Solo Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Trafił dziś w moje ręce świeżutki zestaw Eduarda, z pięknym modelem z pięknymi dodatkami. W sieci trudno dziś znaleźć jakiś in-box tego zestawu, pozwalam więc sobie zrobić skromną prezentację tego co jest w środku. Good Evening... to analogiczny do Good Morning Da Nang! zestaw Eduarda, oparty na modelu F-4C Academy. Jak dobry to model nie muszę chyba pisać, wiele recenzji oceniło go jednoznacznie. Zestaw zapakowany jest w olbrzymim pudle z ładną grafią prezentującą jedno z możliwych malowań myśliwca. W pudle jest w zasadzie to samo co w zwykłym zestawie F-4C Vietnam War Academy. Kto chce zobaczyć wypraski, zapraszam tutaj Na szczęście, podobnie jak w poprzednim zestawie "Da Nang", Academy zrobiła wypraski z szarego polistyrenu. Nie ma więc tych nieszczęsnych białych i czarnych wyprasek, jak to było w wersjach B i C modelu myśliwca w dystrybucji Academy. Poza modelem zestaw zawiera naturalnie sporo dodatków Eduarda. Na początek blaszki fototrawione i maski. Trzeba przyznać, że Eduard chyba oszczędza, bo zestaw blaszek jest bardzo ubogi: to ledwie wyposażenie kabiny oraz nieco metalu do dyszy silników. Naturalnie jeśli chcecie więcej, to możecie sobie dokupić w oddzielnych zestawach. Żywice. Tutaj jest podobnie jak w Good Morning... - dysze silników, naturalnie bardzo ładne. Fotele wyrzucane pilotów. Także pierwsza klasa. A na koniec koła, bardzo szczegółowe, włącznie z napisami na oponach. Bez dwóch zdań, jakość fenomenalna. Na koniec kalkomanie i instrukcja. Zestaw kalkomanii jest najwyższej jakości, w końcu to druk Cartografa. Rzuca się w oczy znacznie mniejszy arkusz niż to było w Good Morning..., być może dlatego że myśliwce USAF był nieco mnie "pooklejane" napisami eksploatacyjnymi niż te w marynarce. Kalki są piękne, z ciekawymi malowaniami, druk jest fenomenalny, ale Eduard do tego nas już przyzwyczaił w tego typu zestawach. Ważna uwaga: tym razem są kalkomanie do uzbrojenia, czyli rakiet AIM-9B, AIM-7E oraz bomb Mk.82. Instrukcja wydrukowana jest także "na bogato", na papierze kredowym, z dokładnymi rysunkami malowania poszczególnych maszyn, jakie można stworzyć z tego zestawu. Malowań jest 5, cztery w kamuflażu SEA, jedno szare. Cóż, zestaw bardzo fajny, choć bez niespodzianek. Kto ma w domu F-4C Academy, ten w zasadzie nie musi kupować tego zestawu. Kto jednak chciałby zrobić F-4C Academy, to Good Evening... prosi się o zakup. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin K. Posted April 30, 2015 Share Posted April 30, 2015 Tutaj jest podobnie jak w Good Morning... - dysze silników, naturalnie bardzo ładne. Naturalnie skopana średnica (za mała). Podobnie zresztą jak airesowe do rodziny F-4 Hasegawy, czy dysze do F-15 w "kombinowanych" zestawach Eduarda. Niby niewiele, ale dla mnie ta wada dyskfalifikuje taki dodatek, pomimo jego misternego wykonania. Całe szczęście że Academy w zestawie dała całkiem nieźle wykonane dysze, czym niestety Hasegawa pochwalić się nie może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Średnica czego jest za mała? Nie pasuje do modelu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin K. Posted April 30, 2015 Share Posted April 30, 2015 (edited) Średnica dysz. Przyjrzyj się zdjęciom oryginału i porównaj ze zdjęciami gotowych modeli z serii Good Morning czy Bicentennial.. Model: http://i1237.photobucket.com/albums/ff473/strawnobi/IMG_4013_16.jpg oryginał: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/8a/McDonnell_Douglas_F-4_Phantom_Midland_Air_Museum_(2).jpg Podobnie jest w przypadku późnej wersji J-79. Do modelu jak widać pasują ale cóż z tego, kiedy za małe... Edited April 30, 2015 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Przyznaję, że nie widzę różnicy. Na zdjęciu z modele dysza dobrze pasuje do otworu w kadłubie, nie ma żadnych szpar, więc dysza jest dobrze dopasowana do modelu. Skoro tak (a sama średnica dyszy jest taka sama jak średnica otworu na nią) to znaczy że dysza jest dobrze dopasowana do modelu. Nie rozumiem jak w takim razie dysza Academy może być lepsza, skoro i ona pasuje do tego otworu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin K. Posted April 30, 2015 Share Posted April 30, 2015 Napiszę precyzyjniej: średnica zewnętrzna za mała, wyraźnie to widać na przykładowych fotkach do których linki wstawiłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 No to ja nie wiem - przed chwilą przyłożyłem dyszę żywiczną, do dyszy Academy (tej krótszej). Są niemal identyczne w średnicy, żywiczna jest nawet minimalnie, może o 1 mm szersza od plastikowej. Nie rozumiem więc dlaczego dysza Academy jest ok, a niemal identyczna dysza Eduarda jest nieprawidłowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.