GanGREEN Posted May 16, 2010 Share Posted May 16, 2010 Wcześniej zaprezentowałem inbox modelu tego samolotu w wykonaniu z najwyższej półki,teraz zupełne jego przeciwieństwo Typowy przykład modelu tej firmy czyli wypraski Frog`a tutaj jeszcze w nie najgorszym stanie,jednak można spotkać lepsze.Wypukłe linie podziału są tutaj już na granicy zaniku,ale nie ma też przesadnych nadlewek.Co do samego modelu to ta sama wersja co airfix, tylko jak widać model rodem z lat 50-tych nie rozpieszcza szczegółami do jakich jesteśmy dziś przyzwyczajeni.Swego czasu model konfekcjonowany przez ZTS Plastyk,posiadał te same schematy malowania co ww. model airfixa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirage3 Posted May 16, 2010 Share Posted May 16, 2010 Ten naprawdę dobrze wygląda Widziałem takie co można było nazwać śmiało VACU wtryskiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erkamo Posted May 16, 2010 Share Posted May 16, 2010 Nie wiem czy koledzy to zauważyli, ale jest to zabawka dla dzieci do 14 lat. Nie wymagajcie zatem zbyt wiele A propos nadlewek, to swego czasu niemalże modliłem się o to, aby było ich multum. Był to bowiem wyśmienity materiał modelarski (cieniuteńka płytka polistyrenowa, w kolorze plastiku samego modelu) bardzo łatwy do usunięcia przez początkującego modelarza (z zadatkami na modelarza ) pozwalający na imitację różnego rodzaju cienkich brzechw i innych elementów samolotu. Kleić toto można tym samym klejem co model. Same zalety . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MacPhisto Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 skleiłem go jakiś miesiąc temu, spasowanie tragiczne, kilo szpachli. trzeba dociążyć przód bo się gibie do tyłu. elementy przeźroczyste fatalne, wyposażenie kabiny to fotel i drążek. ale i tak co klasyka to klasyka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tees Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 I pomyślcie koledzy że w tamtych czasach modelarze robili z takich modeli prawdziwe dzieła sztuki, nie gorsze niż współcześnie wykonane tyle że beż tony żywic i blach. To było prawdziwe modelarstwo. A były dużo gorsze modele i też sobie z nimi rade dawali. Z drugiej strony rzecz biorąc to ten model Canbery jest i tak o niebo lepszy niż niejeden współczesny model ( np. RWD-13 z ABC Modelfarb - nie mogę im go wybaczyć że takiego gniota w dzisiejszych czasach wypuścili czy Sokół) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qalimar Posted May 21, 2010 Share Posted May 21, 2010 Posiadałem takowy, ale z rocznika bodajże 1986. Różnił się kolorem plastiku- żółciuśki był bowiem:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.