panzer_lehr Napisano 3 Lutego 2013 Share Napisano 3 Lutego 2013 BUSHMASTER 1/35 „BUSHMASTER Protected Mobility Vehicle” – SHOWCASE MODELS AUSTRALIA Od jakiegoś czasu obserwuję – myślę, że nie tylko ja – że na współczesnym polu walki, zwłaszcza, wśród armii zachodnich, odchodzenie od ciężkich wozów pancernych o trakcji gąsienicowej, na rzecz wysoko mobilnych pojazdów o trakcji kołowej. I chyba nie chodzi tu o to, że czołgi, transportery i bojowe wozy piechoty są już anachronizmem, tylko raczej o rzecz bardziej prozaiczną…pieniądze. Po prostu budowa, eksploatacja i ewentualna strata takiego pojazdu, nie jest tak bardzo odczuwalna dla sił zbrojnych jak i budżetu danego państwa. Inną sprawą, jest kwestia transportu i modułowość konstrukcji, często bazującej na pojazdach cywilnych, lub wojskowych, masowo produkowanych. Bohater mojej opowieści pochodzi z kraju kangurów, misia koala i krokodyla Dundee, czyli Australii. Pod koniec ubiegłego stulecie – czyli całkiem nie dawno – w armii australijskiej zaczęto poszukiwać pojazdu, który mógłby w jakiś sposób zastąpić transportery gąsienicowe z rodziny M113 i uzupełnić nowe wozy z rodziny ASLAV-25, czyli licencyjną Piranię szwajcarskiego MOVAG’a. Chodziło o to, że M113 przestały być już perspektywiczne, a ASLAV’y były drogie, więc w czasach kiedy runęła żelazna kurtyna, nawet tak odległy kraj jak Australia zaczęła liczyć pieniądze przeznaczane na obronność i zakupy uzbrojenia. Poza tym szukano też szansy dla rodzimego przemysłu. I tak narodziła się koncepcja pojazdu/transportera, poniekąd opancerzonego Gun Truck’a. Idea sobie kiełkowała w głowach generałów i inżynierów i wymyślono Bushmaster’a. Po prostu ktoś doszedł do wniosku, że w warunkach kontynentalnej Australii, najlepszym rozwiązaniem, będzie pojazd o trakcji kołowej, zdolny do transportu drużyny piechoty, o dużej autonomiczności (zapas paliwa, zapas wody pitnej, duży zasięg), łatwy do przerzutu lotniczym transportem taktycznym i strategicznym…ciekaw jestem czy mieści się w ładowni C-130, ale to dywagacja na inną okazję. Z taką koncepcją pojazdu zwrócono się do firmy THALES Australia, gdzie zbudowano prototypy. Zaczęto je badać w morderczych testach na terytorium całej Australii, a także na misjach, m.in. w Timorze Wschodnim, gdzie dowiodły swojej niezawodności i przydatności. Na początku XXI wieku skierowano Bushmaster’a do produkcji seryjnej. Na dzień dzisiejszy jest wytwarzany w kliku wersjach i dwóch wariantach, jako pojazd zabudowany i podwozie pod zabudowy specjalne. Pojazd jest używany przez dwa kraje: Australię i Holandie. Pomimo mniejszej masy, a co za tym idzie słabszego opancerzenia względem pojazdów klasy MRAP, Bushmaster świetnie sobie radzi w Afganistanie, a wcześniej w Iraku i Timorze Wschodnim. To może tyle historii. Od jakiegoś czasu, jak zobaczyłem wzmianki o tym, że model ma powstać siłami australijskiej firmy Showcase Models Australia ( na tej stronie było o tym głośno http://www.perthmilitarymodelling.com/ ) śledziłem jego losy. Szczerze mówiąc liczyłem, że niebawem model będzie dostępny w kraju nad Wisłą…niestety przeliczyłem się. Raz spotkałem się z niniejszym zestawem na popularnym, krajowym serwisie aukcyjnym, w cenie 349 zł oczywiście plus koszty przesyłki (sprzedający nie był bardzo łaskawy). Czekałem, dalej, licząc na nasze sklepy modelarskie, które twierdzą, że nie ma na świecie modeli, których nie byli by w stanie ściągnąć. Niestety i tu też się przeliczyłem. Bo okazuje się, że są takie modele. Pisałem do Jadar’u, Martoli i jeszcze paru i za każdym razem słyszałem, że model jest nie do dostania. Tak więc podbudowany tym co usłyszałem i przeczytałem, przestałem liczyć na innych i zacząłem liczyć na siebie. Ku mojemu zdziwieniu (pozytywnemu oczywiście) nawiązałem kontakt z internetowym sklepem Hobbyeasy z niedalekiego Hong Kongu, dokonałem płatności kartą przez Internet i po ok. dwóch tygodniach model dotarł do mnie. Model jest zapakowany w solidny karton, z rysunkiem przedstawiającym Bushmaster’a który goni, lub próbuje przejechać Emu…taki ptak, ale nie lot. W środku jest dziewięć ramek plus kadłub z ciemno szarego plastiku, dobrego gatunkowo. Dostajemy również blaszkę z elementami fototrawionymi, ramkę z przezroczystego plastiku, świetne kalkomanie, dzięki którym możemy wykonać model w czterech wariantach/malowaniach (tylko Australijskie), cztery opony wykonane z winylu, oraz bardzo obszerną i czytelną instrukcję. Poniżej przedstawiam relację zdjęciową zestawu. Na koniec pochwalę się, że model z kosztami przesyłki kosztował mnie tyle co normalny model tego typu, które możemy spotkać w naszych sklepach, dla których nie ma rzeczy nie możliwych…a jednak. Mam nadzieję, że Koledzy z forum nie zasnęli, przy czytaniu mojego In-Box'a. Maciej BUDYŃ Bedyński Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shidley Napisano 4 Lutego 2013 Share Napisano 4 Lutego 2013 I tu kolega się zdziwi - proponuje zajrzeć do saharahobby.pl ;-) Ja otrzymałem do mojego Bushmastera piękne żywiczne koła DEF Model A swoją droga do tak pięknego modelu przydał by się jakiś figurant ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 4 Lutego 2013 Share Napisano 4 Lutego 2013 Byłem ciekaw, czy ktokolwiek kiedykolwiek na jakimś polskim forum pokaże model tego egzotycznego, choć bardzo interesującego pojazdu A warsztat będzie? Mam nadzieję, że Koledzy z forum nie zasnęli, przy czytaniu mojego In-Box'a. Przeczytałem z zainteresowaniem Ale tutaj: tak narodziła się koncepcja pojazdu/transportera, poniekąd opancerzonego Gun Truck’a. raczej chodziło Ci o koncepcję MRAP-a, bo z Gun Truckiem to ten pojazd raczej ma niewiele wspólnego. Jeśli chodzi o dodatki i figurki, to proponuję prześledzić ofertę australijskich firm modelarskich Arms Corps Models (http://www.armscorpsmodels.com.au) oraz Mouse House Enterprises (http://www.mheaust.com.au/). Na pewno ta pierwsza ma w ofercie lub zapowiedziach coś tam do Bushmastera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panzer_lehr Napisano 4 Lutego 2013 Autor Share Napisano 4 Lutego 2013 raczej chodziło Ci o koncepcję MRAP-a, bo z Gun Truckiem to ten pojazd raczej ma niewiele wspólnego. Chodziło mi jakby o połączenie właściwości Gun Truck'a i transportera, takie połączenie ciężarówki (nie za ciężkie podwozie) z ochroną jaką dają transportery. Później koncepcja ewoluowała (w głowach amerykanów po doświadczeniach z Iraku i Afganistanu) i powstały MRAP'y, które są generalnie cięższe od Bushmaster'a o jakieś 10-12 ton. A i koncepcja jest troszkę inna Bushmaster ma służyć drużynie piechoty jako pojazd transportowy, MRAP'y to ciężkie pojazdy patrolowe, odporne na miny, IED, itp. Kubisz napisał: A warsztat będzie? Raczej będzie, ale muszę się ogarnąć z tym co mam na biurku. Chwilkę to potrwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 4 Lutego 2013 Share Napisano 4 Lutego 2013 W sumie masz rację z tym MRAP-em, choć różne klasy są używane do różnych celów. No i jednak bliżej Bushmasterowi do niego, niż do Gun Trucka Nieważne, czekam zatem z niecierpliwością na nietypowy pojazd na warsztacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Obalacz panzermitów Napisano 4 Lutego 2013 Share Napisano 4 Lutego 2013 Był gdzieś na Armoramie wątek, poszukaj, bo model ma mocno skopane podwozie, wyraźnie za nisko siedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panzer_lehr Napisano 4 Lutego 2013 Autor Share Napisano 4 Lutego 2013 Obalacz pancermitów napisał: Był gdzieś na Armoramie wątek, poszukaj, bo model ma mocno skopane podwozie, wyraźnie za nisko siedzi. Wiem o tym. Będzie troszeczkę wyższy niż tak jak z pudła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.