Skocz do zawartości

TKS zdobyczne 1/72 First To Fight


maestro

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Jest to mój pierwszy post na forum - śledzę je jednak od dłuższego czasu. Mam 17 lat i jak się okazało sporą przyjemnosć przynoszą mi moje tragiczne (pod względem estetycznym) próby tworzenia czegoś (co z załozenia ma przypominać TSK) z plastiku

 

Jest to mój pierwszy (ukończony) model - jest tak okropny, że nie dzieliłbym się jego zdjęciami, jednak groźba znalezienia się w ogniu krytyki dopingowała mnie do wprowadzania poprawek a ten doping był mi bardzo potrzebny):D - wielu błędów nie dało się zauważyć w rzeczywistości a "waliły po gałach" na zdjęciach...

 

Z założenia model był polem do trenignu jak najdokładniejszego sklejania oraz pozbawionego większych wpadek pomalowania modelu - bałem się trochę powtórki scenariusza z budowy C7P 1/35 od Mirage. Tamtego nikt nie zobaczy

 

Model przedstawia TKS zdobyczny - źli Rosjanie zabrali tankietke

 

Pierwsze zdjęcie to pojazd sklejony, dwa następne - pomalowany.

 

1wjc.jpg

zywq.jpg

eg68.jpg

 

 

Także przepraszam wasz za uszkodzenia wzroku spowodowane oglądaniem tego potworka. Następnym razem będzie lepiej!

 

Prawda?

 

 

EDIT: Dopiero teraz dostrzegam szczelinę z tyłu pojazdu, w miejscu łącznia "góry" z "dołem". Ałć!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, poprawione. I jeszcze popełniłem ten sam błąd 2 razy pod rząd... Dzięki za uwagę, zdjęcia ewentualnie wrzucę jutro choć już zaczynam żałować, że się tym modelem podzieliłem bo trochę wstyd No cóż. Takie pytanko do starszych stażem - z czasem jest lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, moim zdaniem głównym błędem jaki popełniasz jest pisanie typu "wstyd", "potworek", "okropny"...

Nie od razu Kraków zbudowano!

Skoro sprawia Ci to radość i chcesz iść do przodu - wszystko przed Tobą.

Pytaj, podglądaj warsztaty i więcej wiary w siebie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałem, że wrzucę lepsze zdjęcia to wrzucę. Żeby nie być gołosłownym. Dorobiłem podstawkę, bardziej w celu przełamania "lęku" przed eksperymentowaniem samemu niż z chęci wzbogacenia tego modelu. Aha, lufa się oczywiście "w boju" ułamała. Soooory....

 

Klikniecie prowadzi do wersji w normalnym rozmiarze (która nie jest nieostra tak jak te "miniaturki" które widać poniżej.

 

rm3q.jpg

 

ab85.jpg

 

k8v5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzeczy o które sam widzę to:

- pozostawione ślady łączenia form na gąskach

- miejscami nienaturalne obicia

- łopata jest be - krzywa i niedomalowana (czego w rzeczywistości nie widać, wyławiają to dopiera zdjęcia)

- tak sobie udany wash

- nienawiercony wydech

- w ogóle to wedle instrukcji łopata powinna być w drugą stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Co się stało z hamulcem wylotowym?

 

Aha, lufa się oczywiście "w boju" ułamała.

 

Pomysł na takie malowanie wziął się z gazetki - przeczytałem, źe zdobyte przez Rosjan tankietki były przemalowywane na ichni zielony. Akurat posiadałem Dark Green Vallejo (który z resztą pasuje tak sobie).

 

Ale proszę, nie wracajmy już do tego modelu - jest jaki jest To było dawno i nieprawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.