Nissan Skyline GT-R Tamiya [R32]

[Diobeu]

Silnik wygląda fajnie. Czyściutko szpachlówkę spróbuj benzyną ekstrakcyjną a jak nie ruszy to nitro tylko uważaj przy nakładaniu bo nitro lubi jeść polistyren.

[lechos]

Kashato - na chwilę obecną ten klej leży jeszcze w pudełku. Używałem żelowego i jestem bardzo zadowolony. Możliwe że mój Ravell pójdzie w odstawkę. Dokończę malowanie reszty silnika i przetestuję ten drugi. Na razie dostaje szału przy malowaniu pędzlem farbami Tamki. W sumie wczoraj to nie był mój dzień na sklejanie

[lechos]

Hmm nie mogę edytować poprzedniego posta więc muszę dopisać (sorry)

Ponieważ mój Skyline jest modelem, na którym się na nowo uczę wszystkiego pomyślałem, że dobrze by było pobrudzić trochę silnik.

Zastanawiam się czym zabezpieczyć (jaki lakier bezbarwny) silnik przed "łoszem".

Do samego łosza myślę o zakupie odpowiedniego preparatu

Vallejo Model Wash Black

Trochę poczytałem i rozważam spróbowanie.

 

To samo tyczy się efektów przepalenia rur wydechowych etc. (to chyba się weathering nazywa)

Do tego planuje zakup Tamiya Weathering Master D tyle tylko że nie doczytałem jeszcze na forum jak to działa

 

Jeszcze muszę się doposażyć w farby/lakiery bezbarwne, ale jeszcze nie wiem jakie - tu tez na Was liczę.

 

Co o tym myślicie? Wszelkie podpowiedzi mile widziane.

 

A w temacie samego malowania - po ostatnich (trudnych) próbach malowania zakupiłem 2 farby Tamiya w spreju (odpowiednik x-18 bo tego jest dużo oraz drugą w kolorze całego nadwozia - jeszcze nie zdradzę jaki), Gunze Leveling Thinner do moich farb Tamiya pod pędzel (jak dorobię się aero też się przyda) i wiertła Excela.

[Diobeu]

ja washa robię bardzo mocno rozcieńczoną benzyną lub White Spirir farbą olejną, przed nią zabezpieczam model Sidoluxem, bo maluję emaliami, więc wash by mi ją rozpuścił. Do gotowych preparatów podchodziłem zawsze raczej sceptycznie, ale z powodów finansowych. Nie widziałem nigdy w akcji preparatu dedykowanego do washa, więc się nie powiem. Za to zestaw do weatheringu rur wydechowych który linkujesz mam i używam, cóż ci mogę powiedzieć, działa ;)

[kashato]

Po co Ci 2 puszki ? Do czego? Czego masz tak dużo?

 

Jeśli chodzi o Weathering Set - efekty możesz zobaczyć w moim warsztacie z R34. Podwozie jest robione tym zestawem oraz zestawem Car Chassis.

[lechos]

Po co Ci 2 puszki ? Do czego? Czego masz tak dużo?

Mam sporo elementów w x-18 i wygodniej będzie z puszki. No i jeszcze całe nadwozie i podwozie w innym kolorze, duża powierzchnia więc wolę nie malować pędzlem bo będą ślady.

Dzisiejsze malowanie uznaję za udane. Chociaż ocenię przy świetle dziennym - foty jutro. Może nawet poskładam to do kupy i od razu przetestuję ten drugi klej CA Tamki, o który pytałeś. Chociaż ten w żelu był rewelacyjny.

[lechos]

Prace przy modelu postępują powoli.

Silnik został poskładany i pomalowany. Niestety dwa elementy musiały iść do całkowitej poprawki więc wylądował w rozcieńczalniku wamodu, który zmył farbę razem z podkładem (może to i lepiej).

Poniżej zdjęcia pokazujące efekt mojej pracy.

 

 

 

 

I jeszcze elementy, które czekają na podkład i dalszy szlif.

 

Pracy jest jeszcze sporo, tak samo będą jeszcze korekty lakieru bo na zdjęciach wyszło to czego nie widziałem gołym okiem.

 

Co do kleju Tamiya - przetestowałem ten klej w tubce z dozownikiem - wygodnie się go dozuje aczkolwiek wolę jednak ten w żelu.

Po tym jak skorzystałem z żelowego kleju Tamiya, odłożyłem klej Ravella - nim będę kleił elementy, które nie zostały pomalowane.

[lechos]

Niestety kolejny post który muszę dokleić a nie edytować poprzedni...

Wiem że pewnie ten dział nie do tego służy ale muszę o to spytać.

Jak ostatnio wspomniałem zakupiłem farbę w spraju (Tamiya). Pomalowałem nią dziś elementy podwozia. Położyłem jedną warstwę (trochę grubsza - rano ocenię czy nie zalało to szczegółów). Jestem pod niesamowitym wrażeniem jakości i wyglądu części. Farba "Semi gloss black" (odpowiednik x-11) w końcu jest pół matowa! Genialnie gładka powierzchnia. Zero śladów pędzla, zero zacieków, zero plamek - idealnie gładka i równa czarna powierzchnia!

Pytanie odnośnie farb - czy malując pędzlem źle rozcieńczam/maluję że nie mogę osiągnąć takiego efektu (80% to zapewne mój brak wprawy tudzież umiejętności pędzla)? Czy po prostu tak wygląda efekt malowania sprajem? Jeśli bardziej to drugie to czy przy aero osiągnę taką samą jakość jak z puszki? Pytanie ciężkie zwłaszcza że na chwilę obecną nie widzicie tego co ja i nie znacie moich umiejętności malowania pędzlem i sprajem...

 

Druga kwestia niezbędna przy dalszym montażu.

Pytanie odnośnie montażu kół - w pudełku dostałem gumowe tulejki.

Zdjęcie z instrukcji zrzucam z rysunków sklepu www.mojehobby.pl - mam nadzieję że będzie dobrze widać o co mi chodzi.

 

Przed tarczą hamulcową (pomiędzy C6, D1) jest pokazana tulejka (gumowa jak wspomniałem) - mam ją normalnie wkleić czy po prostu nałożyć? Po co to i do czego?

[hajdziu]

Na tulejkę nie dawaj kleju, jest po to żeby koła się kręciły Malując aero, będziesz miał jeszcze lepszy efekt jak z puszki, można bardziej kontrolować strumień farby. Są też zwolennicy malowania tylko z puszki, więc to już kwestia jak co komu pasuje. Co do malowania pędzlem-spróbuj rozcieńczyć farbę i kłaść cienkimi warstwami.

[lechos]

Dzięki hajdziu za info.

 

Teraz pytanie za 100pkt.

Jak wzmocnić powłokę lakierniczą? Elementy pomalowane akrylem bardzo szybko się zdzierają. Już 3 razy poprawiałem części co niezbyt wpływa na jakość wykończenia. Wystarczy że mocniej palcem przejadę czy przycisnę, nie wspominam o tym że przesunę część po biurku i potrafi zejść farba czy powstać odprysk. Co z tym zrobić? Bezbarwnym pojechać?

Jeśli tak to jak mam to zrobić? Każdy element osobno malować? W sensie są części w pół-macie, w macie i w połysku - na każdy element odpowiedni bezbarwny? Pędzlem da radę czy lepiej kupić sprej (jeśli znajdę taki). Aero jeszcze nie dysponuję... trochę to zajmie nim zakupię.

A może jest jakiś specyfik, który trzeba wlać do farby (oprócz leveling thinnera - tego ostatnio zacząłem używać) co by wzmocniło wytrzymałość farby na ścieranie?

[hajdziu]

Po jakich farbach masz takie przeboje?

[lechos]

Akryle Tamiya.

Ostatnio zacząłem dodawać do nich Leveling Thinnera od Gunze. Wytrzymałości z nim jeszcze nie sprawdziłem.

Na pewno przyda się delikatniejsze obchodzenie z modelem, ale mimo wszystko jak dla mnie trochę za delikatne.

[hajdziu]

Maluje nimi i jestem zadowolony, rozcieńczam tym samym gunze. Może za szybko je dotykasz lub zbyt brutalnie :-D

[lechos]

Rozcieńczałem wodą destylowaną. Teraz dopiero przerzuciłem się na Gunze. Zobaczymy co z tego będzie dalej. Dzięki za info

[karambolis8]

A dajesz podkład? Bez podkładu nawet Gunze C nie trzymają się zbyt mocno.

[hajdziu]

wodą destylowaną to tylko vallejo, revell aqua.... akryle tamiya rozcieńcza się izopropylem , gunze levelling thinner lub dedykowanym tamiya.

[kashato]

Ja Tamkę rozcieńczam LT, Tamką X-20A i wszystko jest w porządku. Nie miałem problemów z odpryskami,

[lechos]

W temacie wytrzymałości farby na częściach już jest lepiej.

Zdarzają mi się kolory (np. czerwony i biały) że okropnie kiepsko kryje (nawet malując prosto ze słoiczka).

Zanim przedstawię efekty mojej pracy (po dosyć długiej nieobecności na forum) mam jeszcze pytanie odnośnie tych tulejek przy kołach o co pytałem wcześniej.

Elementy mam praktycznie gotowe do sklejenia, zrobiłem przymiarke na sucho i nie jestem pewny czy dobrze to rozumiem.

Więc:

1. Tak jak pisał hajdziu samej tulejki mam nie przyklejać (nie smarować klejem) - ok - rozumiem.

2. Klej dać tylko na tarcze tak żeby tulejki nie zachlapać? Przykleić tarcze do ...hmm... jak to się nazywa... niech będzie że to jest oś/przegub

3. Koła (felgi) mam wkleić do tulejki czy maja być nie klejone a wkładane (na ścisk)?

Przymierzałem jak się będzie trzymać ta tulejka gumowa (czy z jakiego to jest materiału) na feldze i muszę przyznać że ciasno siedzi (miałem problem ze zdjęciem jej z felgi).

Czy dobrze to rozumiem?

Dziś postaram się wrzucić kilka zdjęć z postępu prac.

 

Niestety dodam tylko że długo męczyłem się z amortyzatorami. Według instrukcji one są całe czarne - ja chciałem pomalować sprężyny na czerwono ale nie bardzo mi to wychodzi. Farba strasznie kiepsko kryje. Taki sam zabieg chciałem zrobić na zaciskach ale raczej odpuszczę bo zepsuje całą tarczę hamulcową. Chyba że kupię czerwień w połysku...półmat wygląda nieciekawie...

[karambolis8]

Na plastikowe amortyzatory nawiń drut, pomaluj całość na czerwono z aero, odwiń drut i masz pomalowane same sprężyny.

[lechos]

Zrobiłem tak jak mówisz oprócz użycia aero - nie mam (jeszcze).

Malowałem pędzlem. Dziś postaram się to jakoś doprowadzić do użytku i wrzucę zdjęcia. Na chwilę obecną nie jestem zadowolony z efektu i rozważam zmycie farby i podejść do tematu na nowo...

[karambolis8]

Pędzel i czerwony to słaba mieszanka Raczej będzie trudno.

[Diobeu]

Czerwona z pędzla to udręka. Na krawędziach nie kryje w ogóle a na prostych powierzchniach jest już za grubo. Radze szybko kupić aero, po zakupie aero problem czerwonego zniknął.

[lechos]

Miałem w planach aero ale niestety plany schodzą na dalszy plan ze względu na inne wydatki które muszę ponieść (i będę je ponosił przez 30 długich lat).

Kompresor się naprawia więc powietrza będzie pod dostatkiem ale aero musi poczekać.

Jak na razie to czerwony i biały to masakra - efekty są dokładnie takie jak piszecie...ale muszę z tym jakoś żyć. Albo coś wykombinuję albo zmienię koncepcję.

Chciałbym wrócić jeszcze do mojego pytania odnośnie kół i tulejki - czy dobrze rozumiem sposób klejenia/łączenia elementów?

[karambolis8]

Podstawowy aero który zupełnie wystarczy można kupić już od 50zł. Tyle przez 30 lat chyba odłożysz ;)

[Marak]

Jako podkład pod czerwony daj srebrny lub złoty (lepiej). Drobinki metalu zatrzymają czerwony na krawędziach. Stosuję tę metodę do wszystkich małych dupsów które maluję pędzlem na połysk.