adabaj Napisano 6 Czerwca 2008 Share Napisano 6 Czerwca 2008 Zależy od typu agregatu.U mnie musi być cały czas zwarte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
METYS Napisano 6 Czerwca 2008 Autor Share Napisano 6 Czerwca 2008 Adabaju miałeś racje środkowy musi być zwarty z L. Nie wiem jeszcze tylko czy cały czas czy tylko przy uruchamianiu ale to jeszcze sprawdzę później. Gdybyśmy się kiedyś spotkali to masz u mnie duże piwo (ile dasz rade wypić ). Już chciałem się z tej frustracji poddać ale jednak się udało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekBydg Napisano 6 Czerwca 2008 Share Napisano 6 Czerwca 2008 Jakby uzwojenia rozruchowe miało być cały czas zwarte to byłaby fabryczna zwora i nie musiałbyś się martwić o zwieranie go. Jeśli tego nie zrobisz to prawdopodobnie po pewnym czasie zjarasz je. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adabaj Napisano 6 Czerwca 2008 Share Napisano 6 Czerwca 2008 TomekBydg Zapomniałeś o tym że w orginale agregat był sterowany przez czujnik temperatury więc nie mogło być zwory.Ja swoim malowałem wiele razy i nadal chodzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekBydg Napisano 6 Czerwca 2008 Share Napisano 6 Czerwca 2008 Zaufaj mi, jestem elektrykiem z wieloletnim stażem. Termostat o którym piszesz sterował włączaniem agregatu i wyłączaniem go nie zaś procesem rozruchu. Jeżeli masz cały czas zwarte to uzwojenie rozruchowe i jest wszystko OK to w porządku. Nie twierdzę że musi się ono spalić. Np. w moim agregacie pozostawienie zwartego uzwojenia rozruchowego powodowało że grzał się niemiłosiernie. Nie wiem jakiej pojemności masz butlę ale sądzę że agregat zdąży nabić ją do odpowiedniego ciśnienia i się wyłączyć zanim uzwojenie rozruchowe nagrzeje się do niebezpiecznego poziomu i jest wszystko OK i najprawdopodobniej będzie nadal OK. Dobra kończę wywód bo to forum modelarskie a nie sprzętu AGD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adabaj Napisano 6 Czerwca 2008 Share Napisano 6 Czerwca 2008 Ja jestem tylko elektrykiem amatorem i nie zamierzam się sprzeczać z zawodowcem.Ale w moim przypadku gdy rozłączę przewody agregat przestaje pracować.To co piszesz jest prawdą w nowszych typach agregatu a mój jest bardzo staaaaary.W czasie malowania pracuje non-stop bo butle mam pojemności 0,5 l(z lakieru do włosów)i służy do redukcji pulsowania oraz regulacji ciśnienia za pomocą fabrycznego zaworka.Aerograf typu rusek dmucha ciągle.Metys musi u siebie sprawdzić czy po rozłączeniu zworki agregat pracuje nadal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tytus Napisano 6 Czerwca 2008 Share Napisano 6 Czerwca 2008 METYS u Ciebie jest cewka rozruchowa więc nic sie nie spali. Cewka to ustrojstwo na pierwszym zdjęciu (takie co ma nawinięty miedziany drut), musisz zlokalizować przewód który z tego badziewia wychodzi i podłączyć do prądu. Drugi przewód prowadzący od wtyczki podłącz do tego co w agregacie styka się z bolcem nad cewką też to na 1 zdj widać. I będzie śmigać. A i warto uziemić tak jak piszą koledzy. Masz wtedy mniejsze szanse na zostanie pokopanym ja 15 min temu zaliczyłem 230V. Nie polecam Pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
METYS Napisano 7 Czerwca 2008 Autor Share Napisano 7 Czerwca 2008 Dzięki Panowie postaram się zrobić tak jak mówicie. Jakby mi nie szło to będę się konsultował z wujkiem ( wstyd się przyznać ale nawet nie wiedziałem że on jest po szkole elektrycznej ). A co do pokopania to mam to już za sobą 2 razy i 3 nie chce powtarzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
METYS Napisano 13 Sierpnia 2008 Autor Share Napisano 13 Sierpnia 2008 Pytanie z rzędu tych głupawych ( ale nie dla mnie ). Otóż mam już sprawny kompresor, doszedł też aero (wczoraj ), dzisiaj kupiłem wężyk ciśnieniowy ( pomarańczowy spiralny )ale ... . Końcówki w wężu ( te metalowe ) nie pasują ani do wejścia w aero ( EW- 6000B 0,2 mm ) ani do wyjścia na reduktorze. Jak temu zaradzić, czy może jeszcze coś muszę dokupić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FAZZY_bez_humoru Napisano 13 Sierpnia 2008 Share Napisano 13 Sierpnia 2008 albo dokup przejsciówki.. czasami trzeba kombinować z 2 albo i 3.. albo montuj wężyki "na wcisk" i ściśnij cybantami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
METYS Napisano 13 Sierpnia 2008 Autor Share Napisano 13 Sierpnia 2008 Aha dzięki Fazzy Będe musiał poszukac przejściówek bo opasek nie da się zamocować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
METYS Napisano 14 Sierpnia 2008 Autor Share Napisano 14 Sierpnia 2008 Przejściówek u mnie w mieście nie dostane takich jak potrzebuję i basta. Ale wykombinowałem sobie, że użyje wężyka od pompki akwariowej i wszystko gra, no prawie wszystko. Otóż po napełnieniu butli i otwarciu zaworu do reduktora bolec do którego przymocowany jest wężyk zostaje siłą powietrza niejako wypchnięty na zewnątrz ( nie wypada tylko w tym momencie blokuje przepływ powietrza ). Trzeba go paluchami wepchnąć z powrotem do środka ale ale wtedy powietrze ucieka jakby jego bokami. Co z tym cholerstwem zrobić jeśli wiecie bo ja już tracę siły i puszczają mi nerwy. Skończy się na tym że wszystko rozp... i tyle z tego będzie( chyba za nerwowy jestem na modelarstwo, może boks byłby lepszy ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.