czsochaj Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 Praca wspólna, czyli 70% mój syn (12 lat ) i moja. Dobre rady 100% moje oraz nerwy. Płacz i stres 100% syna. Ogólnie wspólna praca, na lini syn tata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 Ludzie, przynajmniej w tematach moglibyście darować sobie wszelkie: foczki, foki, gąski, teciaki, kotki, kociaki, suczki, dziewice i i inne takie? Swoją drogą to fajny model. Ciekawe, jak udało Ci sie te procenty wyliczyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymeeeek Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 Według mnie modelik wyszedł fajnie (chyba malowaliście go aero??)wystarczy troche brudzingo i jest spoko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czsochaj Posted March 6, 2007 Author Share Posted March 6, 2007 Coś co się lubi nazywa się zdrobniale. Stąd biorą się Spity, Hari, Jaczki. A z procentami to było tak, większa połowa (70%) to jego praca, mniejsza połowa (30%) to moja. Widzisz jakie to jest łatwe? Dobór pędzli i farbek to już sprawa starego. Kupno aerografu i kompresora to jest w gesti mojej żony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kermit Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 Żona też zajmuje się modelarstwem? Super model. Z czego jest zrobiona trawa? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czsochaj Posted March 7, 2007 Author Share Posted March 7, 2007 Trawa jest z gotowego zestawu do modeli kolejowych. Żona chciała zostać modelką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Coś co się lubi nazywa się zdrobniale. Ale nie w temacie, przez chwilę myślałem, że to forum zoologiczne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czsochaj Posted March 7, 2007 Author Share Posted March 7, 2007 Ale nie w temacie, przez chwilę myślałem, że to forum zoologiczne Jeśli CI o to chodzi to model ten to:Focke-Wulf Fw 190A-8, WNr. 170346.,,czarna 13'' ze Stab JG 26, Josefa ,,Pips'' Prillera. A jeśli mowa będzie o Mustangu, to o koniu czy też o NA-P-51? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Focke-Wulf Fw 190A-8, WNr. 170346.,,czarna 13'' ze Stab JG 26, Josefa ,,Pips'' Prillera Jeden z dwóch samolotów Luftwaffe, które 6 czerwca 1944 roku podjęły próbę odparcia inwazji w Normandii Co prawda średnio to Pipsowi i Wodarczykowi wyszło, ale przynajmniej widoki mieli niezłe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawek632 Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 Mila ta foczka gratulacje dla juniora i seniora tak trzymajcie fajnie ze macie wspolna pasje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czsochaj Posted March 9, 2007 Author Share Posted March 9, 2007 Mila ta foczka gratulacje dla juniora i seniora tak trzymajcie fajnie ze macie wspolna pasje Dzięki za pochwałe. Junior jednak zaczyna orbitować wkoło kartonu lubi te robote. nowa pasja juniora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 Jestem pod wrażeniem wspólnej pracy z synem. Mój najstarszy też ma 12 ale nie wyobrażam sobie wspólnej pracy przy modelu.Krzyczał by na mnie i denerwował się. Chociaż zdarzyło nam sie razem coś skleić, ale to na zasadzie ,że pomagałem przy malowaniu.Ale efekt był gorszy :-))) No i te wycięte stery głebokości !!!!,super kolorek przy wydechu !!!! pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin_C Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 Focke-Wulf Fw 190A-8, WNr. 170346.,,czarna 13'' ze Stab JG 26, Josefa ,,Pips'' Prillera. Skoro kolejna foka to się odrobinę wypowiem. Przede wszystkim brawa dla syna i gratulacje bo model ogólnie prezentuje się dobrze, przekazać synowi proszę. Koniec słodzenia. Instrukcje Revell'a do maszyn niemieckich mają "jeden" poważny błąd, jako kolor wnętrz (kabin, wnęk podwozia itp.) podają kretyński zielony, który nie ma nic wspólnego z RLM02 a już tym bardziej z RLM 66. Zatem po raz kolejny kabina jest źle pomalowana, i tym razem brak odpowiedniej farby pod ręką nie przejdzie, jako argument Kolejna sprawa to kolor wentylatora silnika, powinien być czarny, a nie taki jak jest na modelu. Kolejna sprawa to kolor kamuflarzu: RLM 75 jest zdecydowanie za jasny. Źle wklejony wiatrochron, jest za wysoko, dosunięcie tylnej części owiewki przy takim wklejeniu wiatrochronu spowodowałoby niedomknięcie kabiny. Za krótki masz antenowy. Na koniec kilka plusów, ogólne wykonanie modelu na plus, to do Twojego syna, pędzlowanie bardzo ok, kalki też, no i czystość sklejenia. Na koniec chciałbym jeszcze słowo, jeśli dajesz swojemu synowi 100%rad i wsparcia, to niech to będą rady poprawne. Skoro podajesz w temacie, że budowana była konkretna maszyna, w tym wypadku maszyna Prillera, to niech chociaż malowanie będzie poprawne na tyle na ile pozwalają farby modelarskie (chodzi mi o właściwe zastosowanie konkretnych kolorów i ich przynajmniej w miarę dokładne odcienie, choć wiem, że jest to trudne). Ty tyle. Dla syna mocne 5, dla Ciebie 3+ Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.