Skocz do zawartości

yukikaze 1945 vs yukikaze 1940


biegacz90

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zafascynowały mnie okręty IJN, głównie za sprawą WOW i to do tego stopnia że bym jakiegoś skleił Ostatnio odwykłem od skali 1:700 więc mój wybór padł na 1:350.

Jako że japończyki bardzo drogie w tej skali to zastanawiam sie nad yukikaze od hasegawy. Eduard zrobił dość bogaty zestaw blaszek ale do wersji z 1940 roku a model hasegawy z 1945. I moje pytanie - to w miarę ze sobą pasować? Chciałbym uniknąć sytuacji jak przy yamato w 1:700 gdzie nowy zestaw tamki łączyłem ze starym edkiem i połowa nie pasowała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleiłem go w identycznej konfiguracji z identycznym zestawem, troszkę mu wprawdzie jeszcze brakuje do końca ale mogę coś niecoś powiedzieć. Wersje bardzo się różnią wbrew pozorom. Wykorzystasz na pewno:

 

-część relingów ale nie wszystkie bo w 1945 miał sporo osłon pancernych zamiast relingów, jeżeli nie przepadasz za klejeniem relingów to spodoba Ci się to,

-waloryzacje wież artyleryjskich i stanowisk torpedowych,

-kilka detali pokładowych w tym magazyn bomb głębinowych, niestety zrzutnie pozostają plastikowe ( bo w 1940 zamiast zrzutni miał pojedyncze stojaki na burtach, więc to takie trochę połowiczne,

-kilka detali nadbudówek śródokręcia

 

Za to nadbudówka dziobowa z masztem ( zupełnie inne w obu wersjach ) i uzbrojenie przeciwlotnicze zostają gołe ( w 1940 dwa podwójne 25mm, a w 1945 kilkadziesiąt stanowisk pojedynczych i potrójnych 25mm ) rufowa nadbudówka z uzbrojeniem przeciwlotniczym zamiast wieży 127mm tak samo. Zresztą poszukaj jakichś grafik niszczycieli tego typu to będziesz wiedział o co chodzi. Sam model jest bardzo ładny, choć nowy Tamiyowski Yukikaze i Kagero wydają się być jeszcze lepsze. A tak w ogóle to nie lepiej nowy Tamkowy Kagero i nowy zestaw blach edka do niego? Ewentualnie poczekać na Shimakaze z Hasegawy lub Fujimi jakie miały wyjść/wyszły.

 

Pasować blacha to pasuje i nie ma z tym problemu, ale wszystkiego nie zwaloryzujesz.

 

Edit. W nadbudówce rufowej wykorzystasz kilka detali, tak samo w nadbudówce dziobowej, jednak będzie to tylko kilka detali ( przy dachu i dalmierzu ). Musisz sam zadecydować.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wyjdzie z tego całkiem przyjemny model, nie najtańszy bo japończyki są zawsze drogie ale imho warty, w ogóle chyba wiesz o tym zapewne, że za jakość trzeba czasami zapłacić całkiem sporo. 360 PLN za takie combo i tak to dużo mniej niż Hasegawowski Isokaze w zestawie z blachami za 430PLN. Jeśli chodzi o japońskie niszczyciele zbyt dużego wyboru nie masz. A Dragon nie robił nigdy żadnych Japończyków, tylko Narviki i Bensony.

 

W przypadku zakupów za granicą wybór jest znacznie większy bo tam dostaniesz na pewno jeszcze typ Fubuki i Shimakaze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierw trzeba hippera dokończyć majstrować

No właśnie coś się dzieje w stoczni, czy zamknięta :

 

sie robi sie, tylko nie chce mi sie upubliczniać każdej kropelki thin cementa, każdego czubka zapałki upaćkanej w putty basic type czy w uhu żelowatym

 

wracając to śnieżnego wiatru to chyba łyknę ten temat ale coś koło jesieni Sie namyśliłem po galeriach na modelwarshipie, niektóre całkiem fajniusie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.