? Nie mów mi że to szczegół kiedy bawię sie w takie detale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diesel fan Napisano 10 Czerwca 2010 Share Napisano 10 Czerwca 2010 Ja tam osobiście nakrętek nie widzę Bardzo mi siępodoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.