Michał96 Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Cześć to ja Michał. Chciałbym wam przedstawić moją najświeższą dioramę pt. ,,Jesienny chłód" Model i figurki sa w skali 1;35. Model frmy mirage, OT-26 a figurki mini artu. Model, że tak powiem zdobyczny na linii frontu wra z figurkami. Kolega mi go dał i postanowiłem go odnowić ( wtedy miał zimowe kamo), rozłożyłem go i z powrotem złożyłem. Dioramka to gips, zioła i pędzel. Jest to moja 4 diorama i przyłożyłem się trochę do niej. Klimat ma być smutny, ma przedstawiać beznadzieję armii ZSRR po rozpoczęciu kampani błyskawicznej niemców, operacji Barbarossa. Jest to zapewne jeden z ostatnich czołgów występujących w latach 1942- dziękuje Towarzyszowi za udzielenie informacji . Czołg ma być celowo styrany, w końcu taki mały złomek, słabe opancerzenie i uzbrojenie-to łatwo nie miał Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Sama kompozycja jest nawet,nawet. Jednak OT to... - ale rozumiem - podarok i tyle. Niemniej jednak mógł kolega błotniki dobrze dokleić. I dlaczego zrezygnował kolega z 72? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał96 Posted April 16, 2011 Author Share Posted April 16, 2011 Nie ja niezrezygnowałem, tylko skala 1:35 trochę bardzej mi się podoba, podoba mi się ta wielkość. Ale jeszcze nie raz pewno skleje coś w 1:72 A co do modelu to te błotniki nie wiedziałem, że ma nie być tej szpary. Dziękuje tylko mojemu przyjacielowi (jest on na tym forum) któy oddał mi ten model, sprawił mi dużo frajdy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panzer_lehr Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Całość OK. Ale było się postarać, żeby gąsienice bardziej były dopasowane do kół napędowych. Trochę to średnio wygląda przy zdjęciach zrobionych na makro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał96 Posted April 16, 2011 Author Share Posted April 16, 2011 To też zauważyłem nie wiedziałem co z tym zrobić. Próbowałem nakłuć te gąski żeby zęby weszły, ale jak to zrobiłem to gąska prawie pękła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemik Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 To też zauważyłem nie wiedziałem co z tym zrobić. Próbowałem nakłuć te gąski żeby zęby weszły, ale jak to zrobiłem to gąska prawie pękła. Trzeba było w takim razie zlikwidować zęby koła napędowego na styku z gąsienicą. Model wygląda na nie tyle pomalowany co zalany farbą. Rozcieńczaj bardziej farbę i kładź więcej warstw. taki mały złomek, słabe opancerzenie i uzbrojenie-to łatwo nie miał Ciekawe rzeczy waść piszesz. Możesz to bardziej rozwinąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xDamian Posted April 18, 2011 Share Posted April 18, 2011 a te plamy z przodu to cóż to? czyżby nieudana biedronka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał96 Posted April 18, 2011 Author Share Posted April 18, 2011 Ta akurat nie udana biedronka. Ciemne błotne plamy to ślady po butach załogi i odpryski błota z drogia jasne to obicia farby-widziałem takie coś na necie. To do chemika, jest rok 1942. Czołgi te były używane w okresie międzywojennym, poźniej na froncie fińskim a jescze później były używane prze rosjan na poligonach. Na początku operacji Barbarossa, Rosjanie rzucali do walki wszystko co mieli, a mieli nie wiele, ich czołgi nie były w stanie początkowo zagrozic czołgom niemieckim. Czołgi OT-26 były wykorzystywane jako czołgi rozpoznawcze ze względu, że w latach 1941-42 zaczęto wprowadzać czołgi typu t-34/76 które były lepsze od pozostałych. Więc taki czołg o słabym usbrojeniu-miotacz ognia czy działo i karabin 7.62 mm i opancerzenie też słabe i po tylu latach służby (1937-1942) mogło uledz mocnemu zużyci i zaniedbaniu przez załogę. Tak mi się wydaje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemik Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 Na początku operacji Barbarossa, Rosjanie rzucali do walki wszystko co mieli, a mieli nie wiele Różne są szacunki ilości sprzętu pancernego będącego na stanie RKKA w czerwcu 1941 roku. Podając za stronami rosyjskimi było to około 17 000 jednostek różnych typów (Sołonin podaje że było ich ponad 20 000). Na owe czasy, więcej niż cała reszta świata razem wzięta. Przeciwko nim Niemcy wystawili 3600 czołgów. Skoro dla kolegi kilkanaście tysięcy czołgów to „niewiele”, to gratuluję poczucia humoru. ich czołgi nie były w stanie początkowo zagrozic czołgom niemieckim Które to radzieckie czołgi nie były w stanie zagrozić potężnym Pz.Kpfw. I, II, III i IV? Może KW-1 nie mógł im zagrozić? Albo BT, T-26, 28, 34/76, 35 (czyli 90% czołgów Armii Czerwonej)? Czołgi OT-26 były wykorzystywane jako czołgi rozpoznawcze ze względu, że w latach 1941-42 zaczęto wprowadzać czołgi typu t-34/76 które były lepsze od pozostałych. 5 razy czytałem to zdanie i dalej nie wiem co poeta miał na myśli. Kolega pisze, że T-34/76 zastępował OT-26 (ChT-26) w jednostkach, ale to bzdura. To są dwa różne czołgi, stworzone do zupełnie różnych zadań. Więc taki czołg o słabym usbrojeniu-miotacz ognia czy działo i karabin 7.62 mm Czy miotacz płomieni był słabym uzbrojeniem? W walce z czołgami przeciwnika, prowadzonej na dystans raczej tak. Ale niech kolega mi uwierzy, że niemiecka piechota w okopach lub w mieście po tysiąckroć wolałaby się spotkać z KW-1 niż ze słabiutkim OT-26. i opancerzenie też słabe i po tylu latach służby (1937-1942) mogło uledz mocnemu zużyci i zaniedbaniu przez załogę. Podobne jak Flammpanzer II. Podoba mi się natomiast druga część wypowiedzi: „Opancerzenie uległo mocnemu zużyciu na skutek 5 lat służby i osłabiło się na skutek zaniedbania przez załogę”. nie wiele, drogia, jescze, prze rosjan, uledz Pisząc w ten sposób pokazujesz, że nie masz szacunku zarówno do języka ojczystego jak i do tego do kogo kierujesz te słowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mae Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 Trochę jeszcze musisz się nauczyć, ale ważne, że działasz z rozmachem :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAMSON Posted July 11, 2011 Share Posted July 11, 2011 Nie jest ok... Musisz nad całością bardzo ale to bardzo dużo popracować, nie doklejone błotniki, niedokładnie pomalowane figurki, kanister który stoi tak że boje się czy nie spadnie, sceneria też raczej uboga... Nie chcę żebyś ten kometarz odebrał jako złosliwy i ogólnie negatywny względem Ciebie, bynajmniej tak nie jest, ba jest wręcz pozytywny bo bardzo dobrze że próbujesz i się znami dzlelisz tym, dzięki temu możemy podzilić się z Tobą doświadczeniem i coś podpowiedzieć. Popracuj nad tym. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.