tombie01 Napisano 4 Października 2018 Share Napisano 4 Października 2018 A co to jest LOK? - nazwa instytucja która pozostała po akdemii leśnych dziadków? no bo przecierz w aspekcie modelarskim nie istnieje. A jeśli ipozsotał po niej jakiś szcząrkowy przekaz to działa na zasadach mocno archaicznych chyba nie adekwatnych do tego co funkcjonuje w modelarstwie obecnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TReS Napisano 4 Października 2018 Share Napisano 4 Października 2018 Co młodsi to nawet nie wiedza co to LOK, z tym ze wszystkie imprezy w PL plastików poza Naviga, i zawodami modeli RC, wogole nie podchodzą pod Regulamin LOK, nikt się nie bawi w oceny punktowe, retorykę itd. wszystko dla zabawy jest robione w plastiku przecież, na zasadzie podoba się/ nie podoba, wiec już samo to pokazuje ze to zabawa/ dla hobbystow nie zawody z prawdziwego zdarzenia, gdzie punktami wygrywasz a nie na piękne oczy. We Wrocławiu chłopaki coś tam kombinowali z ocena punktowa, w klasie tych super chiper „redukcyjnych” modeli, ale gówno i tak się zrobiło gdy pozamykana BRyZA wygrała na punkty z pootwieranym Lim’em jak pamietam, bo coś tam coś tam, się tłumaczyli potem . wiec u nas to chyba nie przejdzie, nie te czasy. jak chcesz sam możesz przecież zrobić swój konkurs, i zjedzie się pół Polski, i nikt nie będzie cię pytał o licencje sędziowską. To tylko zabawa, nie zawody szybowcow F3, samolotów klasy F4C, czy modeli statków/ okrętów Naviga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TReS Napisano 4 Października 2018 Share Napisano 4 Października 2018 A co to jest LOK? - nazwa instytucja która pozostała po akdemii leśnych dziadków? no bo przecierz w aspekcie modelarskim nie istnieje. A jeśli ipozsotał po niej jakiś szcząrkowy przekaz to działa na zasadach mocno archaicznych chyba nie adekwatnych do tego co funkcjonuje w modelarstwie obecnie. W aspekcie modelarskim to ona właśnie istnieje , tylko ze nie w plastikach, w tym sęk, my kleimy plastikowe zabawki nic poza tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombie01 Napisano 4 Października 2018 Share Napisano 4 Października 2018 A co to jest LOK? - nazwa instytucja która pozostała po akdemii leśnych dziadków? no bo przecierz w aspekcie modelarskim nie istnieje. A jeśli ipozsotał po niej jakiś szcząrkowy przekaz to działa na zasadach mocno archaicznych chyba nie adekwatnych do tego co funkcjonuje w modelarstwie obecnie. W aspekcie modelarskim to ona właśnie istnieje , tylko ze nie w plastikach, w tym sęk, my kleimy plastikowe zabawki nic poza tym. TZN znam osobiście sędziego głównego - i niem żadnych zastrzeżeń co do jego kunsztu modellrskiego natomiast znam kilku modelarzy z 'papierami' i uważm że Sokołowi to ewnetualnie powinni karty ocen nosić - z reszta piszemy na plastikowym forym a nie kartonowym - kolejna sprawa poza lokowska znajomy ostatnio srobił sobie papiery istruktora i wiem jak wyglądał kurs - uważam że modelarz wybierający się do GOK na instruktora powinien przedłożyć dyrektorowi dyplomy ze swoich prac z oststnich dwóch lat a nie dokumenty będą ce substytutem papieru toaletowego o wyższej gramaturze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokol Napisano 4 Października 2018 Share Napisano 4 Października 2018 Skoro zostałem wywołany poniekąd do odpowiedzi. Jestem sędzią II klasy LOK. Ale w zasadzie jak wspomniał Tombie - papier papierem, bardziej liczy się doświadczenie A co do sposobu oceny. Sędziowałem sporo konkursów na zasadzie Lubię/Nie Lubię. Ale sędziowałem również w konkursach punktowych min. na Babarybie w Warszawie, w Inowrocławiu, czy w Łasku. I wolę taki sposób. Ale też przy dużej ilości modeli jest on trudny do realizacji (zaczyna brakować czasu). Pewnym kompromisem jest ocena uproszczona, jaka była na konkursie w Kołobrzegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombie01 Napisano 5 Października 2018 Share Napisano 5 Października 2018 Skoro zostałem wywołany poniekąd do odpowiedzi. Jestem sędzią II klasy LOK. Ale w zasadzie jak wspomniał Tombie - papier papierem, bardziej liczy się doświadczenie A co do sposobu oceny. Sędziowałem sporo konkursów na zasadzie Lubię/Nie Lubię. Ale sędziowałem również w konkursach punktowych min. na Babarybie w Warszawie, w Inowrocławiu, czy w Łasku. I wolę taki sposób. Ale też przy dużej ilości modeli jest on trudny do realizacji (zaczyna brakować czasu). Pewnym kompromisem jest ocena uproszczona, jaka była na konkursie w Kołobrzegu. Skoro już debata ruszyła Sokół w ubiegły weekend był sędzią głównym w Poznaniu a ja w Bielsku Białe (tak się zbiegło) - powiem tak też wolę karty ocen; i mieliśmy zamiar klasę waloryzowaną sędziować również w ten sposób + oczywiście klasy specjalne a Standardy "podoba się - nie podoba"; no niestety po kalkulacji czasowej zrezygnowałem z tego rozwiązania - i miałem rację; punktowo ocenialiśmy tylko klasy Mistrzowskie - skończyliśmy o 3:10 nad ranem aby zobrazować sytuację w Bielsku Białej było 1040 modeli do oceny rozłożonych na 300 modelarzy 6 zespołów sędziowskich po 3 osoby łącznie 18 osób do oceny mieliśmy ok 120 kategorii -nie ma możliwości oceny punktowej klas konkursowych w takim składzie, co nie przeczy temu że ocenę Líbí / Nelíbí można wykonać rzetelnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TReS Napisano 5 Października 2018 Share Napisano 5 Października 2018 Lubi/ nielubi to subiektywna ocena każdej z 3 osób w składzie, gdzie dodatkowo 2 może wpływać na tego pierwszego lub 1 na tych dwóch pozostałych, karta ocen każdy ma swoją, kryśla sobie punkty, zliczają sumę wychodzi wynik, nie da się ciulać, wpływać, manipulować. Ja to rozumiem, ze to ogrom czasu by zliczyć policzyć ocenić, ale tym odróżnia to nasze plastikowe konkursy/przeglądy/złoty od zawodów z reg. Lok’u jaki on by nie był archaiczny. W Plastiku nie zostaniesz mistrzem Polski, Europy czy Świata, wiec i sędzia z licencjami kompletnie niepotrzebny, jeden to lubi drugi nie, tak jak nasze modele przy ocenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombie01 Napisano 5 Października 2018 Share Napisano 5 Października 2018 Lubi/ nielubi to subiektywna ocena każdej z 3 osób w składzie, gdzie dodatkowo 2 może wpływać na tego pierwszego lub 1 na tych dwóch pozostałych, karta ocen każdy ma swoją, kryśla sobie punkty, zliczają sumę wychodzi wynik, nie da się ciulać, wpływać, manipulować. Ja to rozumiem, ze to ogrom czasu by zliczyć policzyć ocenić, ale tym odróżnia to nasze plastikowe konkursy/przeglądy/złoty od zawodów z reg. Lok’u jaki on by nie był archaiczny. W Plastiku nie zostaniesz mistrzem Polski, Europy czy Świata, wiec i sędzia z licencjami kompletnie niepotrzebny, jeden to lubi drugi nie, tak jak nasze modele przy ocenie. powtórzę się Kubo i będę przy tym trwał - co nie przeczy temu że ocenę Líbí / Nelíbí można wykonać rzetelnie - fajnym sposobem jest skrócona tabela oceny (sędziowałem wg niej na Babarybie) pochodna wrocławskich pieczątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.