rubid Napisano 2 Stycznia 2008 Share Napisano 2 Stycznia 2008 To mój pierwszy In-box w życiu więc jak coś to mówcie od razu Przepraszam za nie najlepsza jakość zdjęć ale na dzień dzisiejszy nie dysponuje lepszym sprzętem. Tak więc do rzeczy: Pudełko: Kalki: Wypraski: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 Mój pierwszy model w życiu. Przyznam, że w moim jedna z połówek kadłuba była odgięta na zewnątrz w połowie o niemal 30 stopni. Nie wiem jak. Po sklejeniu powstała taka szpara, że prawie się zniechęciłem do modelarstwa od razu. Ale to pewnie tylko wada mojego egzemplarza. Ogólnie miły model i jeden z najekonomiczniejszych w tej skali. W sam raz na początek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 Hej! Ja tez mam ten model z blachami Eduarda i zywicznym zestawem waloryzujacym. Czeka na swoja kolej. Jedyne co mi sie nie podoba znajduje sie na jednym ze statecznikow poziomych. Jakis madry ktos wytloczyl tam: MADE IN CHINA. Na szczescie latwo bedzie to zeszlifowac (choc pewnie uzyje tych czesci z zywicy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rubid Napisano 3 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 3 Stycznia 2008 W sam raz na początek. To jest mój początek Dziś wieczorem jeśli starczy mi czasu ruszę z budową swojego pierwszego modelu ;) Pewnie i relacja się pojawi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timi Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 A to jest moja pierwsza 48, pusta jak bęben, ale przyjemna w lepieniu. Zresztą drugiego takiego mam w pudle i czeka aż kiedyś przeproszę sie z niemieckimi samolotami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 3 Stycznia 2008 Share Napisano 3 Stycznia 2008 Również go ćwiczyłem, wsadziłem do niego żywiczny kokpit Airesa i blachę Eduarda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.