B-26K Counter Invader 1:72

[kokos85]

Witam koledzy dawno nic nie pokazywałem ale czas to zmienić

toczę teraz walkę z zestawem Italeri B-26k w 1:72

Warsztat zaczynam dość późno ale najbardziej chodzi mi o wasze zdanie co muszę jeszcze poprawić waszym zdaniem

zastanawiam się czy nie pokazać go w Będzinie ale mam wątpliwości czy się nadaje

czekam na wasze oceny i rady

[kokos85]

nie spodziewałem się aż takiego zainteresowania...

[Paranoid]

Teraz znalazłem ten temat. Mam pytanie do autora a raczej kilka pytań, jak było ze spasowaniem oszklenia tylnej kabiny? U mnie wystąpiła bardzo duża szpara, która była dosyć dużym problemem. Malowanie będzie z Wietnamu jak sądzę? Sam model bardzo ładnie wygląda, ale czy też odniosłeś wrażenie, że ten zestaw jakby był na odwal się zrobiony przez Italkę ( wykonanie niektórych ramek, wykonanie detali i tym podobne ) , bo moim zdaniem był jakby mocno niedokończony ( choć Tamki nie ma się co spodziewać ) A tak w ogóle to wielki plus za samą maszynę.

[jarek38]

Wedle mnie powinieneś zrobić wash na piastach śmigieł, goleniach, obręczach kół, ramki oszklenia spróbuj wyrównać, daj może rzadki czarny na kulomioty, trzeba przygasić dość mocno ten ich srebrny kolor, no i ślady eksploatacji by się przydały. Oponki nie powinny być tak czarne, powinny iść w stronę szarości. Model w trójkolorowym kamo wygląda bardzo fajnie, ale trzeba go jeszcze dopieścić.

[kokos85]

Paranoid- spasowanie niektórych części to była masakra tylne oszklenie miało szparę ok 2-3mm przednie jakby za wąskie do reszty kadłuba tak jak i nos maszyny wydaje mi się że cześć tego modelu pochodzi ze starszego b-26 a elementy do wersji K były dorabiane później i nie postarali się ich spasować.

 

jarek38- wiem że muszę go jeszcze dopieścić do ramek oszklenia jeszcze przysiądę.

Co do opon radzisz do czarnego dodać kapkę szarego?

wash na srebrnych elementach zrobię ale co do śladów eksploatacyjnych mam obawy bo nie mam w nich doświadczenia,

jestem na etapie doskonalenia czystych modeli

 

dzieki koledzy za podpowiedzi

a waszym zdaniem linie czarnego zostawić proste czy pofalować je lekko pędzlem?

[Paranoid]

Na temat tego modelu kiedyś była dyskusja, nie jestem pewien czy nie a którymś PWM-ie, w każdym bądź razie nie tutaj, w którym to wyszczególniono co ten model ( B-26K ) ma wspólnego z oryginałem, no i konkluzje jakieś rewelacyjne nie były.

No jakie spasowanie części było to wiem i szpachli poszły duże ilości. Nos o ile pamiętam był w tej ramce dogrzewanej do standardowej ramki z kadłubem razem z częściami do wersji K. O dziwo Nos u mnie zaskakująco dobrze pasował ale o ile usunęło się niewidoczną cześć pokładu przedniej kabiny ( ten fragment za tablicami, gdzie w wersji A-26C szedł celownik bombowy )

 

Ślady eksploatacyjne? Nie jestem w żadnym wypadku znawcą tematu, ale ja ślady od rur wydechowych i karabinów robię cieniutka smużką z nakładaną aerografu, Ty widzę, że aerograf masz opanowany więc problemem to nie będzie, co do innych technik to niech bardziej doświadczeni podpowiedzą.

[kokos85]

tą część pokładu kabiny musiałem usunąć ale z powodu braku miejsca na balast

co do okopcę nie wiem czy mam wystarczające opanowanie aero poza tym nie wiem czy mój azjata za 50zł da rade ładną cieniutka smużkę zrobić(planuje zakup lepszego )

[Mikolaj75]

Co do okopceń, to po prostu przećwicz je na jakimś innym obiekcie, poza tym - jeśli masz obawy wobec aerka - to przygotuj szablony, umieść je z zachowaniem dystansu i efekt powinien być dobry - i to też przećwicz z boku.

Model ładny i dlatego warto dobrze się przygotować do brudzenia