Sebaar Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Tym razem miało być coś prostego i szybkiego. Sam model sklejało się bez większych problemów, chociaż wykonanie plasuje go na wysokim poziomie to jednak wyroby firm japońskich ciągłe pod tym względem stoją o klasę wyżej. Dwóch rzeczy mi brakowało w tym zestawie, umieszczenie na blaszce fototrawionej katapulty oraz kalki z włoską banderą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Seba - jesteś chyba najpłodniejszym twórcą w tej skali. Idzie Ci moim skromnym zdaniem coraz lepiej. Ale rdzawe zacieki w Twoim wykonaniu to wyciek lawy wulkanicznej. Zrób choć jeden kolejny model bez "rdzy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Warka Bear Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Tak mogl wygladac model jednego z najpiekniejszych i najnowoczesniejszych pancernikow II WS: [/url Zestaw PE 1:700 dla RN "Roma" ( Littorio class) wloskiej firmy Regia Marina: Zloty napis "Littorio" na rufie to od skali 1:100? Dziala pasuja kalibrem do "Yamato" 1:350! 1:700 mozna kupic za grosze w sieci. "Littorio" (przemianowany na RN "Italia") i "Vittorio Veneto" w trakcie swojej krotkiej sluzby byly kilka razy przemalolowywane, wiec nie zdazyly zardzewiec! Szkoda, ze tak malo czasu poswieciles temu slynnenu okretowi. P.S. Malo kto wie, ze RN "Roma" przewyzszala technicznie o klase nowoczesne okrety Kriegsmarine "Bismarck" i "Tirpitz", nie mowiac o wszystkich japonskich, brytyjskich i amerykanskich do kupy wzietych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Malo kto wie, ze RN "Roma" przewyzszala technicznie o klase nowoczesne okrety Kriegsmarine "Bismarck" i "Tirpitz", nie mowiac o wszystkich japonskich, brytyjskich i amerykanskich do kupy wzietych! Ale wszyscy wiedzą, że makarony to "najlepsi wojownicy" i na szczęście nie mieli odwagi stanąc do walki z British Navy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek@ Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Malo kto wie, ze RN "Roma" przewyzszala technicznie o klase nowoczesne okrety Kriegsmarine "Bismarck" i "Tirpitz", nie mowiac o wszystkich japonskich, brytyjskich i amerykanskich do kupy wzietych! Owszem były niezłe ale już stawianie ich na piedestale deklasując wszystkie okręty liniowe wszystkich flot to lekka przesada ;-) Co do modelu jak dla mnie zbyt mało zdetalizowany .Zdaję sobie sprawę,że nie każdy lubi bawić się w mocno benedyktyńskie modelarstwo ale niestety skala 1/700 tego wymaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Warka Bear Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Ale wszyscy wiedzą, że makarony to "najlepsi wojownicy" i na szczęście nie mieli odwagi stanąc do walki z British Navy . Hola, hola, hola! Zainteresuj sie odrobine walkami z I WS np. w Dolomitach, a wowczas zrozumiesz, dlaczego nie cheli walczyc podzas II WS! Gdybys mial okazje porozmawiac ze starymi Wlochami, ktorzy przyzyli tamten okres, nie gadalbys takich oklepanych bzdur. Oni nie chcieli umierac za Duce i Addiego, i za ich poronione idee. To nie byla "ich" wojna. @ Witek: Nie zapominaj prosze, w jaki sposob zatopiono "Rome". Bezposrednich trafien zupelnie nieznanego, zdalnie kierowanego "Fritz-X" nie wytrzymalby zaden okret. Obejzyj film "Regia Nave Roma - le ultime ore", ktory byl nadany z polskim lektorem pod tytulem "Pancernik Roma - ostatni rejs". Mysle, ze wowczas spojzysz na temat z innej perspektywy i przyznasz mi racje co do deklasacji okretow innych panstw w czasie II WS. Ktory z okretow w tym czasie mial taka rewolucyjna konstrukcje przeciwtorpedowa i stabilizowne zyroskopowo dalmierze? Posluchaj rowniez dokladnie opisu radaru. RN "Roma" byl najnowoczesniesniejszym okretem zbudowanym w czasie II WS. Jesli bedziesz mial problemy z uwierzeniem w ten fakt, podam Ci zrodla niemieckie, brytyjskie i amerykanskie do wgladu. P.S. Mam na warsztacie "Rome" 1:350. Narazie nie ma sie czym chwalic, ale za jakis czas rozpoczne relacje z budowy tego okretu. Jako ze jest to novum na rynu, systematycznie zbierem ukazujce sie powoli dodatki, ale "cos tam" przy nim grzebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek@ Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 RN "Roma" byl najnowoczesniesniejszym okretem zbudowanym w czasie II WS. Jesli bedziesz mial problemy z uwierzeniem w ten fakt, podam Ci zrodla niemieckie, brytyjskie i amerykanskie do wgladu. Generalnie nie mam problemów z akceptowaniem faktów.Dostęp do źródeł też mam,swoich , pożyczonych ,internetowych etc.Jak dla mnie to Littorio class to : 1) opancerzenie - staroświecka konstrukcja kilku warstw przełożonych zdaje się drewnem, 2) bierny system ochrony przeciwtorpedowej adm. Pugliese - oryginalny, ale w rzeczywistości się nie sprawdził. 3) działa artylerii głównej - rzekłbym że nienajgorsze (wspaniały zasięg maksymalny i niezła przebijalność, ale za to kiepska szybkostrzelność), 4) działa artylerii średniej - kiepskie (mała szybkostrzelność, kiepski zasięg (amerykańskie montowane na kaążownikach od t. Brooklyn przy podobnym zasięgu miały szybkostrzelność praktyczną dwukrotnie większą, brytyjskie na okrętach od t. Leander prawie dwukrotnie wiekszą), 5) działa plot kalibru 90 mm - dość dobre, podobno nawet niezłe, jednakże szybkostrzelność zbyt mała (ledwie 12 strzałów na minutę). Ogólnie: wielki okręt dziwnie opancerzony, a jak na wyporność dość słabo uzbrojony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Warka Bear Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Na temat RN "Roma" tyle wiadomo, ze prawie nic nie wiadomo. Istnieja oryginalne plany tego pancernika, ale "makaraniorze" sa nim tak samo zainteresowani, jak Polacy naszymi przedwojennymi kostrukcjami lotniczymi tuz po wojnie. Do dzis nikt nie zbadal jego wraku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zloty Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Zloty napis "Littorio" na rufie to od skali 1:100? Zostałem wywołany.Więc..... Napis troche duży, ale "fan "przy robocie zapewne też!! Viva la regia Marina!!!! Trochę nie w temacie ale fajne!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebaar Napisano 12 Listopada 2011 Autor Share Napisano 12 Listopada 2011 W sumie trochę sporawy ten napis, ogólnie kalkomanie w tym zestawie były trochę nie dopracowane, na pojedynczy Ro.43 przypadało ich kilka, natomiast zapomniano o banderze. Nie zapominaj prosze, w jaki sposob zatopiono "Rome". Bezposrednich trafien zupelnie nieznanego, zdalnie kierowanego "Fritz-X" nie wytrzymalby zaden okret. Pomijając staruszka HMS Warspite i parę innych, co ciekawe w drodze na Maltę także Littorio oberwał jednym takim "frycem". Chociaż trzeba przyznać że pancerniki typu Littorio były nowoczesnymi okrętami, które nie ustępowały znacząco od konkurentów (chociaż nie nazwałbym ich najlepszymi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Warka Bear Napisano 12 Listopada 2011 Share Napisano 12 Listopada 2011 Panowie nie zostawili mi wyboru! Dzis musze sie zabrac dalej za "Rome" i otworzyc temat, choc mam takiego lenia, ze nawet na kanapie nie che mi sie lezec! Tam bedzie lepsze miejsce do dalszej dyskusji nt. wloskich pancernikow, Duce powieszonego za nogi , i.t.d, i.t.p. Niemniej robi sie calkiem przyjemnie. Okazuje sie, ze nie tylko ja jeden jestem pelen podziwu dla wloskich technologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 13 Listopada 2011 Share Napisano 13 Listopada 2011 Czytałem dużo na ten temat. I wiem, ze większość włochów nie chciała umierać za ducze. C|o nie zmienia faktu, że jak im szło to nawet Ci którzy nie chcieli to wiwatowali, ale wystarczyła jedna większa klęska (Afryka) już było po dziarskich żołnierzach. A temat włoskiej floty, jej wykorzystania itd, z chęcią podyskutuję w Twoim warsztacie. Mam nawet kilka ciekawych teorii, co by było gdyby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 13 Listopada 2011 Super Moderator Share Napisano 13 Listopada 2011 Panowie nie zostawili mi wyboru! Dzis musze sie zabrac dalej za "Rome" i otworzyc temat, choc mam takiego lenia, ze nawet na kanapie nie che mi sie lezec! Tam bedzie lepsze miejsce do dalszej dyskusji nt. wloskich pancernikow, Noooooo, nareszcie Czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 13 Listopada 2011 Share Napisano 13 Listopada 2011 Ale rdzawe zacieki w Twoim wykonaniu to wyciek lawy wulkanicznej. Zrób choć jeden kolejny model bez "rdzy". Popracuj też nad washem, bo słabo Ci wychodzi, widzę czarne plamy które szpecą model. Myślę też, że jak trochę wolniej będziesz robił modele, to tylko wyjdzie im to na dobre. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arazaziel Napisano 14 Listopada 2011 Share Napisano 14 Listopada 2011 Lubię modele prosto z pudełka, więc I tak wszyscy wiedzą, że najlepszy był Richelieu! Można odesłać do znanej pewnie wszystkim strony: http://www.combinedfleet.com/f_armor.htm http://www.combinedfleet.com/baddest.htm#secondary Pamiętajcie - Richelieu dostaje +100 punktów za wygląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.