chipmen Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 Mam pytanie czy dałoby się przerobić taką pompkę na kompresor do aerografu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e4d70351e9983aa.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7d1ab32983b8c0a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b7aff951df29f77.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9261169d1858dbb0.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 Sprawdź na http://www.old.modelarstwo.org.pl/forum/ w wyszukiwarce. Rafhart opisał, co się da z tego zrobić. Wpisz go jako autora, słowa klucze - kompresor. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chipmen Posted February 9, 2008 Author Share Posted February 9, 2008 problem w tym,że niewiem czy nabije wystarczająco dużo powietrza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu79 Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 te maszynki są dosyć głośne - nie myslałeś nad agregatem od lodówki?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Constructor Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 To jest pompka od samochodu? bo zdjecia słabe, a jeśli tak to powiem tylko tak - NIE i NIE i NIE - dlaczego? raz, że to małe badziewie pali tzw. zasilacze domowe, dwa w transformatorku PIKO wywala co sekunda bezpiecznik, dwa, butli nie napełni bo zaraz się muli jak zbierze się ciśnienie (bardzo małe, bo niby tam jest na zegarku kilka atmosferek, ale on nie wydoli za dużo) a poza tym daje skokowo ciśnienie więc nie ma ciągłego wydechu odradzam a do tego straszy swoim dźwiękiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chipmen Posted February 9, 2008 Author Share Posted February 9, 2008 zastanowie się nad sprężarką z lodówki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kermit Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 U mnie działa (nie wiem tylko, czy mam konkretnie taki sam molel) i jest ok. Zasila aerograf Revella (czyli raczej zabawkę niż prawdziwy aerograf), ale jest ok. Fakt, ciśnienie powietrza jest zmienne, ale niweluje się to gdzieś na przewodach i z aerografu wydostaje się ładny stały i stabilny strumień powietrza. Włączam kompresor na czas malowania i jak tylko kończę, to wyłączam; nie stosuję zbiornika pośredniego, tylko zasilam aerka bezpośrednio z tego urządzenia. Jeśli natomiast chodzi o zasilanie prądowe, to użwam starego zasilacza komputerowego (jest impulsowy, dlatego spokojnie wyciąga te 10A). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.