domuzyn79 Posted May 29, 2007 Share Posted May 29, 2007 Witam kolegów. Wiem wiem, temat był poruszany wielokrotnie, ale nie znalazłem odpowiedz na moje pytanie. Używam farb MM, i jestem bardzo z nich zadowolony. Ale mam problem jeśli chodzi o malowanie nimi za pomocą aerografu. Szczególnie problem mam z farbami gloss. 1) rozcienczanie: farby rozcięczam za pomocą oryginalnego rozcienczalnika MM w stosunku 3:2 (trzy jednostki farby , dwie roz.). Ta formuła jest podana na opakowaniu. Farba jest wtedy rzadka i "spływa" po ściance swobodnie. 2) malowania: maluje pod ciśnieniem 2 barów. (Może to jest za duże ciśnienie ???) I co się dzieje. W czasie malowania na dyszy końcowej zbiera mi się farba. Nie wiem czemu się tak dzieje, przez to na pewno wiem, że aero mi pluje. Ale co ciekawe, nawet jak wytrę farbę i puszczę próbną psiknięcie i tak dalej jest problem, bo pomimo czystej dyszy końcowej nadal aero pluje ?? Nie wiem, ręce mi opadły..poradźcie coś koledzy.. Pozdrawiam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Praetorian Posted May 29, 2007 Share Posted May 29, 2007 Słyszałem już o takim problemie, ale nie słyszałem rozwiązania. Nie wiem do końca jak gęsta jest sama farbka oryginalnie, ale skoro producent zaleca konkretne proporcje, to znaczy, że trzeba robić zupełnie na odwrót A tak poważnie... Spróbuj z rozcieńczaniem farby. Raz spróbuj rzadszą, a raz gęstszą. Może coś da... Jeśli chodzi o ciśnienie, to 2 bary jest wystarczająco, lub może nawet troszkę za mało... Zależy to także od aerografu. Jeśli jest ze zbiorniczkiem górnym, to powinien mieć tolerancję mniej więcej od 1,5 do 3 barów. W tym przedziale na ogół maluje bardzo dobrze. Jeśli chodzi o malowanie aerografem ze zbiorniczkiem dolnym... Ja mam w inhalatorze ok. 1,1-1,3 bara. Odpowiednio rozcieńczonymi humbrolami maluje znakomicie. Lepsze ciśnienie przydałoby mi się tylko do malowania varnishami, bo przy tym ciśnieniu (myślę, że to od tego zależy) aerograf niezbyt często chce malować. Pozdrawiam, Przemek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domuzyn79 Posted May 29, 2007 Author Share Posted May 29, 2007 Mam kilka pomysłów. Na początku spróbuję rozcieńczyć farbę w następujących stosunkach: 3:1 , 3:2, 1:1 I będę próbował przy różnych ciśnieniach. Najpierw zacznę od 1 bara a potem : 1 bar, 1,5 bar, 2 bar, 2.5 bar, 3 bar... zobaczymy co da ten eksperyment. Farby pójdzie pełno,ale muszę to zrobić. Za mocno mi pluje. Wkurza mnie to strasznie, robota a kant kija rozbić.. Dzisiaj wystąpił ten problem przy ostatniej warstwie lakieru na mojej VN.. myślałem że eksploduje z nerwów.. ciśnienie miałem takie że hohohoho ;/ no i co mnie czeka.. hmm no wiadomo co.. szlifowanko i na nowo malowanko .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Serek Posted May 29, 2007 Share Posted May 29, 2007 Też miałem taki sam problem kiedyś, i wyszło na to, że miałem źle wyregulowaną dyszkę pokręć ją troszkę tym kluczykiem z zestawu i sprawdź czy nadal masz problem u mnie po regulacji było OK. A co do rozcieńczania farbek to ja akryle rozcieńczam wodą destylowaną, a emalie rozpuszczalnikiem na OKO po czym dokładnie je mieszam i jest ok podczas malowania, hmm 2 bary to w zupełności wystaracza, ja maluje ok 1.8 bara i psika jak szalony. P.S Przy regulacji dyszki uważaj WARNING bo można baaaardzo łatwo zerwać / złamać gwint jak się kręci w złą stronę ( której wogóle nie czuć czy w dobrą czy w złą mańkę jeden opór - bynajmniej u mnie ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tornado Posted May 29, 2007 Share Posted May 29, 2007 Miałem podobny problem, okazało się, że po umyciu aero za mocno dokręciłem dyszę. Odrobinkę zluzowałem i już było ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domuzyn79 Posted May 29, 2007 Author Share Posted May 29, 2007 Koledzy... chyba znalazłem winowajcę... Mieliście rację winą tego całego zamieszania jest mój ulubiony aerograf jak to sprawdziłem.. a otóż wziąłem drugi mój aerograf (mam ich trzy..lepiej się pracuje ) i oczywiście rozrobiłem farbę według wskazówek 3:2 (farba do rozcienczalnika) i przy różnych ciśnieniach od 1 bar, 2 bar, 3 bar, sprawdziłem czy coś prycha itp..otóż nic a nic.. pięknie kładło farbę. Czyli winowajca znaleziony. Ale i tak VNki główna buda idzie do ponownego szlifowania i kładzenia lakieru. O dziwno przy burtach i masce nie wyszło mi to źle. Spróbuję naprawić tamten aerograf..w końcu mój ulubiony nieprawdaż ))))) dzięki chłopaki za pomoc.. :-)))) P.S. w farbach MM lepiej stosować się do zaleceń producenta SALUT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.