ssszzzymon Posted May 17, 2020 Share Posted May 17, 2020 To jest w sumie pierwszy model samolotu, który pomalowałem korzystając z tych wszystkich nowoczesnych magicznych środków olejnych i akrylowych ;). Dawno temu malowałem lakierami do paznkoci, bo czemu nie, Ił z Plastyka z perłowym wykończeniem wygląda bardziej niż ok, a potem oczywiście Humbrolkami/Revellami. To znaczy, nie jest to pierwszy model w ogóle pomalowany "nowoczesnym" sprzętem, maluję mnóstwo rzeczy do gier w skalach nikczemnych (1/100 głównie i głównie piechota i sprzęt pancerny). I teraz mam pytanie i prośbę o opinie jak to wygląda. Raz jak patrzę na model to mi się wydaje, że przedobrzyłem z cieniowaniem itp, raz mam wrażenie, że czegoś brakuje. W czołgach wiem kiedy powiedziec sobie dość, tutaj nie mam pojęcia. Model jest sklejony trochę na odwal - raz, bo to pierwszy i chciałem szybko skończyć, dwa, że teraz wiem jak niedoskonałości w klejeniu, szpachlowaniu wychodzą na końcu i wreszcie dlatego, że mnie zezłościł, bo na sam koniec instrukcji sie dowiedziałem, że maskę trzeba otworzyć, czego nie lubię i cały silnik, uzbrojenie w kadłubie (robiłem, bo chodziasz nie miałem zamiaru otwierać, to lubię jak coś tam w środku jest i jest nawet pomalowane) musiałem na żywca wyciąć cążkami, żeby zamknąć tą cholerną klapę. Średnio to do siebie pasuje szczerze mówiąc. Po tej przygodzie dałem sobie spokój z perfekcyjnym przygotowywaniem powierzchni, bardziej skupiając się na malowaniu. Z tego co wiem, to stary Edusrdowy Fw-190, wersja weekendowa, absolutnie prosto z pudełka. 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Campana Posted September 13, 2020 Share Posted September 13, 2020 Jak ja kiedyś marzylem żeby umieć tak pomalować fokę. Trochę duszno na tych zdjęciach, przydałby się wiekszy namiot. Na koniec dałeś mat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ssszzzymon Posted September 19, 2020 Author Share Posted September 19, 2020 On 9/13/2020 at 8:03 PM, Campana said: Jak ja kiedyś marzylem żeby umieć tak pomalować fokę. Trochę duszno na tych zdjęciach, przydałby się wiekszy namiot. Na koniec dałeś mat? Tak, namiot większy już kupiony. Wcześniej robiłem głównie modeliki w 1/100 i taki mały namiot był ok, ale do 1/48 się nie nadaje. Jeszcze Focke Wulf wszedł, ale P-47 za cholerę :). Dałem mat na koniec. Nie za dużo i nie za matowy mat. Kiedyś potrzebowałem na gwałt matu, w sklepie w pobliżu był tylko akrylowy mat Revella, wziąłem i został. Jak dla mnie jest w sam raz matowy, nie za dużo, nie za mało. Psikam z aero z firmowym rozcieńczalnikiem. Ten samolot to był poligon doświadczalny i ten mat nie był planowany, ale wyszło trochę za świecąco, więc trochę go zmatowiłem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.