JETO Napisano 28 Listopada 2011 Share Napisano 28 Listopada 2011 Witam Wszystkich. Chciałbym zaprezentować Junkersa Ju-87 w wersji B2, który służył w Rosji w 1941 roku. Model prosto z pudła z drobną ingerencją. Zestaw Revell-a + farby Humbrol. Model w skali 1:72 Zapraszam do oglądania i komentowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 28 Listopada 2011 Share Napisano 28 Listopada 2011 Gratulacje JETO! To bez wątpienia twój najlepszy model samolotu z prezentowanych dotychczas! Bardzo mi się podoba. Żeby nie było że się nie czepnę, to... Osmalenia od kmów zdecydowanie przesadzone. Ramki kabiny za grubo. Na skrzydłach zabrakło washa? Swastyka nieobowiązkowa, ale warto pomyśleć o dodatkowym arkuszu kalkomanii ze swastykami, jak zamierzasz popełnić więcej Niemców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdravko Napisano 28 Listopada 2011 Share Napisano 28 Listopada 2011 Jak na 72 to naprawdę ładnie wygląda, sam kiedyś próbowałem sił w tej skali, ale nie wychodziło mi tak jak Tobie. Przyczepię się jedynie do tego, że na zdjęciu ze zbliżeniem podwozia model wygląda jak by lewitował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 28 Listopada 2011 Autor Share Napisano 28 Listopada 2011 Przyczepię się jedynie do tego, że na zdjęciu ze zbliżeniem podwozia model wygląda jak by lewitował. To prawda. Naprawdę tak wygląda. Nie spiłowuję kół modeli, by pokazać ciężar maszyny, ponieważ czasem wieszam modele i wyglądało by to w tedy śmiesznie. Co do grubych ramek kabiny. Jakoś nie mogę się przekonać do maskowania owiewek taśmą i malowania ich aerkiem dlatego dalej maluje je ręcznie pędzelkiem o grubości 000000. No i dlatego to tak wygląda. W skali 1:48 nie rzucało się to tak w oczy ale w 1:72 to już inna bajka. Próbowałem maskowania fluidem maskującym ale rezultaty były raczej mizerne :( W sumie to nie wiem jak ten problem przeskoczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galgan Napisano 28 Listopada 2011 Share Napisano 28 Listopada 2011 model cud malina , ja mam pytanie do Ciebie jak robic takie delikatne zabrudzenia jak przy wydechach, oraz do czego służą te małe śmigiełka przy goleniach bo pierwszy raz takie widze moze wiesz?.A co do malowania kabiny co prawda moze jeszcze nie mam tej sztuki dobrze opanowanej ale zdecydowanie lepiej sie to robi przyklejając taśmę tamyi (zazwyczaj używam 8mm) tam gdzie sie da to obklejam tak aby było jak najmniej wycinania a potem wycinam ostrym skalpelem olfy dostepnym miedzy innymi w castoramie lub w niektórych sklepach modelarskich taki skalpel ma w zapasie około 30 noży a naprawde są bardzo ostre i ciękie coś jak żyletka o czym mogą poświadczyć moje paluchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 28 Listopada 2011 Share Napisano 28 Listopada 2011 do czego służą te małe śmigiełka przy goleniach Napęd syreny. Chyba słyszałeś jak Sztukasy wyją? Z tym, że bardzo rzadko można spotkać Ju-87 z dwoma "śmigiełkami". Zazwyczaj było tylko na jednej goleni. Albo wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 28 Listopada 2011 Autor Share Napisano 28 Listopada 2011 Zgadza się, są to syreny. Z tego co się orientuję miały one za zadanie siać popłoch w szeregach wroga i płoszyć konie. W późniejszym okresie wojny gdy konie zastąpiły maszyny zrezygnowano z montowania syren w samolotach. Mój dziadek opowiadał mi że dźwięk tych syren był naprawdę przerażający. Co do liczby montowanych syren to nie jestem pewny. W monografii którą przejrzałem były fotografie z dwoma wiatrakami, kupa też była z jednym. Myślę że można tą kwestię pozostawić sprawie gustu. Brudzenia wykonuję czarną lub brązową kredką pastelową. Ścieram ją na papierze ściernym i nakładam pędzlem. Co do wycinania taśmy nożem Olfy na owiewce to czy nie uszkodzisz przy tym samej owiewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdravko Napisano 28 Listopada 2011 Share Napisano 28 Listopada 2011 Zgadza się, są to syreny. Z tego co się orientuję miały one za zadanie siać popłoch w szeregach wroga i płoszyć konie. Stosowano również coś w rodzaju tekturowych stabilizatorów na statecznikach bomb, dawało to jeszcze dodatkowy świst gdy bomba została zwolniona W późniejszym okresie wojny gdy konie zastąpiły maszyny zrezygnowano z montowania syren w samolotach Później zrezygnowano z montażu chyba dlatego że zmieniło się przeznaczenie Stukasów - powoli stawały się samolotami szturmowymi. Co do wycinania taśmy nożem Olfy na owiewce to czy nie uszkodzisz przy tym samej owiewki? Zapewniam Cię, że nie o ile użyjesz nowego ostrza. Po prostu oklejasz ramkę (lub jej fragment), dociskasz tak by ramka była widoczna i delikatnie z wyczuciem robisz jedno cięcie i gotowe. Ja tak robię i nie mam jakiś większych problemów z oszkleniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galgan Napisano 28 Listopada 2011 Share Napisano 28 Listopada 2011 dzieki chłopaki za odpowiedz, zawsze myślałem że te syreny były montowane pod kadłubem gdzieś koło chłodnicy a czy te śmigiełka syreny kręciły sie podczas lotu poziomego? link do takiego noża jaki posiadam, ale widze że są i inne odmiany http://www.olfa.pl/pl/product/91/6#1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 29 Listopada 2011 Autor Share Napisano 29 Listopada 2011 Szczerze powiedziawszy to nie wiem. Na symulatorze mi wyły cały czas ale przypuszczam, że pewnie dawało się je wyłączać bo pilot podczas dłuższej misji by chyba sfiksował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.