Opinie o aerografie Adler AD-7790

[Boros]

Cześć jak w temacie stary aerograf odmówił posłuszeństwa. Co myślicie o w/w produkcie może ktoś go ma i zechce się podzielić opiniami z użytkowania?

[Patryk2000]

Posiadam go i powiem tak szczerze nie polecam go ponieważ wogóle nie psikał a farbę rozcieńczyłem tak że miała już konsystencje kranówki ale nie chciał malować

[Boros]

A zasilałeś go z butli czy kompresora? I co z nim zrobiłeś? Chodzi mi o to czy jest jakiś serwis i jak się ustosunkował do tego producent?

[Marak]

A ja mam go 3 lata i uważam, za jeden z lepszych w tej klasie. Bardzo go też chwalił kol. Kamil F.S. prowadząc

warsztaty na festiwalu w Bytomiu. Zasilam z kompresora. Malowałem nim model nawet wtedy, gdy miałem uszkodzony kompresor i ciśnienie skakało od zera do 2 barów.

Za szczególny plus uważam, że ma śrubę regulacji wydatku powietrza.

Za pewien minus - fakt, iż niepotrzebnie trzeba płacić za drugą dyszę która jest w komplecie, a której się nie używa, bo wymiana dysza to duże ryzyko uszkodzenia gwintu, a złe ustawienie dyszy po wymianie może spowodować złą pracę aero.

Nie bardzo rozumiem jak aero może nie psikać. To tak jakby napisać o szpadlu, że nie kopie rowów.

Albo coś jest zatkane, albo źle złożone. Pozostaje ewentualnie jakieś wewnętrzne pękniecie - w co nie bardzo wierzę.

[Boros]

Jakiej używasz dyszy? Maluje samoloty w 1/48 więc najbardziej wskazana będzie 0,2 przynajmniej taką do tej pory miałem.

[Marak]

Jakiej używasz dyszy? Maluje samoloty w 1/48 więc najbardziej wskazana będzie 0,2 przynajmniej taką do tej pory miałem.

Używam 0,3. Raz na próbę założyłem 0,2 i nie widziałem różnicy. Myślałem, że to z powodu mojego niedoświadczenia. Ale potem w Bytomiu rozmawiałem z kilkoma osobami i potwierdzili, że nie ma sensu przekładać na 0,2.

Modele 1:48 to już duże modele, więc tym bardziej potrzebujesz 0,3. Ponadto gdy robisz samoloty, będziesz je malował pewnie farbami matowymi (jak wszyscy, choć nie wiadomo dlaczego, bo potem i tak pociągniesz błyszczącym lakierem), a te mają grubszy pigment i dysza 0,2 mogłaby sprawiać kłopoty.

W tym aero, częste przekładanie dyszy jest niewskazane bo dysza jest na drobniutkim gwincie uszczelniona o-ringiem. Za mocno nie możesz dociągnąć bo urwiesz gwint. Za słabo to będzie nieszczelna i aero będzie źle malował. Po kilku dociągnięciach oring zacznie siadać i dysza będzie mocniej wkręcona. A jak będzie mocniej wkręcona to nie będzie wystawać z głowicy (prawidłowo ok. 0,2 mm). A jak nie będzie wystawać to aero zamiast malować, zacznie dmuchać powietrzem do wewnatrz - do zbiornika z farbą.

PS. Dopisuję.

Przepraszam, napisałem tak jak dla początkującego, a teraz zauważyłem, że Ty już masz aero, więc początkujacym nie jesteś. Ale nie kasuję, moze komuś przydadzą się moje uwagi.

[Mareczek]

Chciałbym zauważyć jako użytkownik aerografu że fabryczne dysze a konkretnie uszczelki są bardzo dziwne , dosłownie spadają po kilku użyciach dyszy i co ciekawe aerograf lepiej działa bez nich , problemem jakiego doswiadczyłem jest jedynie to że farba lubi cofnąć się,  czasem nawet do mechanizmu spustowego ( należy zauważyć że problem istniał gdy dysza miała uszczelkę) i trzeba wszystko czyścić,  kolejny minus to bardzo ciasna konstrukcja i problematyczne czyszczenie ale jakość malowania w tej cenie jest wspaniała