VK 45.01 (P) Ferdinand Tiger-TP Model-1:72

[Piotr_P]

Oto in box mojego najświeższego nabytku. W internecie znalazłem bardzo słabe zdjęcia zestawu więc trochę mam nadzieję nadrobić dla potomnych.

 

Model to nie najświeższy już żywiczny produkt TP Model.

W zestawie dostajemy kompletny ,gotowy kadłub,wieżę,działo.

Reszta z tego co znam z doświadczenia to klony modeli Italeri.

Tak więc z Italerki mamy koła i gąsienice od Ferdinanda/Elefanta,doklejany zespół wahaczy to również Ferdi. Skrzynka narzędziowa na tyle wieży to klon z Pz.Kpfw.IV Ausf. H.

Reszta czyli osprzęt jak gaśnice narzędzia to osobny odlew.

same odlewy jak na żywice wyglądają nieźle choc sporo jest wypływek,głównie obróbka kół zajmie długo czasu.Chyba,że zastąpi się je złomem/modelem Ferdinanda.

Instrukcja wydaje się średnia pod względem przejrzystości.Ale w zasadzie zwykle takie widziałem w zestawach żywicznych w tej skali. Jedynym odstępstwem jakie dotychczas widziałem to model Pz.Inż.222 od naszego kolegi z forum.Ale in box dopiero za jakiś czas...

zaś model prezentuje się tak:

 

[gumowy01]

O matko święta, a do zestawu dostałeś opakowanie relanium? czeka Cię niezłe rzeźbienie w mydle. Modele z TP model, powinny z urzędu być pozbawione nazwy "model redukcyjny" miałem i mam kilka ich produktów, normalnie koszmar. Schowaj go gdzieś głęboko i poszukaj modelu z Dragona i na jego podstawie wykonaj konwersję.

[Piotr_P]

A już myślałem ,że dałem się poznać jako modelarz od beznadziejnych zestawów

 

Jednak podejmę się tego trudnego zadania. Może po zakończeniu prac z Kw-3/-220.

Nie jestem modelarzem ,którego prace muszą być dokładne do ostatniej śrubki.Jednakże mam nadzieję, że gdy zacznę będzie można liczyć na wsparcie.

[Greif]

No cóż, poziom wzorca pomijam bo też jest daleki od doskonałości no ale odlewy... masakra jakaś, w sumie to potraktuj to "coś" jako wzorzec weź arkusz plastiku i zrób od podstaw, w sumie będzie i szybciej i ładniej niż wyprowadzać tą "masakrę"... a już myslaem że nie ma takich gniotów na rynku a tym bardziej chętnych na to "coś" a tu proszę "nowość"... szkoda kasy - moje zdanie.

Ale powodzenia...

pozdrawiam

[Piotr_P]

Nazwa wątku to nowości i in boxy więc siłą rzeczy nie musi być nowiutki model.

 

Dziękuję za zainteresowanie i słowa przestrogi ale chyba się jednak podejmę tego zadania.

O ile bryłę zapewne dałbym radę zrobić od podstaw to i tak poległbym na podwoziu.

I tak bym musiał zakupić jakieś podwozie np żywiczną konwersję od Atak do Elefanta lub złom Dragona lub Trumpetera.

 

Model i tak traktuję raczej instruktażowo.Ot kolejna fascynacja czołgiem z WOT'a

 

Swoją drogą im bardziej mnie zniechęcacie koledzy ( i pewnie słusznie) tym bardziej mam ochotę już rozgrzebać

[Greif]

To się nazywa "masochizm modelarski" i da się leczyć ;) z wiekiem mija chęć męczenia gniotów, przynajmniej ja tak mam i pozbyłem sie prawie wszystkich żywic... a w między czasie to czego się pozbyłem wyszło w plastiku

[Krzysztof Szymański]

Witam

Jak to zwykle bywa nie wszystko już wyszło w plastiku :-) Sam mam z TP raumpanzera na podwoziu tygrysa to jest dopiero "kostka mydła" ;-)

[skala72]

Sklejasz go ??

[Piotr_P]

Po troszku jest sklejany....