Skocz do zawartości

Porsche 956 Tamiya 1:24


Stefanrsko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

 

To mój pierwszy wątek na forum i zarazem pierwszy model w ogóle. Kiedyś jako dzieciak sklejałem jakieś samoloty, ale jak to dzieciak - skleić byle skleić i na półkę.

 

Na powrót do modelarstwa wybrałem wymienioną w temacie Tamiyę - Porsche 956 w barwach Canona. Jako że motoryzacja to moja pasja, to i modele które chcę sklejać będą bezpośrednio z motoryzacją związane

 

Budowę modelu rozpocząłem od złożenia silnika i pomalowania go. Używam szpachli Humbrol, podkładu w sprayu Mr Surfacer 1000, a farby to akrylowe Tamiye. Wszystko maluję pędzlem, poza karoserią do której mam zamiar użyć farb Tamiya w sprayu.

 

Silnik już jest złożony i pomalowany, do pomalowania został jeszcze zbiorniczek na płyn chłodniczy (chyba dobrze to nazwałem?).

 

Niestety zdjęcia z relacji zaczynam robić dopiero teraz. Oto silnik:

 

dsc065172.jpg

 

dsc065152.jpg

 

Jestem także w trakcie budowy kokpitu i malowania go:

 

dsc065182.jpg

 

dsc065192.jpg

 

Jak widać na zdjęciach malowanie silnika itd. jakoś wychodzi, natomiast mam problem z pomalowaniem fotela kierowcy i pasażera czarnym matem. Nie wychodzi to zbyt ładnie, są ślady po pędzlu, plamy itd. Może coś poradzicie jak to zrobić lepiej? Przy farbach metalicznych wychodzi mi to dużo lepiej

 

Mam jeszcze pytanie co do silnika. Nie planowałem go waloryzować, ale teraz zastanawiam się czy nie dodać jakiś przewodów lub jakoś go uatrakcyjnić. Szukałem w internecie i na forum relacji z budowy tego modelu ale jest tego jak na lekarstwo, może pomożecie jakimiś zdjęciami albo linkiem, cokolwiek? Byłbym bardzo wdzięczny za rady co i jak można zrobić.

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

ładzie Ci idzie. Silnik jak na malowanie pędzlem wyszedł naprawdę extra. Co do malowania pędzlem nie pomogę bo sam maluję aero ale z mocih początków pamiętam że przyzwoite położenie matu z pędzelka jest b.trudne.

W kwestii fotek to pozaglądaj tutaj

 

http://www.automotiveforums.com/vbulletin/showthread.php?t=972851&highlight=porsche+956

http://www.automotiveforums.com/vbulletin/showthread.php?t=974495&highlight=porsche+956

http://www.automotiveforums.com/vbulletin/showthread.php?t=1015417&highlight=porsche+956

http://www.automotiveforums.com/vbulletin/showthread.php?t=1015943&highlight=porsche+956

 

jest kilka relacji i galerii z przyzwoitymi fotkami i na oko wygląda że niektóre nawet całkiem fajnie z detalowane.

Co do szukania fotek w sieci to z doświadczenia powiem że to nie fotek jest brak tylko nam cierpliwości i pomysłowości w szukaniu

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat bardzo ciekawy Aż trudno uwierzyć że malowałeś silnik pędzlem - zwłaszcza po tym złotawym kolorku -świetnie wyszło.

Z matem - przetestuj różne gęstości farby, ale z dawien dawna, pamiętam że malowanie pędzlem a zwłaszcza matem wychodziło bardzo ładnie pędzlami o długim i naturalnym włosiu - polecam do tego celu pędzle z włosia borsuka - dostępne w sklepach dla plastyków ( mają swoją cenę, ale jak się o nie dba, to służą wiernie latami).

 

Pytanie - fotel był już odlany z podłogą ?

 

Powodzenia w dalszych pracach

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - fotel był już odlany z podłogą ?

No to by było co najmniej dziwne, choć i takie rzeczy sie zdarzają...

Ja mam 962c i fotel mam osobno odlany.

 

Po silniczku można stwierdzić że nie mamy do czynienie z amatorem, jestem ciekawy prac nad budą

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajnie, że postanowiłeś wrócić (a raczej rozpocząć od nowa) do kariery modelarskiej

 

Jak widać na zdjęciach malowanie silnika itd. jakoś wychodzi, natomiast mam problem z pomalowaniem fotela kierowcy i pasażera czarnym matem. Nie wychodzi to zbyt ładnie, są ślady po pędzlu, plamy itd. Może coś poradzicie jak to zrobić lepiej? Przy farbach metalicznych wychodzi mi to dużo lepiej

 

Możesz wypróbować farb Vallejo Model Color (NIE Model Air!). Bardzo ładnie prowadzą się pod pędzlem i nie zostawiają smug. Oczywiście warto potrenować najpierw malując jakiś złom modelarski na boku. Co do matowej powierzchni, to ciężko jest uzyskać głęboki mat pod pędzlem. Aerograf daje taką możliwość...

 

Może są jakieś bezbarwne maty w spray'u ale nigdy takich nie używałem. Musiałbyś poszukać.

 

Zaintrygował mnie Twój nick, a raczej jego końcówka. Czy kolega jest może z Radomska ?

 

W każdym razie życzę powodzenia w pracach nad tym i kolejnymi modelami!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - fotel był już odlany z podłogą ?

Odpowiedź po kliknięciu w przed ostatni link które wkleiłem wcześniej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odzew, a Tobie Kazik za linki bo napewno się przydadzą

 

Co do tego malowania pędzlem to moim zdaniem malowanie milimetrowych detali nie jest takim wyzwaniem, problemy zaczynają się na większych powierzchniach, z tym mam problem. Pędzle mam firmy Mag Pol.

 

Na dodatek dzisiaj nie wiem co mi odbiło i chciałem zmyć farbę z modelu zmywaczem wamodu, na szczęście na małej powierzchni, ale i tak narobiłem sobie bałaganu :/ po tym już odechciało mi się malowania na dziś...

 

Co do fotela, owszem jest osobny tylko nie pokazałem go na zdjęciach.

 

Kornik - owszem, jestem z Radomska, ale aktualnie przebywam we Wrocławiu - studia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dodatek dzisiaj nie wiem co mi odbiło i chciałem zmyć farbę z modelu zmywaczem wamodu, na szczęście na małej powierzchni, ale i tak narobiłem sobie bałaganu :/ po tym już mi się odechciało malować.

Buu... tutaj to pojechałeś farbę zmywa się wodnym roztworem kreta, ewentualnie płyn hamulcowy DOT 4, po nich zejdzie praktycznie każda farba,

bez uszkadzania powierzchni.

 

Co do foteli to tak jak mówił Kornik, najlepsza będzie vallejo, sam ich używam i powiem Ci ze maluje nawet duże elementy jeśli nie chce aero uruchamiać Po tym co pokazales z tymi farbkami, myślę ze z vallejo nie będziesz miał żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmywacz Wamodu nie powinien uszkodzić tworzywa, ale malowania załatwi wszystkie warstwy.

Miałem chwilkę czasu i zajrzałem jeszcze w google za Twoim Porsche. Oj grzeszysz chłopaku mówiąc że fotek nie ma. Po niecałych 5 minutach, po jednym haśle i to bez specjalnego przykładania się

 

Porsche_956_Engine_by_SonicBlue555.png

 

Porsche-956-front-structure-full-82.jpg

 

Porsche-956-front-structure-82.jpg

 

Porsche-956-engine-82.jpg

 

engine-bay.jpg

 

956dash1268124316.jpg

 

956007engine1268124264.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik - jeszcze raz dzięki za foty! Taka moja zagwozdka tylko..wiem że foty są i sporo sam znalazłem i mam na dysku, pojawia się tylko jedno ale...całego okablowania na silnik nie przeniosę bo to przerasta moje możliwości, myślałem tylko dać kable od zapłonu i może coś jeszcze, żeby nie było tak łyso. No i nawet mając tyle zdjęć cieżko mi się w tej gwatmaninie połapać. Nie mam wyjścia, muszę przejrzeć jeszcze raz wszystko dokładnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tematu trzeba podejść spokojnie. Zdjęcia w realu mogą odstraszać mnogością przewodów ale wiadomo że w tej skali wszystkie będzie ciężko zrobić.

Popatrz na te relacje z automotiveforums.com (na ogół mówimy AF) mogą posłużyć jako dobre ściągawki. Dodatkowo z tego co patrzyłem można też uważnie przyglądając się wyciągnąć sposoby jak to zrobić nie wywalając kasy na specjalistyczne dodatki.

W razie czego odezwij się na PW to jeszcze pogadamy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie po przerwie. Na wstępie - dzięki Kazik, jeszcze raz za linki do tych relacji, powoli wyłania mi się jakiś obraz tego co chcę zrobić nawiozłem też różnych kabelków z domu więc, materiał jest. Jak narazie zbyt wiele nie zdziałałem, ale troszkę się ruszyło.

 

Na początek podwozie, narazie tylko maźnięte podkładem:

 

dsc06527u.jpg

 

dsc06528r.jpg

 

 

Udało mi się jakimś cudem pomalować fotel czarnym matem. Co prawda malowałem na wiele warstw i bardzo rozcieńczoną farbą ale efekt mnie zadowala.

 

dsc06541wr.jpg

 

 

Myślałem że nic gorszego niż malowanie matem mnie nie spotka, myliłem się - czarny półmat jest gorszy...malowałem różnymi sposobami, na dużo warstw, na farbe mniej i bardziej rozcieńczoną, i niestety efekty słabe. Czuję że z tym co widać poniżej za wiele się nie zrobi więc trzeba będzie wymoczyć w krecie i próbować od nowa.

 

dsc06544l.jpg

 

dsc06543n.jpg

 

 

Poskładałem też tylne półosie wraz z hamulcami i wyciąłem felgi z ramek, a poniżej całość jak wy to koledzy mówicie "fuknięta" podkładem.

 

dsc06534w.jpg

 

dsc06533zl.jpg

 

 

No i na deser tylne zawieszenie. Postanowiłem rozciąć to co było, spiłować miejsce gdzie powinna być sprężyna i wstawić kawałek sprężynki.

 

dsc06537d.jpg

 

Jak skończe to, biorę się za kable od silnika, co prawda już silnik pomalowany, więc mam nadzieję że nic nie popsuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że prace idą pełną parą. To się bardzo chwali

 

Czuję że z tym co widać poniżej za wiele się nie zrobi więc trzeba będzie wymoczyć w krecie i próbować od nowa.

 

Niestety trudno się nie zgodzić. Naprawdę pomyśl o zakupie farb Vallejo Model Color, bo jeśli wiążesz swoją modelarską przygodę z pędzelkowaniem, to farby musisz mieć naprawdę porządne jeśli chcesz malować elementy pojazdów cywilnych.

 

Ja w każdym razie nadal kibicuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dobre słowo Kornik co do farbek to czekam do 10 tego narazie.

 

PS. Jaki ten roztwór kreta do moczenia? I jak długo to musi leżeć w tym krecie?

 

PPS. Aha, i przepraszam wszystkich za jakość zdjęć. Niestety na chwile obecną nie mam żadnego szkła makro, nie mówiąc o stole czy namiocie bezcieniowym, ale z czasem coś się zmontuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie. Wirtuoz pędzla nam się trafił

Przeszlifowałeś koła papierem od strony "bieżnika" (w "" bo tam pewnie silck jest).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Panowie pędzlem maluje się nie tak najgorzej, tylko minus jest taki że jest to bardzo czasochłonne, pomalowanie felg zajeło mi około półtorej godziny.. ale bardzo się cieszę że się podoba

 

PS. Zastanawiam się nad zakupem płynu do kalek i teraz mam pytanie, co najlepiej się nada do ich zmatowienia, szczególnie żeby fajnie wyglądały na oponach (nie błyszczały się).

 

Znalazłem i czytałem o dwóch preparatach: Micro Sol i Micro Set. Teraz mam pytanie, ktory do czego, bo na zmiękczaniu kalki mi aż tak nie zależy (te oryginalne od Tamiya powinny się ładnie położyć bez zmiękczania) bardziej mi zależy na ich zmatowieniu. No chyba że jest na to jakiś "domowy" sposob i można zaoszczędzić te kilkanaście złotych ;-)

 

PPS. Nigdzie nie mogę dostać farby w sprayu Tamiya TS-26 Pure White, co robić? Czekać, czy jest jakaś alternatywa?

 

Dzięki wielkie za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie możesz go zastąpić jakimś Motipem? Jakość farby pewnie ta sama (w końcu markowy lakier samochodowy), masz więcej odcieni do wyboru (i taki ts-26 się znajdzie). Płacisz pięć złotych więcej, ale za to mas 4 razy więcej lakieru Motip

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem i czytałem o dwóch preparatach: Micro Sol i Micro Set. Teraz mam pytanie, ktory do czego, bo na zmiękczaniu kalki mi aż tak nie zależy (te oryginalne od Tamiya powinny się ładnie położyć bez zmiękczania) bardziej mi zależy na ich zmatowieniu. No chyba że jest na to jakiś "domowy" sposob i można zaoszczędzić te kilkanaście złotych ;-)

 

Zajrzyj do poradnika, który stworzyliśmy z kolegami:

 

viewtopic.php?t=22731

 

Zakup płynów do kalkomanii jest raczej koniecznością jeśli chcesz porządnie kłaść kalkomanie. Opony oponami ale inne kalkomanie będą potrzebowały zarówno Seta (Settera) nakładanego pod kalkomanię, jak i Sola (Softera) nakładanego na kalkomanie. Wiele razy już to pisałem, ale napiszę jeszcze raz. Kalka kalce nierówna. Będziesz miał do czynienia z różnymi kalkomaniami (lepszymi i gorszymi) i zarówno płyny jak i porządny lakier błyszczący pod kalkomanie, washe i jako zabezpieczenie powierzchni lakierniczej są chemią raczej niezbędną.

 

Kup zestaw płynów Microscale lub Gunze. Są bardzo wydajne. Starczą Ci na długo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornik - dzięki za link, już wszystko wiem co i jak

 

Pomarudzę jeszcze trochę...konkretnie chodzi o lakier bezbarwny. Może pytanie laika, ale. Lakier bezbarwny idzie tylko na karoserie, czy na wszystkie pomalowane wcześniej czymś elementy? Np. silnik, zawieszenie itd.

 

PS. Składam zamówienie w sklepie ww-model, szukam tam jakiegoś lakieru w sprayu, niestety błyszczącej Tamiyij już nie ma, został połmat. Nadaje się czy lepiej błyszczący? Myślałem o Sidoluxie też ale w przypadku malowania pędzelkiem boję się że efekt nie będzie porównywalny do lakieru w sprayu. Albo w ogóle coś innego w sprayu, np. taki samochodowy Motip:

 

http://allegro.pl/spray-bezbarwny-500-ml-wysoki-polysk-motip-dupli-i1541671947.html

 

Hm?

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.