letalin Napisano 26 Czerwca 2017 Share Napisano 26 Czerwca 2017 kupowanie Cartografów, Eduardów czy innych wypasionych zestawów na modele vintage tak trochę mija się z celem. Jeśli kupiłeś np. zestaw kalkomanii na jakiś typ samolotu, to masz zwykle wiele propozycji na jednym arkuszu. Możesz je zmagazynować, sprzedać niepotrzebną resztę, albo użyć przy jakimś wintydżowym modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 26 Czerwca 2017 Share Napisano 26 Czerwca 2017 Wtedy najczęściej wiele propozycji dotyczy najważniejszych oznaczeń (indywidualne numery, oznakowanie taktyczne, godła jednostek, przynależność państwowa), ale zestaw oznaczeń eksploatacyjnych jest jeden. Jeśli ktoś w ramach vintage'a robi stareńki samolot z miękkim, wypukłym detalem to jasnym i oczywistym jest wymiana np. polskich szachownic czy amerykańskich gwiazd na porządne wydruki, ale obklejanie takiego modelu ostrymi i jaskrawymi "no stepami" i innymi drobnostkami by się czysto estetycznie gryzło. Uproszczenie modelu lepiej, gdyby było równomierne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.