parasite Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 Panowie, jestem kompletnie zielony w temacie, niecierpliwy, wybuchowy i żeby było mało, ręce trzęsą się jak alkoholikowi, a więc wiecie, że łatwo już nie będzie tutaj Mimo tego, mam zajawkę na modele i zamierzam to wykorzystać w 100%. W krótkim czasie, będę chciał zabrać się, za model wymieniony w temacie i chciałbym ustalić czy dobrze rozumiem plan pracy jaki powinien nastąpić 1 - wycięcie części 2 - klejenie części 3 -umycie modelu ( woda + mydło ) 4 - pomalowanie modelu ( tak, tak wiem - lepiej kilka warstw cienkich itd. ;) ) 5 - sidolux ( albo coś innego, tylko nie wiem jak nazywa się oryginalny odpowiednik w świecie modelarskim i czy warto ? ) 6 - wash 7 - kalkomania Dobrze?? Jeśli nie, to chętnie zapoznam się z sugestiami i poprawkami, byle mądrymi; i nie za dużo slangu, co bym ogarnął to wszystko ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiusz Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 Witaj! Co do Twojego harmonogramu prac-Ja myję części jeszcze w wypraskach,przed wycięciem ( potem drugi raz przed malowaniem). Proponuję zamienić kolejność punktów 6.i 7.Proponuję dodać punkt 8.-lakier bezbarwny satynowy. Jakiej firmy Messer? Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apache Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 1.Nie rób modelu szybko, tylko powoli a dokładnie. 2.Proponuje na początek odpuścić sobie washa a skupić się na dokładnym malowaniu. 3.Co do sido to zobacz jak ci wyjdzie ten model, niestety jest tak, że peirwszy model nie zbyt dobrze wychodzi.Ale z odrobina cierpliwości i pomocą forum uda się To czekamy na pierwsze prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 Nie zapomnij po wycięciu części obrobić je tak by do siebie pasowały. Po sklejeniu nierzadko potrzebna jest praca ze szpachą a potem szlifowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parasite Napisano 4 Lipca 2013 Autor Share Napisano 4 Lipca 2013 Proponuję zamienić kolejność punktów 6.i 7.Proponuję dodać punkt 8.-lakier bezbarwny satynowy.Jakiej firmy Messer? Pozdr. czyli ewentualny wash na samym końcu i potem raz jeszcze lakier ? musi to być lakier, czy wystarczy sido ? firma: airfix Wkrótce pierwsza relacja z pracy !! p.s. Sławko spoko, to akurat ogarnąłem w gąszczu modelarskich informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radziu83 Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 To mycie to też bym odpuścił jeśli nie robisz modelu w przerwach na kanapkę ze smalcem. Nigdy żadnego nie kąpałem, nie wiem czemu to ma służyć zwłaszcza jeśli to nowy airfix. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 4 Lipca 2013 Share Napisano 4 Lipca 2013 p.s. Sławko spoko, to akurat ogarnąłem w gąszczu modelarskich informacji Wolę dmuchać na zimne bo widziałem już takich co po wycięciu od razu wklejali i nic nawet potem nie szlifowali Cieszę się, że "ogarniasz" gąszcz modelarskich informacji , czytając i podglądając wiele można się nauczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLAKKK Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 Na pierwszy model nie kładź washu i lakieru, dla początkującego nie są niezbędne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parasite Napisano 5 Lipca 2013 Autor Share Napisano 5 Lipca 2013 ok, dzięki chłopaki za "poprowadzenie za rękę" z Wami, póki co wydaje się to całkiem proste jutro chcę kupić farby i mam dylemat: akryl chyba będzie najlepszy prawda ?? rozcieńczanie wodą, nie śmierdzą itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apache Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 Proponuje valeyo model color do malowania pędzlem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiusz Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 To mycie to też bym odpuścił jeśli nie robisz modelu w przerwach na kanapkę ze smalcem. Nigdy żadnego nie kąpałem, nie wiem czemu to ma służyć zwłaszcza jeśli to nowy airfix. Twoje palce są zawsze (!) pokryte delikatną warstwą mieszaniny potu, kurzu, złuszczającego się naskórka....Nie przeniesiesz ich na model tyko, jeśli pracujesz przy modelu w rękawiczkach. A mycia bym nie odpuszczał, bo to tylko kilka minut, a wyrabia dobry nawyk . Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parasite Napisano 5 Lipca 2013 Autor Share Napisano 5 Lipca 2013 A mycia bym nie odpuszczał, bo to tylko kilka minut też się zastanawiałem, czy jako amator mam się bawić w mycie itd. ale właśnie stwierdziłem, że to na tyle proste i szybkie, że warto spróbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radziu83 Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 To mycie to też bym odpuścił jeśli nie robisz modelu w przerwach na kanapkę ze smalcem. Nigdy żadnego nie kąpałem, nie wiem czemu to ma służyć zwłaszcza jeśli to nowy airfix. Twoje palce są zawsze (!) pokryte delikatną warstwą mieszaniny potu, kurzu, złuszczającego się naskórka....Nie przeniesiesz ich na model tyko, jeśli pracujesz przy modelu w rękawiczkach. A mycia bym nie odpuszczał, bo to tylko kilka minut, a wyrabia dobry nawyk . Pozdr. Jeśli masz czyste ręce to naprawdę nie widzę sensu mycia, takie drobiazgi o których piszesz z pewnością nie będą miały wpływu na końcowy wygląd. Wystarczy zdmuchnąć pył, kurz lub z zagłębień wypędzić pędzelkiem, przetrzeć szmatką lub papierem i można malować. Ja uważam, że mycie to strata czasu. Rękawiczek też nie używam, staram się do malowania trzymać model na jakimś kijku lub czymś podobnym ale każdy ma swoje zwyczaje i ważne jaki będzie efekt końcowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiusz Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 Radziu83, racja. Nie ma co dzielić włosa na czworo. Kolega parasite zapytał- odpowiedziałem w dobrej wierze najlepiej jak potrafiłem. Ty pewnie zrobiłeś to samo w oparciu o Twoje doświadczenia. parasite,czekamy na relację Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLAKKK Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 Co do farb to ja bym zakupił Humbrola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiusz Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 Co do farb to ja bym zakupił Humbrola. Proponuje valeyo model color do malowania pędzlem. Każdy ma swoje preferencje. Ja niemiaszków maluję Pactrami (pędzlem). Są zadowalające. Stosunkowo niedrogie i dostępne w niemalże całej "lotniczej" palecie RLM ( numery Pactra od A077 do A101). Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parasite Napisano 5 Lipca 2013 Autor Share Napisano 5 Lipca 2013 no to zamiast pomocy z tymi farbami, to zrobiliście mi kłopot każdy co innego. Żartuje, pogadam jeszcze ze sprzedawcą i coś tam sobie wybiorę p.s. rozumiem, że pomimo tylu firm, cały czas mówimy o AKRYLACH ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apache Napisano 5 Lipca 2013 Share Napisano 5 Lipca 2013 To postaram się ułatwić -pactra- akrylowe, bez zapachu, można rozcieńczać wodą -humbrol-olejne, modele po pomalowaniu śmierdzą nieraz charakterystycznym dla farb olejnych zapachem, rozcieńczanie to:benzyna ekstrakcyjna, benzyna lakowa, leveling thinner gunze (drogi), humbrole alternatywne do olejnych revli, -valeyo- ogólnie to co pactra tylko lepsze, ale i droższe, można rozcieńczać alkoholem Tabelka droższe tańsze akrylowe valeyo pactra olejne humbrol, revell Więc z akryli to na początek lepsza będzie pactra, potem morzesz przerzucić się na valeyyo, a tak to masz jeszcze humbrole albo revle odrzucam revell bo ma mniejszą paletę koloów niż humbrol więc ostatecznie zależy od tego tylko co będziesz wolał akryle czy olejne. humbrol vs pactra Takie moje małe porównanie, mam nadzieje zę pomogłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parasite Napisano 5 Lipca 2013 Autor Share Napisano 5 Lipca 2013 Takie moje małe porównanie, mam nadzieje zę pomogłem i to bardzo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba77 Napisano 8 Lipca 2013 Share Napisano 8 Lipca 2013 Jeżeli chodzi o akryle vallejo Color to bardziej nadają się pod pędzel , a pactra do areo. Niestety wśród akryli vallejo mają najmniejszą odporność na ścieranie. Osobiście używam Pactry i Tamiya do areo. Bogata paleta barw w zupełności wystarczy. Co się tyczy Vallejo to polecam do malowania drobnicy oraz figurek.Oczywiści jest jeszcze Vallejo Air ale ma podobne właciwości co Vallejo Color tylko że jest rzadsza. Ceny Pactry to przedział od 3,85 do nawet 5 zł Ceny Tamiyi to od 7 do nawet 9zł Ceny Vallejo to od 8 do 9 zł Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.