kjp_a_man Napisano 9 Listopada 2014 Share Napisano 9 Listopada 2014 Chcę się podzielić z wami moim doświadczeniem z zaznaczania linii podziałowych flamstrem. Jeśli komuś to coś pomoże to się cieszę. Dlaczego flamastrem. Zrobiłem sobie niedawno przypominacz. Linie podziału powierzchni sterowych prawie zlały mi się z resztą płatowca. Szkoda. Więc jak się wziąłem za drugi szybowczyk, to chciałem je uwypuklić. Ręka niepewna, a spust w aerografie lekki to zrobiłem flamastrem. Nie ołówkiem 2B, albo 3B bo go nie mam i musiałbym się udać do sklepu. Co zrobiłem. Większość linii wypełniłem flamastrem do płyt CD, którego tusz jest na spirytusie, albo innym alkoholu. Tylko ostatnia linia wokół otworu inspekcyjnego jest zrobiona „permanent marker” by Staedtler, który mi zalatuje nitrem. Następnie położyłem dwie warstwy podkładu jasnoszarego, jedną warstwę Tamiya, i dwie warstwy Vallejo. Wszystko akryle. Co powstało. Jak widać linie zrobione flamastrem do CD wyłażą spod farby. Co położę kolejną warstwę to się w niej rozpuszcają i wyłażą na wierzch. Linia zrobiona niezmywalnym jest do przyjęcia. Jak się ratowałem. Ponieważ nie zależy mi na wierności więc wszystkie linie sterowe pokryłem lazurowym. I tak ten flamajster jeszcze trochę widać, ale może być. Moje subiektywne wnioski Wogóle uważać z uwypuklaniem linii podziałowych. W przyszłości wypróbować Tamiya Panel Line Accent Color. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 25 Lutego 2017 Super Moderator Share Napisano 25 Lutego 2017 Linki zamienione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjp_a_man Napisano 25 Lutego 2017 Autor Share Napisano 25 Lutego 2017 Linki zamienione Dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.