Poczatkujacy modelarz "artylerzysta", prosba o porady

[Terry]

Witam,

 

Ostatni model jaki skleilem powstal w latach 80, a ja mialem wtedy mniej niz 10 lat. Jest to wiec kawal czasu, modele byly "nienajlepsze", i oczywiscie ogolnie dostepne byly jedynie sluszne radzieckie zdobycze techniki ;) O malowaniu wtedy nawet nie myslalem, nie mialem szans zdobyc najpodlejszych nawet farb modelarskich.

Chcialbym wrocic do tego hobby, jest tylko drobny problem - nie potrafie malowac modeli, nigdy tego nie robilem i jestem w tym temacie kompletnie zielony. Nie mam zadnych pedzli, narzedzi, farb itd, wiec wszystko musze skompletowac od podstaw, i tu wlasnie liczylbym na Wasza pomoc.

 

Mam kilka modeli czekajacych na zlozenie, wszystkie w skali 1/35. Sa to:

 

- tankietka TKS (Mirage)

- Tygrys I (Italieri)

- Fury (Italieri)

- Pantera (Tamyia, byl to zestaw zdalnie sterowany, ale koledze potrzebna byla tylko elektronika do innego modelu, wiec wlasciwie kompletny zestaw czesci do zlozenia otrzymalem gratis)

 

Najstarszy jest tygrys, zaczalem go nawet skladac, do chwili kiedy powinienem zaczac go malowac przed dalszym sklejaniem i.. prace sie zatrzymaly. Boje sie tego malowania bo nie mam zadnego doswiadczenia i nie chce zepsuc modelu. Nie wspominajac juz ze nie mam farb i pedzli

 

Pomyslalem ze moze warto zaczac od czegos jednak mniej skomplikowanego (a moze to tylko moje bledne wyobrazenie). Trzeba przyznac ze od czolgow bardziej pociaga mnie artyleria, holowana i samobiezna. Wiec moze zaczac od tej strony ? Zakupic model dziala, poskladac, i zaczac malowanie od tego modelu ? Znalazlem dwoch kandydatow, oba modele Tamyia, wyczytalem ze ten producent oferuje dobra jakosc za rozsadna cene:

 

1. http://www.mojehobby.pl/products/German-75mm-Anti-tank-Gun.html - dzialo i figurki

2. http://www.mojehobby.pl/products/German-7.62cm-Pak-36-r-North-Africa-Scenery-Set.html - minidiorama

 

I teraz pytania:

 

1. Czy takie podejscie ma sens ? W sensie kupic ktores dzialo i od niego zaczac skoro bardziej mnie to pociaga ? Czy moze stwierdzicie ze taki model i figurki to juz wogole wysoka szkola i latwiej mi jednak bedzie poskladac czolgi ktore mam i na nich cwiczyc malowanie ?

 

2. Pytanie bardzo obszerne. Jak pisalem nie posiadam nic, czyli sporo trzeba nakupowac

2.1 W instrukcjach skladania dzial wymienione sa farby potrzebne do malowania, oczywiscie Tamyia, brac tego producenta czy na poczatek polecacie inne, lepsze ? Jesli warto zmienic na inne to zdecydowanie wole opcje "lepsze" niz "tansze".

2.2 Czy oprocz farb ktore wymienione sa w instrukcji brac tez jakies inne, w stylu "te kolory zawsze Ci sie przydadza" ?

2.3 Co oprocz farb musze kupic, jakies rozpuszczalniki (jakie ?), pedzle (jakie, ile ?), szpachlowki (to samo), co poza wymienionymi warto posiadac w swoim warsztacie ? Jakies dodatkowe masy wypelniajace ? Jaki klej do modeli ?

2.4 Czy jakis zestaw do weatheringu czy washa sie nada ? moglibyscie cos polecic ? Tu juz kompletnie jestem zielony wiec nawet nie wiem czego szukac. A chcialbym jednak sprobowac od razu jakos model "postarzyc", pieknie wymalowany jak z fabryki wyglada jak dla mnie slabo. Dla minidioramy na pewno potrzeba bedzie zrobic sporo "kurzu" na wszystkim, to w koncu pustynia.

2.4 Co z narzedzi bedzie mi potrzebne ? Wyczytalem ze bardzo pomocne sa skalpele, co jeszcze ?

 

No.. na poczatek tyle. Wiem ze pytan mam sporo, ale to chyba jak kazdy poczatkujacy. A na mur beton jak tylko klikne przycisk "wyslij" pojawia sie nastepne ;) Z gory dziekuje za pomoc !

 

Grzesiek

[cooper69]

Witam,

 

Ostatni model jaki skleilem powstal w latach 80, a ja mialem wtedy mniej niz 10 lat. Jest to wiec kawal czasu, modele byly "nienajlepsze", i oczywiscie ogolnie dostepne byly jedynie sluszne radzieckie zdobycze techniki ;) O malowaniu wtedy nawet nie myslalem, nie mialem szans zdobyc najpodlejszych nawet farb modelarskich.

Chcialbym wrocic do tego hobby, jest tylko drobny problem - nie potrafie malowac modeli, nigdy tego nie robilem i jestem w tym temacie kompletnie zielony. Nie mam zadnych pedzli, narzedzi, farb itd, wiec wszystko musze skompletowac od podstaw, i tu wlasnie liczylbym na Wasza pomoc.

 

Mam kilka modeli czekajacych na zlozenie, wszystkie w skali 1/35. Sa to:

 

- tankietka TKS (Mirage)

- Tygrys I (Italieri)

- Fury (Italieri)

- Pantera (Tamyia, byl to zestaw zdalnie sterowany, ale koledze potrzebna byla tylko elektronika do innego modelu, wiec wlasciwie kompletny zestaw czesci do zlozenia otrzymalem gratis)

 

Najstarszy jest tygrys, zaczalem go nawet skladac, do chwili kiedy powinienem zaczac go malowac przed dalszym sklejaniem i.. prace sie zatrzymaly. Boje sie tego malowania bo nie mam zadnego doswiadczenia i nie chce zepsuc modelu. Nie wspominajac juz ze nie mam farb i pedzli

 

Witaj

Historia tożsama z moją. Nie jesteś pierwszy ani też ostatni

 

Pierwszy "gong".

Nie zachowuj się jak nadobna panienka - chciałabym, a boję się.

Postępuj raczej wedle zasady: Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz

 

Zakładaj warsztat z tym co masz przy Tygrysie i pytaj się sukcesywnie co masz zakupić żeby iść dalej.

Te modele to góra średnia półka i nie ma czego żałować, że się zepsuje.

 

Pomyslalem ze moze warto zaczac od czegos jednak mniej skomplikowanego (a moze to tylko moje bledne wyobrazenie). Trzeba przyznac ze od czolgow bardziej pociaga mnie artyleria, holowana i samobiezna. Wiec moze zaczac od tej strony ? Zakupic model dziala, poskladac, i zaczac malowanie od tego modelu ? Znalazlem dwoch kandydatow, oba modele Tamyia, wyczytalem ze ten producent oferuje dobra jakosc za rozsadna cene:

 

1. http://www.mojehobby.pl/products/German-75mm-Anti-tank-Gun.html - dzialo i figurki

2. http://www.mojehobby.pl/products/German-7.62cm-Pak-36-r-North-Africa-Scenery-Set.html - minidiorama

 

I teraz pytania:

 

1. Czy takie podejscie ma sens ? W sensie kupic ktores dzialo i od niego zaczac skoro bardziej mnie to pociaga ? Czy moze stwierdzicie ze taki model i figurki to juz wogole wysoka szkola i latwiej mi jednak bedzie poskladac czolgi ktore mam i na nich cwiczyc malowanie ?

 

2. Pytanie bardzo obszerne. Jak pisalem nie posiadam nic, czyli sporo trzeba nakupowac

2.1 W instrukcjach skladania dzial wymienione sa farby potrzebne do malowania, oczywiscie Tamyia, brac tego producenta czy na poczatek polecacie inne, lepsze ? Jesli warto zmienic na inne to zdecydowanie wole opcje "lepsze" niz "tansze".

2.2 Czy oprocz farb ktore wymienione sa w instrukcji brac tez jakies inne, w stylu "te kolory zawsze Ci sie przydadza" ?

2.3 Co oprocz farb musze kupic, jakies rozpuszczalniki (jakie ?), pedzle (jakie, ile ?), szpachlowki (to samo), co poza wymienionymi warto posiadac w swoim warsztacie ? Jakies dodatkowe masy wypelniajace ? Jaki klej do modeli ?

2.4 Czy jakis zestaw do weatheringu czy washa sie nada ? moglibyscie cos polecic ? Tu juz kompletnie jestem zielony wiec nawet nie wiem czego szukac. A chcialbym jednak sprobowac od razu jakos model "postarzyc", pieknie wymalowany jak z fabryki wyglada jak dla mnie slabo. Dla minidioramy na pewno potrzeba bedzie zrobic sporo "kurzu" na wszystkim, to w koncu pustynia.

2.4 Co z narzedzi bedzie mi potrzebne ? Wyczytalem ze bardzo pomocne sa skalpele, co jeszcze ?

 

No.. na poczatek tyle. Wiem ze pytan mam sporo, ale to chyba jak kazdy poczatkujacy. A na mur beton jak tylko klikne przycisk "wyslij" pojawia sie nastepne ;) Z gory dziekuje za pomoc !

 

Grzesiek

 

Ad. 1 Po huk chcesz wydawać kasę na nowe modele jak już masz treningowe!?

Poduczysz się to kupisz nowe.

 

Ad.2 Farby Tamiya i Gunze to najlepsze farby do aerografu. Malowaniu nimi pędzlem jakichkolwiek większych powierzchni to prosta droga do zniechęcenia.

Vallejo Model Color za to odwrotnie - pędzle si ale aero to poookłady cierpliwości. W moich zasobach posiadam i jedne i drugie - pędzlem maluję szczegóły i mniejsze akcesoria.

2.2 Załóż warsztat, wybierz malowanie, doradzimy co kupić

2.3 Najbezpieczniej rozpuszczalniki dedykowane producenta - oszczędzi Ci to stresów. Klej Tamiya Extra Thin, szpachlówka Tamiya Basic Putty.

Jak chcesz zakotwiczyć w tym hobby to trzeba się szarpnąć na zestaw kompresor (AS-186 lub lepszy) + aerograf (polecam jednak firmowy - jak Ci się znudzi to odsprzedasz). Malowanie pędzlami jest imo frustrujące. Co jakiś czas ludzie sprzedają swoje warsztaty z różnych powodów - poluj na giełdzie.

 

2.4 Najpierw uczymy się PŁYWAĆ, a potem przepływamy staw. Załóż warsztat to się zobaczy co z tego wyniknie

Tak jak wyżej napisałem PODSTAWY. Kup nożyk Olfy AK-1, Excela lub porządne skalpele, matę A3 do cięcia, pilniki do pazurów na gąbce w kosmetycznym i... relanium lub flaszkę bo mam wrażenie, że za bardzo się boisz.

[hiwis]

(...) Farby Tamiya (...) to najlepsze farby do aerografu. Malowaniu nimi pędzlem jakichkolwiek większych powierzchni to prosta droga do zniechęcenia.(...)

Eee tam

[Terry]

Witam,

 

Dzieki za szybka odpowiedz. Taki odzew tez mobilizuje Wiec dobra, tygrysa potraktuje jako model "treningowy", italieri z tego co czytam z jakosci i dokladnosci nie slynie, wiec jesli sie "wywale" na malowaniu to duzej straty nie bedzie.

Kolega bardziej zaawansowany w modelarstwie tez mi potwierdza ze pedzle plus skala 1/35 to trudne polaczenie. Czyli mowicie ze (pomijajac aspekt finansowy na razie, i to czy wogole na etapie poczatkowym ma to sens) zakup aerografu to wlasciwy kierunek juz od startu ?

[kjp_a_man]

… zakup aerografu to wlasciwy kierunek juz od startu ?

Uważam, że to niewłaściwy kierunek już od startu. Maluj pędzlem i zobacz jak ci wychodzi.

 

Facet wrzucjący na YouYube jako Quick Kits maluje wyłącznie pędzlem i jak widać daje radę.

 

Jeśli się boisz za dużych powierzchni, to na początek zrób coś w 1:72, albo 1:76, a potem w 1:48. Dobór sklepu przypadkowy.