Skocz do zawartości

Ferrari F1 2005 Revell


Komor

Rekomendowane odpowiedzi

W tym temacie prezentuję Ferrari F1 2005 firmy Revell. Model kupiłem od poprzedniego właściciela prawie skończony. Niestety był on w stanie okropnym;/ Do karoserii była przyklejona trawa nie wiadomo po co, a jeden plastik to chyba był topiony lutownicą. Oszlifowałem cały model i go pomalowałem. Wyszło jako tako. Teraz zostało tylko nakleic kalkomanie i złozyc koła.

A tu fotki:

picture010ew.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

picture011v.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że walczyliśmy o ten model na allegro kupiłeś go w zestawie z F50, nie?

 

eraz zostało tylko nakleic kalkomanie i złozyc koła.

A tu fotki:

Ej, ej kolego nie tak szybko przejechałeś lakier papierkiem? niestety ze zdjęć nie za bardzo widać jego jakość, ale pewnie trzeba gdzie nie gdzie wyrównać. Poza tym musisz jeszcze pomalować elementy wykonane z karbonu na czarno- podłoga, spody spoilerów, masz to zaznaczone w instrukcji.

Może zanim nałożysz kalki kupisz jakieś płyny pod nie? ułatwi to prace i ładnie położą Ci się modelu, unikniesz takiej sytuacji jak w Super Bee.

No i na kalki błyszczący lakier, i jego polerka.

Poza tym gdzie jest prawe lusterko?

Aha no i na srebrno rury wydechowe.

No i nie spiesz się, masz już chyba dość słabych modeli nie? Teraz przyłóż się żeby był najlepszym w twojej kolekcji Poza tym ma być ładnie bo nie przeżyje że model o który walczyłem został zmarnowany ;)

Pozdrawiam i cierpliwości życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przejechałem model papierem wodnym. Kupiłem go jakieś 3 miechy temu w zestawie z F50 właśnie za 51zł. Prawego lusterka niestety nie ma:(. A jaki płyn najlepiej zastosowac? Na modelu jeszcze były ślady od taśmy klejącej ale po co to nie wiem:D No ale zeszlifowałem i już ich nie widac. Najgorsze jest to właśnie gdzie 2 plastiki zamiast skleic to je stopił ze sobą:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosuj edycję postów to po pierwsze.

Wydaje mi się że lepiej będzie jeżeli wogole nie będziesz wklejał tego lusterka, nie będzie tak zwracało uwagi, kiedyś będziesz mógł sobie dorobić drugi, wtedy je dokleisz.

 

A jaki płyn najlepiej zastosowac?

Płyn? podobno najlepiej Micro Scale, ale myślę że Gunze równie dobrze Ci wystarczy (Mr. Mark Setter, Mr Mark Softer)

 

Na modelu jeszcze były ślady od taśmy klejącej ale po co to nie wiem:D

Prawdopodobnie ktoś maskował ta cześć, ewentualnie sprawdzał pasowanie, no nic ważne że teraz już tego nie ma

 

 

Najgorsze jest to właśnie gdzie 2 plastiki zamiast skleic to je stopił ze sobą:/

Możesz pokazać to miejsce? Prawdopodobnie da się to naprawić, tyle że będziesz musiał jeszcze raz malować? No ale najpierw trzeba zobaczyć jak to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie kalki:

picture062g.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

A tu pokazane nadtopienie (trochę je zmniejszyłem wypełniając je farbą):

picture061c.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

 

Aha i w kadłubie jest jeszcze jedna mała dziurka od długości 2mm (widac na zdjęciu). Czym ją wypełnic?

Aha i dumapolski ma rację model jest z 98' a napisałem że 2005 bo mam instrukcję od 2005 (przypomniałem sobie jak szukałem kalek)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że mogłem pomóc. Samochód jest jednak z 97r, znalazłem na Wikipedii. W 1998 było F300. Będziesz robił Schumachera czy Irvine'a? Czy jest na pudełku napis z którego to wyścigu? Jeśli nie wiesz czegoś z zakresu F1, to śmiało pytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model jest z GP Hiszpanii i robię go w specyfikacji Schumachera. A i w modelu pomalowałem dziś jeszcze środkową częśc tylnego spojlera na czarny mat i podwozie też na czarny mat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu pokazane nadtopienie (trochę je zmniejszyłem wypełniając je farbą):

"Trochę" to chyba trochę za mało Nie maq co model jest do roboty, najlepiej umyj go zaszpachluj i ta dziurę jak i cały bok- widać przecież ślad łączenia.

 

A już tak odbiegając od tematu Ferrari- wybierz sobie jeden z modli które masz aktualnie na warsztacie, i weź się porządnie za tylko ten jeden, w tej chwili nie zapowiada się żeby którykolwiek z nich miał wyjść dobrze, odłóż sobie je na później, nie uciekną, a wyjdą tak jak trzeba.

Chociaż zastanawiam się jakie są twoje priorytety- ilość czy jakość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na poczynania przy modelach - skłaniam się ku temu drugiemu.

I tak sobie myślę - czy nie taniej byłoby kupić kilka farbek i nimi malować wnętrza gotowych modeli Maisto lub Bburago? Karoserie wystarczyłoby przepolerować pastą i model cacy - a tak... nie wiem jak nazwać to co na fotkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model jest z GP Hiszpanii i robię go w specyfikacji Schumachera. A i w modelu pomalowałem dziś jeszcze środkową częśc tylnego spojlera na czarny mat i podwozie też na czarny mat.

 

Jeśli już to model jest z GP Francji. W GP Hiszpanii były reklamy Marlboro i na dodatek od GP Francji w Ferrari F310B wprowadzili modyfikacje które z tego co widzę są w twoim modelu. Więc budowanie tego modelu jako samochód z GP Hiszpanii będzie fikcją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn w pudełku jest taki krótki opis i tam pisze GP Hiszpanii:D A co do kolejności modeli to sklejałem je każdy pokolei tylko dochodziłem do składania karoserii i się zatrzymywałem bo miałem zawsze kupic spray i tak przekładałem to z dnia na dzień aż wkońcu kupiłem:) Narazie zajmuję się Porsche tylko jak mi lakier wysychał to w między czasie pomalowałem troszkę Ferrari. Wuen a co do twojej wypowiedzi to wiedz że jestem początkującym modelarzem a nie profesjonalistą. I moim priorytetem jest jakośc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem początkującym modelarzem a nie profesjonalistą. I moim priorytetem jest jakośc.

Bardzo się cieszę, że stawiasz na jakość - chociaż ani po zdjęciach ani po modelach niezbyt to widać...

Moja rada - nie śpiesz się - rób gdy masz ochotę i czas. Zrób jeden dopracowany model, na którym przećwiczysz różne techniki, sposoby a wtedy z bagażem doświadczeń weź się za kolejny - na pewno powinien być lepszy.

Poczytaj także relacje innych modelarzy z budowy ich modeli - to kopalnia wiedzy wynikającej z wieloletniego doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem że tego nie widac ale jak skleję już Porsche to będzie widac poprawę. Narazie inne projekty idą na bok a zajmuję się Porsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.