Skocz do zawartości

Farbki Vallejo- kilka pytań niedoświadczonego.


GeraltofPoland

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Obecnie maluję Pactrami, ale chciałbym przetestować też jakieś inne farby, bo a nuż widelec okażą się lepsze. Mój wybór padł na Vallejo, gdyż czytałem o nich poro dobrego- dobra jakość, wiele kolorów ( w tym przeznaczone specjalnie do pancerki), linia przeznaczona pod pędzel i osobna pod aerograf (dzięki czemu po zakupie aero nie musiałbym przerzucać się na inną firmę) i wiele innych zalet, stawiających ją ponad Pactrę i usprawiedliwiających 2 razy większą cenę . mam jednak parę pytań co do tych farb:

1. Czytałem, że czasem farby różnych firm zmieszane ze sobą potrafią się nawzajem zepsuć. Czy taka sytuacja mogłaby zajść, gdybym nałożył Vallejo na zaschniętą Pactrę (jako drugą warstwę, lub używając Pactry jako podkładu)? Czy lakiery Pactry mogą "kłócić się" z innymi farbami?

2. Czy Vallejo można rozcieńczać z wodą jak Pactrę czyli bez zbytniej utraty jakości? Ile kosztuje dedykowany rozpuszczalnik do tych farb?

3. Jak u Vallejo z kryciem i trzymaniem się powierzchni? Pactrę kładę prosto na plastik bez żadnych podkładów i jest OK, ale nie wiem jak z innymi farbami.

4. Jakie inne farbki, lepsze od Pactry poza Vallejo moglibyście mi polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

na wszystkie pytania Ci nie odpowiem ale moge z pełnym przekonaniem stwierdzić, żę farbki Pactry są bardzo dobre.

Farby nie powinny się psuć nawzajem jeżeli są tego samego rodzaju czyli np. akrylowe z akrylowymi ale musisz mieć pewność co do rodzaju bo już farbki Gunze Mr. Color są akrylowo celulozowe (choć nie wiem czy akurat takie połączenie coś by spaskudziło).

Vallejo stosuję jako podkładu ponieważ bardzo dobrze kryje powierzchnie, oczywiście musi być ona wyczyszczona. Na to nakładam Pactrę.

Mam nadzieję, że co nieco pomogłem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Vallejo i Pactry nigdy mi się kłóciły. Kiedyś często dawałem czarną Pactrę jako podkład i na to Vallejo - nigdy nie miałem żadnych problemów.

2. Można, choć lepiej do aerografu sprawdza się wódka + retarder. Nigdy nie używałem dedykowanego rozcieńczalnika.

3. Kryje nieźle, choć z jaśniejszymi kolorami nadal bywają problemy. Co do trzymania się powierzchni - Vallejo nie nadają się do kładzenia na goły plastik - bardzo słabo się go trzymają. Konieczny jest jakiś podkład.

4. Jak już chcesz się przerzucać na inne farby to zdecydowanie polecam Gunze (obojętnie której serii, choć C są nieco lepsze) + Mr Color Leveling Thiner. Nie wiem jak pod pędzel, ale pod aerograf są to najlepsze farby jakimi malowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Akurat ja maluję tylko vallejo air ew. metalizerami jakieś części metanowe.

2.Raczej nie ma po co ,bo farba jest już przygotowana a oszczędzanie nie jest raczej warte świeczki,bo już wodnista farba może stać się jeszcze bardziej wodnista.Tak na marginesie mój dedykowany thinner starczył na 2 lata ,bo naprawdę rzadko go używałem, po prostu nie był potrzebny.

3.Akurat tu jest mały problem ,bo farba potrafi odpadać np. jak się lekko zarysuję powierzchnię(wkładając wieżyczkę na czołg), być może to brak podkładu.

4.Ja wszystko robię vallejo ;)

 

Plus tej farby który przemawia do mnie to to ,że farbę wlewam bezpośrednio do aerografu i nie muszę niczego z niczym mieszać.Ponadto czyszczenie przebiega następująco . Idę to zmywaka, włączam ciepłą wodę , wyciągam iglicę , do zbiornika nalewam wodę i patrzę jak leje się woda przez aero.Akurat ja mam to szczęście ,że kran ma identyczną średnicę co zbiornik tak więc wkładam jedno w drugie , a wysokie ciśnienie wyrzuca wszystko na zewnątrz. Robię tak od jakiś 10modeli i aerograf spisuje się świetnie , czasami tylko jakiś mocniejsze czyszczenie ale tylko po emaliach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za pomoc. W w międzyczasie poczytałem też parę opinii na innych stronach i przeczytałem, że Vallejo ma dwie cechy, które mi się baaardzo nie podobają: długo schnie (ponoć około tygodnia) i przed zaschnięciem łatwo ją zdrapać, nawet kiedy jest podkład. Niektórzy mocno krytykują Pactrę, twierdząc, że mają słabszą jakość od innych farb. Moglibyście mi powiedzieć ile jest w tym prawdy, gdyż nie miałem jak dotąd porównania? Osobiście moim jedynym problemem z Pactrą był kolor biały, który nie chce kryć powierzchni. Nawet jeśli nie wymienię wszystkich farb, to biały muszę kupić z jakiejś innej firmy. Ciekawią mnie też farby Model Master (akrylowe). Moglibyście mi powiedzieć, jak jest z ich jakością, paletą kolorów, ceną i dostępnością?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o Vallejo, ogólnie mają bardzo słabe notowania, ze swojego doświadczenia/potwierdza to się na forach modelarskich/nie da się malować vallejo air bezpośrednio z butelki trzeba rozcieńczać, rozcieńczam wódką ,nie wodą bo wtedy nie chce się trzymać powierzchni robia się kałuże ,od jakiegoś czasu używam tylko pod pędzel praktycznie tylko czarnej /bandaże kół, opony itd / Pactra zdecydowanie lepsza.Nie wyobrażam sobie malować acrylami a w szczególności vallejo bez podkładu.

 

Co do innych ale pod aero to przede wszystkim Mr.Hobby seri C i H ,Tamiya ,farby rewelacyjne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za pomoc. długo schnie (ponoć około tygodnia) i przed zaschnięciem łatwo ją zdrapać,

Racja ,że łatwo ją zdrapać ale np. ja brudzę model(washe , dry , detail i całą resztę ) godzinę od malowania i to nie dlatego ,że farba jest mokra ale po prostu w tym czasie robię inne rzeczy , natomiast czasami w niektórych miejscach odchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ja tez troche zwatpilem w Vallejo Air. Kupilem niedawno aero H&S Evolution Silverline + kompresor podobny do MA-2000. Mam jeszcze sporo farb Vallejo Air po uzywaniu pseudoiwaty i chcialbym je chociaz zuzyc. Ostatnio zacząłem malować hanomaga kolorem Panzer Yellow i z odepchaniem dyszy 0.2mm po malowaniu troche sie pomeczylem.

Na forum widzialem ze koncepcje rozcienczania sa rozne - retarder (ale teoretycznie Vallejo Air juz go ma ?), woda, wodka, thinner + regulacja cisnienia... (sam maluje tak na 1.5-2atm). Zmiana dyszy na 0.4mm duzo nie pomogla - aero chwile maluje (chociaz powloka wyglada niezle) po czym chlapie i parska jak kon

Juz sam nie wiem co z tym robić, farbe staram sie porzadnie rozmieszac, ewentualnie dodaje troszeczke wody zeby rozcienczyc.

Moze mam niepoprawnie dokrecona igle/dysze (wyglada wszystko ok) ?

Parskanie przechodzi na troche gdy odkrece na chwile caly przod z dysza i wyleci zgromadzona tam farba.

Z góry dzięki za wszelkie rady !

 

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używam retardera firmy Talens, sprawuje się bardzo dobrze - dodaj kroplę lub dwie do przygotowanej farby i wtedy nakładaj na model, objawy które wskazałeś wcześniej wyglądają na szybko zasychającą farbę w aerografie więc opóźniacz powinien pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze bardzo laicko-banalne pytanie - ale jak to rozrabiasz ?

Dodajesz Vallejo Air z butelki po wstrzasnieciu do strzykawki albo sloiczka, 2 krople retardera i przemieszac ?

Bo rozumiem ze lanie z butelki prosto do zbiorniczka aero i potem dodawanie retardera nie ma wiekszego sensu...

Swoja droga dziwne, ze w piwacie nie mialem tego problemu...

 

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robię tak - do słoiczka lub naczynka dodaje kilka kropel farby,krople retardera,jeśli farba wydaje mi sie zbyt gęsta to dodaje jeszcze kroplę rozcieńczalnika,mieszam a później zakraplaczem nalewam mieszankę ze słoiczka do zbiornika aero i maluje mieszanka powinna mieć konsystencję mleka inaczej będzie za rzadka lub za gęsta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wczoraj po gruntownym wyczyszczeniu dyszy spróbowałem jeszcze raz bez retardera (dopiero go zamówiłem) i nie było problemów (dysza 0.4mm, ciśnienie około 1atm). Wszystko w miarę ok (przynajmniej jak na moje niedoświadczone oko ), bez zacieków, zapychania itd. Pomiędzy uzupełnieniami koloru albo jego zmianą szybkie psiknięcie płynem Vallejo do czyszczenia aero albo Mr Tool cleanerem i wszystko gra. Na koniec oczywiście czyszczenie dyszy i igły tymi samymi płynami.

Po porównaniu farby Panzer Yellow z która miałem te problemy z innymi, mam wrażenie że jest ona gęstsza. Mogła się jakoś sciąć/zepsuć ? Pozostałe mają już w zasadzie dobra konsystencję (mleko 2% ) Czy konsystencja różni się jakoś istotnie pomiedzy poszczególnymi kolorami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wajeho to farby akrylowe, które kłócą się z Pactrą, jeśli chcesz je mieszać ze sobą. Co innego jak powłoki są wyschnięte, możesz kłaść jedną na drugą lub odwrotnie. Co do wspaniałości wajeho to podchodzę z dużym dystansem po użyciu białej i czarnej akurat(białej to w ogóle nie używam akryla). No i moje prywatne zdanie to: to paktra kładzie na łopatki wajeho. Może tylko pancerniacy tu podniosą głos, że wajeho ma wybór w kolorach lepszy. Co jeszcze? A no to co przedmówcy mówią, że wajeho jest strasznie gęste z jednej buteleczki 3 jak nic idzie wyprodukować co przy paktrze wychodzi 1,5w porywach do 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.