Skocz do zawartości

Ardeny 1944 1:35


Michał96

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, to znowu ja. Ty razem pokazuje wam moją najnowszą pracę przedstawiającą niemieckie działo samobieżne StuG IV walczące gdzieś w Ardenach. Bazą do podstawki był oczywiście karton , później gips, wykałaczki, farby itp. Śnieg to tradycyjnie soda na wikol. Stodoła również Hand-made . StuG IV to wszystkim znane Academy, skala 1:35. Figurka niemiaszka to Dragon. Dodatki typu-karnistry, skrzynki i beczki, to również Academy.Budowe zakończyłem wczoraj, z efektu jestem nawet zadowolony. Mam nadzieję, że się wam spodoba.

Galeria

 

jkkg.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

img0307w.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

img0309hb.jpg

 

 

img0310xw.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

img0311sc.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

img0313ei.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Z tego wszystkiego najlepszy jest sposób wykonania stodoły, jak ktoś będzie chciał to powiem później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie podoba mi się. Ciekawy pomysł na fajną podstawkę, mam jedno ale, wanna czołgu moim zdaniem jest nienaturalnie za "CZORNA" Jeśli to zima i mróz, to pacnij na nią i na gąski śnieg, śnieg lepił się do wszystkiego, jak chcesz mam sporo fotek, jak wanna, koła, gąski są całe w śniegu mimo jadącego czołgu. A jeśli to jakieś roztopy, to dodaj jakieś inne też kolory ziemi, mniemam że twój czołg brodził do połowy w błocku bo jeśli nie to "przegiąłeś" z tą czarną "smołą". Ogólnie przyjemne wrażenie jak dla mnie, i gdyby nie ta wanna byłoby Superaśnie

Ps. nie wiem czy to wina fotek, ale przestaw tą beczkę i drzewo bo chyba jest na wprost lufki ?

aha i powiedz jak zrobiłeś ten fajny sopel na drzewie ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podstawka całkiem ładnie zrobiona z tych patyczków Czołg rzeczywiście troszkę za bardzo "zasmołowany", ciut brązowego, brunatnego koloru i śniegu i od razu będzie lepiej.

Sopelek jest rewelacyjnym dodatkiem, glutek z wikolu?

A stodoła bardzo fajnie zrobiona, aż prosi się żeby całą ją zrobić ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jest nieźle, ale moim zdaniem trochę za dużo tych wszystkich barw na tym "biednym" Stugu...

 

Podoba mi się sama koncepcja scenki i obładowanie pojazdu, ale z weatheringiem trochę chyba za bardzo poszalałeś.

 

Całość prezentuje się tak na szkolne 4-

 

Powodzenia w kolejnych projektach!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja jako znany "sceptyk" oprócz tego na co zwrócili uwagę koledzy pozwolę sobie jeszcze dodać:

a. Troszkę "łysawa" ta strzecha

b. Makabrycznie wybrane stanowisko ogniowe. Z prawej strony pojazdu amerkańce mogli by spokojnie podejść i,

że tak powiem nasikać mu do lufy, nie niepokojeni przez nikogo.

c. Samo stanowisko. Jeżeli zostało wykonane niedawno (bo niby skąd by się tam miało znaleźć?) to kiedy zdążyły urosnąć te kępy obok StuG-a?

d. Ten "beczkowy piecyk" ustawiony (przez kogo?) przed stanowiskiem (na wprost lufy), to jakby wskazówka dla wroga - "Hello, tu jesteśmy".

Przepraszam, ale realia w dioramach są na równi ważne jak pozostałe składniki dobrej dioramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja odpowiem-nie chcę się kłucić

a.To fragment strzechy, ale to można poprawić ;)

b.A skąd wiesz, że np. dalej nikt nie stał

c.A jeżeli stało tam jakiś czas nieużywane i Niemcy ponownie je zajęli?!

d.Np. przez tego co siedzi na StuG z tyłu, a po drugie nie jest on ustawiony na przeciw lufy, to wina zdjęć.

Sopel to roźciągnięty nad ogniem kawałek przeźroczystego plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Michał. Nie wiem skąd bierze się u Ciebie tendencja do tak mocnego brudzenia pojazdów. W czasie wojny żołnierze walczyli czasem ale częściej pucowali sprzęt. Twój stug wygląda jakby przejechał 10 km po świeżo wylanym asfalcie a nie po ośnieżonych i zmarzniętych Ardenach. oczyw9iście to moja subiektywna ocena. sama kompozycja bardzo fajna. Pomysł z tą stodołom też tylko to brudzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja odpowiem-nie chcę się kłucić

a.To fragment strzechy, ale to można poprawić ;)

b.A skąd wiesz, że np. dalej nikt nie stał

c.A jeżeli stało tam jakiś czas nieużywane i Niemcy ponownie je zajęli?!

d.Np. przez tego co siedzi na StuG z tyłu, a po drugie nie jest on ustawiony na przeciw lufy, to wina zdjęć.

Sopel to roźciągnięty nad ogniem kawałek przeźroczystego plastiku.

Ja też jestem daleki od KŁÓTNI bo w końcu nie o to tu chodzi.

ad. a. Nie wiem czy widziałeś kiedyś strzechę, ale właśnie na krawędzi widać jej grubość, a Twoja jest mocno wyłysiała.

ad.b. Nie wiem. Oceniam to co widzę, a widzę że z tego stanowiska mają zasłonięte pole widzenia (i ostrzału) w prawo.

ad. c. W niczym to nie zmienia faktu, że stanowisko jako takie jest po prostu do kitu.

ad. d. To ten niemiaszek jakiś "inteligentny inaczej skoro piecyk postawił przed stanowiskiem, a nie np. za pojazdem w wykopie.

Sądząc z Twojego nicku, w wojsku kolega nie był. Bo gdyby był to by zrozumiał, że tu zostały złamane wszelkie kanony wykonywania stanowiska ogniowego. I o tym właśnie są moje uwagi.

Pozdrawiam kapral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.